Koledzy mnie biją.

[orph]

A co do Nadii niech pojdzie na lekcje nawet do szkoly podst i powie uczniom ze wrazie uzytej przemocy wobec ich moga to zgloscic do pedagoga badz na policje. Jestem w 95% pewiem ze ja wysmieja a tylko te 5% bedzie myslalo tak jak ona.

ok, tylko widzisz - gdyby te 95% zamiast sie smiac interweniowalo w celu poprawienia skutecznosci instytucji czy organow bezpieczenstwa, szybko dostrzeglibysmy efekty.

Poza tym czy te 95% sie smieje, bo w razie czego wezmie sprawy w swoje rece i dokona samosadu? Nie.Smieja sie, bo po cichu licza ze ich nic zlego w zyciu nie spotka a wszystkie problemy spadna na sasiada. A gdyby nie daj boze stalo sie inaczej, beda wolac o pomste do nieba i pytac gdzie sprawiedliwosc (ktora zbiorowo wysmiewali wczesniej).

[Wesoly Jas]

ok, tylko widzisz - gdyby te 95% zamiast sie smiac interweniowalo w celu poprawienia skutecznosci instytucji czy organow bezpieczenstwa, szybko dostrzeglibysmy efekty.

Poza tym czy te 95% sie smieje, bo w razie czego wezmie sprawy w swoje rece i dokona samosadu? Nie.Smieja sie, bo po cichu licza ze ich nic zlego w zyciu nie spotka a wszystkie problemy spadna na sasiada. A gdyby nie daj boze stalo sie inaczej, beda wolac o pomste do nieba i pytac gdzie sprawiedliwosc (ktora zbiorowo wysmiewali wczesniej).

SLuchaj mam kumpla ochorniarza chcial sie dostac do we wloszech do policji przeszedl wszystkie testy fizyczne testy psycholigiczne.. - i tu sie zaczynaja schody bo psycholog powiedzial ze nie moze pelnic funcji policjanta dlatego ze oznajmil ze sie niczego nie boi. A w Polsce jest tak samo policja spisuje za przechodzenie przez ulice w niewyznaczonym miejscu a nie zajmuje sie powazniejszymi sprawami, a jak im sie zwroci uwage to slysze " Oj przestan co my bedziemy interweniowac popatrzymy jak sami sie powybijaja" ten text z polski jeszcze za czasow sluzby.

Takze twoje1 zdanie z postu ze wezma sprawy w swoje rece i dokonaja samosadu jest w bardzo ale bardzo realne.

[orph]

Takze twoje1 zdanie z postu ze wezma sprawy w swoje rece i dokonaja samosadu jest w bardzo ale bardzo realne.

Ale niestety nie rozwiazuje problemu

[Aluno1992]

Nadia, nie chcę cię dyskryminować w żaden sposób, ale po prostu chcę Ci powiedzieć, że będąc kobietą możesz nie rozumieć tego, że facet, który nie umie komuś wyłożyć w pysk, nigdy nie będzie facetem. Do tego miejsca powinnaś zrozumieć.
Po drugie, zgłoszenie sprawy do pedagoga/dyrektora szkoły zakończyłoby się na tym, że ci "niegrzeczni chłopcy" zostaliby upomnieni, że to źle, i że tak nie wolno, po czym młody przeżywałby piekło za bycie kapusiem i zwykłą ****ą. Gimnazjaliści (wszyscy!) myślą z reguły, że mają plecy u "ziomków z osiedla, którzy ci w*******ą jak będziesz mi skakać ****ny ***** ****a!"
Wpajają Ci na studiach (psychologia?) jakieś chore mądrości, które mają odzwierciedlenie tylko w jakiejś po****nej wyimaginowanej rzeczywistości. Nie będę się rozowdził, bo mógłbym napisać Ci artykuł na ten temat a nie mam w tej chwili czasu. Powinno wystarczyć Ci tylko to, że po prostu nie wiesz jak się dziś załatwia porachunki.
Przytępione gówniarze po prostu cwaniaczą każdemu, myślą, że są bogami, że prawo ich nie obejmuje, mogą ci obić twarz, za użycie słowa "aczkolwiek" w ich obecności, bo jest już niezrozumiałe. Zamiast przepisywać swoje notatki z pracy z dziećmi wyjdź sobie na dwór po 22:00 i zobacz jaka NAPRAWDĘ jest dzisiejsza młodzież

[orph]

Czyli najwygodniejsze rozwiazanie - podporzadkujmy sie realiom wyznaczonym przez "dzisiejsza mlodziez".

