On ciągle chce

[Baggins]

Nie zazdroszczę. Głównie zawsze stawiam na jakość, także w sprawach seksu. Zdecydowanie zszedłbym z ilości. W sumie sprawa nie jest aż tak trudna. Skoro jak mu "nie dasz" to sobie strzepie, więc zna receptę. Jednak dla mnie ta częstotliwość i tłumaczenie, że ma rzekomo pełne jądra, jest niepokojąca. Biologia po prostu mówi coś innego...

[przyjaciel40]

[quote=OwIeCzKa;1186846).

Rozwieraka nie mogę dostać. W sex shopie nie wiedzieli o co mi chodzi hehe [/quote]
w sklepie z narzędziami medycznymi poszukaj w internecie , haha ale .............z Ciebie. stomatologia wuja Google się kłania

[OwIeCzKa]

Myślę, że może mieć pełne. Szybko mu się napełniaja - to chyba zależne od użytkowania hehe
Powinien stopniowo zmniejszać użytkowanie ( tak samo robilam odstawiajac dziecko od piersi )

Co do odmawiania, to już pisałam. Nie lubię mu odmawiać. Jest zmęczony czy poprostu ma ochotę -a ja go kocham i co mi szkodzi. Miałabym wyrzuty sumienia... Wolałbym aby sam nie miał aż takich potrzeb

Zawsze chciałam bardzo męskiego faceta. Wiesz wysoki, ciemne włosy, twardy zarost, niski głos, Duży penis, wysokie libido, silny charakter - no to sobie mam...

Ogólnie stwierdzam, że sytuacja do bani
Ale patrząc, że koleś ma więcej zalet niż wad - będę mu tego loda robić, bo co zrobię

[przyjaciel40]

i co............................znalazła ?????????????????? rozwierak???????????????????

[Baggins]

Jest zmęczony czy poprostu ma ochotę -a ja go kocham i co mi szkodzi.

1. Skoro jest zmęczony po pracy, to niech spokojnie wypocznie... Nie męcz go dodatkowo

2. Gdyby Ci nic nie "szkodziło", nie pisałabyś postu tu.

3. Wszystkie jego zalety nie pozwalają mu myśleć o Tobie jak o dmuchanej lalce. Jesteś kobietą, masz swoje potrzeby jak również brak potrzeb. Nie jestem zwolennikiem związków, gdzie któraś ze stron robi coś wbrew sobia, aby zadowolić druga stronę. Drugą stronę, która prawdę mówiąc ma w dupie potrzeby tej pierwszej. Która podchodzi do związku ultra egoistycznie z nastawieniem "mi się należy", "ja potrzebuję".

[OwIeCzKa]

i co............................znalazła ?????????????????? rozwierak???????????????????

Ty fakt!!!
Było coś takiego. Choć ja kojarzę tylko plastikowe. Ale były metalowe kiedyś. Qrde to nawet mogło być to co widziałam ma filmiku
Że ja na to nie wpadłam
Dzięki, wiem jak szukać

[piotr1wt]

Z swojego punktu widzenia mam bardzo podobnie jak Twój mąż i mimo że młodego wieku już nie jestem apetyt na sex nie ustaje. Takie dwa razy dziennie zakończone pełnym finałem w sporej ilości to spokojnie. Fakt nie zawsze jest na to czas ale jest potrzeba i nie proponuje Ci ignorować tych potrzeb bo prędzej czy później może obrócić się przeciwko Tobie czego Ci nie życze. Jest takie jedno dość chamskie powiedzenie że jak ktoś dobrze zje w domu nie wpi...la na mieście. Przemyśl to bo teraz jak facet musi to weżnie sprawy w swoje ręce i sobie poradzi ale z czasem to może stać się za mało przyjmując idee że żone się kocha a dzilki rucha

[OwIeCzKa]

Piotr z tym, że moim zdaniem ta zasada nie jest wcale taka głupia

[Baggins]

