W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Lubicie wino?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • holly
    Perwers
    • Feb 2009
    • 1090

    #31
    Robinson, ja też po lampce... po prostu uznaję tylko takie "lampki", które pojemnościowo mieszczą od razu całą butelkę

    A tak serio to wino w dobrym szkle smakuje lepiej... zwracam na to uwagę, zwłaszcza jeśli ktoś mi podaje czerwone wino w kieliszku do białego, jakoś nie lubię pić z mniejszych. Wielki, pękaty kieliszek robi robotę.
    Kolejna rzecz, która mnie często dziwi - nie chłodzi się czerwonego wina. Do lodówki można wstawić białe i musujące, czerwone serwuje się w temperaturze pokojowej.

    Śmieszy mnie kiedy ludzie się sugerują tym podziałem na "słodkie/półsłodkie półwytrawne/wytrawne"... zwłaszcza kiedy kupuje się w sklepie, pada prośba "jakieś półsłodkie proszę" i pani kasjerka w panice zaczyna przerzucać butelki szukając wskazującego napisu... a jak nie ma, to panika... Warto wiedzieć, że oznaczenie wina zależy od obowiązującej klasyfikacji w regionie z którego pochodzi, więc czasami półwytrawne będzie bardziej cierpkie niż wytrawne
    C'est la vie.

    Skomentuj

    • roxanne
      Świętoszek
      • Feb 2012
      • 24

      #32
      będę purystą - 'półwytrawne' chemicznie nie istnieje, to określenie podjete na zasadzie kalki językowej, nadużywane i utarte; lekko wytrawne, półsłodkie - gwoli ścisłości.
      mój winny gust jest na czerwonym etapie fascynacji ciężkimi beczkami i trupimi nutami wanilii.
      nic lepiej nie wspomaga trawienia i nakręca libido jak dobre winko o słodkich nie ma mowy.
      w sezonie letnim, oprócz dyspozytora z wodą, pracodawca powinien udostępnić bag-in-boxy z białym, orzeźwiającym szczepem, co sądzicie? już widzę takie saturatory...

      Skomentuj

      • PabloXM
        Gwiazdka Porno
        • Sep 2009
        • 1746

        #33
        Napisał roxanne
        w sezonie letnim, oprócz dyspozytora z wodą, pracodawca powinien udostępnić bag-in-boxy z białym, orzeźwiającym szczepem, co sądzicie? już widzę takie saturatory...
        Wystarczyłoby zwykłe wino stołowe, ot tak do popijania przy robocie
        Stay fresh, no matter where you are.

        Skomentuj

        • Robinson
          Erotoman
          • Sep 2011
          • 515

          #34
          Ot tak do popijania... ale byśmy nawaleni chodzili

          Skomentuj

          • PabloXM
            Gwiazdka Porno
            • Sep 2009
            • 1746

            #35
            To nazywałoby się inkubator "porządnego" alkoholizmu
            Stay fresh, no matter where you are.

            Skomentuj

            • beny66
              Świętoszek
              • Aug 2013
              • 6

              #36
              lubię czerwone ale tylko zimą w lecie jakos mi nie pochodzi

              Skomentuj

              • paffcio
                Banned
                • Mar 2006
                • 2286

                #37
                Czy sa tutaj fani wlasnych wyrobow?

                Skomentuj

                • Yassmine
                  Gwiazdka Porno
                  • Dec 2010
                  • 1612

                  #38
                  Ja nie umiem robić wina... ale za to moja koleżanka, o mamoo jakie ona robi wino, jak ono wchodzi, a jak kopie ma wszystko czego potrzeba.

                  Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.


                  ...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...

                  Skomentuj

                  • anduk
                    Koci administrator
                    • Jan 2007
                    • 3900

                    #39
                    Napisał paffcio
                    Czy sa tutaj fani wlasnych wyrobow?
                    Oczywiście, że są. W zeszłym roku pękło 10 litrów wina czerwonego z własnych winogron. Do tego jeszcze z hibiskusa. W tym roku czerwona porzeczka, hibiskus a winogrona już prawie dojrzałe
                    If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                    Skomentuj

                    • długie_nogi
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • May 2011
                      • 218

                      #40
                      Ja najbardziej lubię białe półsłodkie.
                      Z takich domowych wynalazków, zaskoczeniem największym dla mnie było wino z mleczy.
                      Przepyszne, przebrzydkie i przezdradliwe
                      To tylko słowa, możesz brać mnie na dystans.

                      Skomentuj

                      • paffcio
                        Banned
                        • Mar 2006
                        • 2286

                        #41
                        Napisał anduk
                        Oczywiście, że są. W zeszłym roku pękło 10 litrów wina czerwonego z własnych winogron. Do tego jeszcze z hibiskusa.
                        Tygodniowe wina sie nie licza
                        Swego czasu dostawalem flaszeczke wina z glogu pedzonego przez moja ciotke. Coz to bylo za wino, jak kopalo trzewia i czache
                        Porzeczkowego nigdy nie pilem.

                        Skomentuj

                        • Raine
                          Administrator
                          • Feb 2005
                          • 5249

                          #42
                          Napisał holly
                          A tak serio to wino w dobrym szkle smakuje lepiej...
                          Tylko totalna lameria nie pije z gwinta.

                          To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                          Regulamin Forum.

                          Skomentuj

                          • holly
                            Perwers
                            • Feb 2009
                            • 1090

                            #43
                            Raine, Raine, Raine... szanujmy się Z gwinta piłam nie dalej niż miesiąc temu.

                            Swoją drogą alkohol już spożywałam z każdego możliwego opakowania, od słoików przez zakrętki do plastikowego worka leśnego dzbana.
                            C'est la vie.

                            Skomentuj

                            • Outlaws13
                              Perwers
                              • Oct 2011
                              • 1332

                              #44
                              bardzo lubie pic ulubione wina z butelki podczas ogladnia filmu.
                              "Kto łatwo przytakuje, rzadko słowa dotrzyma.". Lao Cy

                              sorki za brak polskich znaków ale często piszę z telefonu a w moim brak

                              Skomentuj

                              • barmetr
                                Perwers
                                • Feb 2009
                                • 1399

                                #45
                                Lubię wina słodkie, półsłodkie i półwytrawne. Słodkiego wina mogę wypić najwięcej, ale i tak nie za dużo, najwyżej ok. 0,4 litra. Czas ostrego picia minął u mnie wraz z głupią młodością już kilkanaście laf temu.
                                Wytrawne wino mi nie smakuje, piję je w małych ilościach na przyjęciach.

                                Skomentuj

                                Working...