[Nadia]

nie psychologia, a prawo, więc wiem jakie są konsekwencje prawne takiego postępowania. niestety wiem jaka jest dzisiejsza młodzież, więc nie musisz mnie wysyłać na miasto po 22. przyłożyć w pysk w razie obrony koniecznej jest dopuszczalne w kodeksie karnym, ale nie napierniczanie się regularnie, jak to jest w przypadku tych jego kumpli. wziętoby pod uwagę umyślność czynu (nieumyślne nie powtórzyłoby się kilka razy), kara byłaby wyższa dzięki właśnie powtarzaniu się czynu, biegli oceniliby też całkowitą poczytalność w jego trakcie i demoralizację nieletniego (bo to zamiast się skończyć, nadal trwa). gdyby stwierdzono, że się nie poprawia, mogliby zostać w odpowiednim zakładzie nawet do 21 roku życia. to jakie są realia, nie znaczy, że mamy cofać się w rozwoju do jaskiniowców, co walili maczugą bez opamiętania bo nie byli na tyle rozwinięci, żeby myśleć nad tym , co robią :/ zamiast to zmienić, to namawia się do rewanżów i pisze instrukcje. no rany boskie :/ będą się tak okładać, aż w końcu stanie się tak, że jeden zostanie kaleką, a drugi za trwałe uszkodzenie ciała, bądź co gorzej zabójstwo - wtedy trafi do więzienia na 25 lat. i wtedy będzie płacz, również osób trzecich.
styczność z aktami takich spraw miałam (staż w sądzie, między innymi na wydziale rodzinnym), więc wiem, jakie były wyroki i bynajmniej takie sprawy nie kończyły się zwykłymi upomnieniami czy zawiasami.

[Piotr90]

moim zdaniem to zapisz sie na jakąś sztuke walki.
Poszukaj w google o Kick-boxingu Muay-Thai Boksie
A gwarantuje , że do końca gimnazjum oni bedą się bali ciebie.
Tylko musisz się przykladać..

[Aergo]

Mnie chodziło o to że w tym wieku nastu lat to ciężko jest rozwiązać z osiedlowym "gangiem" sprawy inaczej.
Dla typowego "drecha" słowo dyplomacja to słowo obce poprzedni post usuwam ze względu na oburzenie jaki ten post wywołał a i chciałbym dodać że to nie nauczyć go jak ma bić bo na to trzeba trochę czasu a nie 5 minut na przeczytanie poradnika.

PS. Nadia gadasz takie głupoty ze zygać mi się chce wiesz co Ci da pedagog to ze jeszcze bardziej go zgnoją a jak pójdzie na policje to nie wyjdzie z domu a co dopiero będzie miał w szkole sajgon. Ja raz taki błąd popełniłem 3 lata temu wiesz i nie polecam nikomu tego rozwiązania.
PS2. zapisz się właśnie na muay thai albo na jakis system polecam krav maga uwierz mi to się naprawdę bardzo dobrze sprawdza. Ale jeżeli koledzy nie biegają z nożami to Ci sam boks wystarczy Powodzenia

PS3. Policja to wiesz co może zrobić i jej to wychodzi najlepiej szukają dziury w całym i tak ch... zrobią sprawa umorzona tak jak w moim przypadku leżałem 6 dni w szpitalu jednego dnia mi brakło sprawa umorzona dziękuje
Kodeks karny a rzeczywistość to inna sprawa wiesz dziewczynko obudź się
Osiedle bałuty stare w Łodzi tam nawet policja nie jeździ w dzień bo się boja a co dopiero w nocy hahaha ty byś nie wyszła z domu przez pierwsze pół roku z domu bo co byś wyszła to byś dostała "bułeczkę" w buzie a jakbyś poszła na policje to uwierz mi za tydzień byś dostała "kose" w płuca policja ani dzienniki nie nagłaśniają tego co tam się dzieje
Chcesz jeszcze powód dla których śmieszna jest policja proszę

Przystanek na Widzewie stoi sobie chłopczyk z 10-12 lat podchodzi 5 skinów (widziałem z tramwaju) i zaczynają go lać ale to się rozkręca idą sobie 3 panów policjantów i co widząca cala sytuacje robią zwrot na pięcie i odchodzą udając ze nic się nie dzieje.