Z swojego punktu widzenia mam bardzo podobnie jak Twój mąż i mimo że młodego wieku już nie jestem apetyt na sex nie ustaje. Takie dwa razy dziennie zakończone pełnym finałem w sporej ilości to spokojnie. Fakt nie zawsze jest na to czas ale jest potrzeba i nie proponuje Ci ignorować tych potrzeb bo prędzej czy później może obrócić się przeciwko Tobie czego Ci nie życze. Jest takie jedno dość chamskie powiedzenie że jak ktoś dobrze zje w domu nie wpi...la na mieście. Przemyśl to bo teraz jak facet musi to weżnie sprawy w swoje ręce i sobie poradzi ale z czasem to może stać się za mało przyjmując idee że żone się kocha a dzilki rucha

I po co ten cały szantaż emocjonalny? Po co te spekulacje co zrobi niebawem jej mąż jak mu nie obciągnie, skoro gościa nawet na oczy nie widziałeś? Nie mówiąc już o tym, że się nie znacie. W Twoim cytowanym "powiedzeniu" nie ma krzty prawdy. Lubię domowy obiad, ale i dobrym fastfoodem nie pogardzę... Jesteś człowiekiem stereotypowym, lecz nie mierz wszystkich swoją miarą...

[OwIeCzKa]

Lubię domowy obiad, ale i dobrym fastfoodem nie pogardzę...

[piotr1wt]

Nie mierze nikogo swoją miarą i nie mówię co będzie tylko co może być żeby dziewczyna miała świadomość ewentualności. Potem Ty sobie przejdziesz do kolejnego tematu na forum a dziewczynie może się życie rodzinne zawalić. Takie sytuacje bardzo często prowadzą do licznych niepokojów i zmartwień typu
- czemu nie chcę się z mną kochac?
- nie podniecam jej
- nie zaspakajam
- nie lubi z mną seksu
- ma kogoś
itp itd i nie jestem sterotypowy tylko sam to kiedyś przechodziłem i to co napisałem nie było wyssane z palca tylko podpartymi swoimi doświadczeniami bo w takich sytuacjach naprawdę ciężko jest wytłumaczyć sobie że partnerzy mogą mieć rózne potrzeby seksualne że jednemu wystarcza raz na tydzień innemu najlepiej dwa lub trzy razy dziennie.
Nie mam zamiaru się tutaj z nikim kłócić zwłaszcza z kimś kto nawet "przenośni" nie zrozumiał a jedynie w jakiś możliwy sposób pomóc

[OwIeCzKa]

Właśnie wymyśliłam rozwiązanie
Kochanka
Musi być młoda - starej nie będzie chciał
Najlepiej dzieciata - tak dla mojego bezpieczeństwa
Brzydsza i glupsza niż ja - czyli większość

Chmmmm ciapate maja racje, że mają kilka żon. Jedna sobie nie radzi

[Baggins]

Nie mam zamiaru się tutaj z nikim kłócić zwłaszcza z kimś kto nawet "przenośni" nie zrozumiał a jedynie w jakiś możliwy sposób pomóc

Mówisz więc, że nie ma sensu z Tobą dyskutować. Racja

[OwIeCzKa]

I po co ten cały szantaż emocjonalny? istle:

To chyba dobre określenie
Tym bardziej że ja mam miękkie serce - jak to zazwyczaj kobiety
Choć nie jest to takie proste i to nie do końca tak - określenie trafne...

[Baggins]

Większość odpowiedzi sprowadza się do : musisz "dawać" mu non-stop. Nie ważne na co masz ochotę. Bo on pójdzie na bok". Wszyscy oczywiście znają Twojego męża i wiedzą ja zareaguje, nawet nie na brak seksu, lecz po prostu na zmniejszenie częstotliwości, abyś i Ty czerpała z tego przyjemność. Idiotyzm.