Jeśli opisujesz tu problem, szukając porad, gorąco zalecamy podanie wieku osób, których on dotyczy. Dzięki temu inni forumowicze szybciej zorientują się w sytuacji, a Ty zaoszczędzisz swój czas i unikniesz wielu bezużytecznych komentarzy.
-Idol-kto jest waszym idolem lub z kogo bierzecie przykład ?
Jest taka jedna dziewczyna ... opowiedziała mi trochę o swoim życiu (może nie jest jakieś niesamowite ale nie musi ;P ) ... i od tej pory jest moją idolką
rozpruwacz, przeciez jestes wierzacy, jako wierzacy musisz zyc tak jak nakazuje twoja religia, bo jak nie to pujdziesz do piekla. Nie mozesz zyc po swojemu, tylko wedlug zasad twojej religii. Jak chcesz isc do nieba twoim idolem powinien byc jezus chytrus.
Dla mnie takim wzorem jest pewien młodzieniec z filmu "szkoła uczuć", jak ktoś oglądał wie o czym mówie...mając 16 lat miał swoją i partnerki "liste życiowych celów" no i zrealizował je wszystkie i jej też w tym pomógł
Mąż musi być bogaty, mąż musi być wpływowy, mąż musi za mnie myśleć, mąż musi za mnie robić, mąż musi umieć wszystko, musi mi urodzić dziecko, mąż musi być stolarzem i kucharzem i malarzem i wszystkie byście chciały żeby was na rękach nosić, aby was o wszystko prosić, aby wam dupy nie truć, nie przeszkadzać, kiedy dama realizuje swe marzenia robiąc make-up sobie sama.
Nie mam idola, mogę mieć pomniejszych idolków których postępowanie w drobnych sprawach uznałbym za godne naśladowania, ale naśladować ich w całości już bym nie chciał.
markg noo niby racja.... staram się żyć jak nakazuje religia... ale nie nakazuje stawiać sobie jako idola Jezusa tylko o tym żeby naśladować jego czyny.. tzn pomagać innym itp to akurat robie.. ale żyje po swojemu i tyle
a twoim idolem kto jest w takim razie??:>
PS: zdaje mi się że i tak dużo ludzi wierzących ma innego idola niż Jezus.. o ile wogóle ma idola
"...patrze na tych co nie mogą, chce być sobą, nieobchodzą mnie wzory..." "niewielu ludzi potrafi być sobą, zbyt wielu udaje kogoś kim nie jest, lecz po co?"mam swoje życie, chociaz mam ulubieńców. Żyje jak żyje rady i dużo pomocy odnalazłem w muzyce i nie tylko w tej od mych ulubieńców...hip hop i sport w moim życiu jest naprawde ważną rzeczą, pozdrawiam (oczywiscie Jezus jest kims najważniejszym)
Skomentuj