Coś jeszcze mam dodać ??

[Nadia]

to zwymiotuj a nie siedzisz na forum i czytasz wszystko co napiszą, a potem stresujesz się jakby ci kota jedli. nie raz się przekonałam, że pedagog może wiele pomóc, a że ciebie gnojono gdziekolwiek nie poszedłeś, odmawiano ci pomocy w każdej sprawie i karano za to, że się o siebie bałeś, a teraz masz uprzedzenia to nie moja wina. ale powodzenia może kiedyś się ktoś nad tobą zlituje.

[kicia!]

Widac ze Nadia i Kicia maja cioty zamiast chlopcow..
Co to za chlopak ktory pozwala sie bic innym..nie uzywa przemocy itp (Ciota)

Ja też mam zagadkę: co to za chłopak, który używa przemocy zamiast mózgu?
odpowiedź brzmi: PRYMITYW.

[TABB]

Nie czytałem wszystkich postów, ale kiedyś też tak miałem w gimnazjum, że jeden mnie zaczepiał. Bez żadnych rad i nic odpaliłem mu fange w twarz. Nie ruszył mnie już. Co do sztuk walki - trzeba się uczyć miesiącami, latami. Tu trzeba szybko działać także nawet jak słabo bijesz, uderz go nadgarstkiem/czołem w nos. Nie wiem kto sie po tym podniesie.

[ktos69]

Siłownia w wieku 14 lat, rodzice mówią że za wcześniej a po zatym jak będe ćwiczył nogi które były 3-krotnie złamane to będę mógł nicg bić o narazie naprawdę ciężko.

A co rodzice mówią, kiedy idziesz z nimi na piwo?

Poza tym nikt Ci nie każe ćwiczyć nóg na siłowni.

[Aergo]

Kiciu ale nie rozumiesz pewnej rzeczy dresowi nie wytłumaczysz dyplomatycznie i jeżeli są takie zaczepki to donoszenie jeszcze tylko pogorszy sprawę
Nie możesz sobie zdać z nadia sprawy ze im się nie wytłumaczy żeby to były osoby na poziomie itd ale jego najpewniej zaczepiają przyszłe blokersy gdzie bez przemocy się nie obejdzie.
Wiem ze dziewczynom to nie imponuje i dla mnie to tez jest debilizm ale skoro ONI go zaczepiają to ON ma prawo się bronic

Nadia powiedz a czy Ty byś chciała żeby twój chłopak ciągle chodził pobity w tym konkretnym problemie jaki ma założyciel tematu jedynym rozwiązaniem jest przemoc może Tobie jak dziewczynie pedagog pomógł ale jemu to nic nie da a jeszcze pogorszy

[Piotr90]

uderz go nadgarstkiem/czołem w nos. Nie wiem kto sie po tym podniesie.

myślisz ze jak dostanie z bani to padnie?
Załzawi mu oczy tylko a co do walenia z nadgarstka to żeś mnie roz***al..
Chłopie zapisz się na sztuki walki albo na Siłownie.
Powiedz mi jeszcze ile ważysz i ile masz wzrostu?

[Nadia]

skoro ONI go zaczepiają to ON ma prawo się bronic

obrona jak najbardziej - przecież nigdzie nie napisałam, że powinien bezczynnie czekać, aż mu w szczęce 2 zęby zostaną. za to rozpoczynanie bójki samemu w ramach rewanżu - nie.

Nadia powiedz a czy Ty byś chciała żeby twój chłopak ciągle chodził pobity w tym konkretnym problemie jaki ma założyciel tematu jedynym rozwiązaniem jest przemoc może Tobie jak dziewczynie pedagog pomógł ale jemu to nic nie da a jeszcze pogorszy

na szczęście nie było takiej sytuacji i mam nadzieję, że do niej nie dojdzie, ale jeśli już, to na pewno nie będę go namawiać, żeby połamał im nosy sam z siebie (i nie mówię tu o obronie, a o pójściu i zaczęciu bójki, jak tu niektórzy sugerowali), chyba że tak sam zadecyduje. każdy rozwiązuje problemy tak, jak uważa za słuszne - jego życie i jego decyzje.
i kolejny raz podkreślam... nie ja potrzebowałam pomocy pedagoga, ale kilku znajomych. żyją spokojnie do dziś może po prostu mieli szczęście, że trafili na odpowiedzialnego człowieka, dla którego ten zawód nie był pomyłką.