Pierwszy, oralny raz

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Włóczykij
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jun 2005
    • 301

    #61
    Pamiętam, że od zawsze chciałem wiedzieć jak smakuje cipka. Jeszcze będąc w szkole podstawowej byłem ciekaw i chciałem spróbować.

    Udało się dopiero w wieku 16 lat z moją ówczesną dziewczyną. Ona mi lodzika zrobiła chwilę wcześniej, więc nie miałem problemów, aby mi sie odwdzięczała ;D

    Skomentuj

    • Sama słodycZ
      Erotoman
      • Jun 2005
      • 482

      #62
      jaa tez nie moglam sie przemoc aaale pewnego dnia pomyslalam ze dopoki nie sprobuje to nie bede wiedziala i nie jest wcale az tak zle jak myslalam ... nawet calkiem fajnie :> hyhy ale nie bede za bardzo sie rozpisywac boo tutaj jest szpieg szoguna ktory mnie namowil zebym tu przyszla i pewnie bedzie sledzil
      Gdy przestanie bić mi serce... funkcjonować mózg... przykryj dłonią moje zdjęcie.
      Poczujesz życia puls... zapragniesz mnie spowrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusić w sobie ból? Wiesz... znam to pragnienie...

      Skomentuj

      • Słodka*LoLa
        Ocieracz
        • May 2005
        • 154

        #63
        Napisał Sama słodycZ
        jaa tez nie moglam sie przemoc aaale pewnego dnia pomyslalam ze dopoki nie sprobuje to nie bede wiedziala i nie jest wcale az tak zle jak myslalam ... nawet calkiem fajnie :> hyhy ale nie bede za bardzo sie rozpisywac boo tutaj jest szpieg szoguna ktory mnie namowil zebym tu przyszla i pewnie bedzie sledzil
        ...no i co w związku?....

        Skomentuj

        • Sama słodycZ
          Erotoman
          • Jun 2005
          • 482

          #64
          Napisał Słodka*LoLa
          ...no i co w związku?....
          no i co w zwiazku w zwiozku ??
          Gdy przestanie bić mi serce... funkcjonować mózg... przykryj dłonią moje zdjęcie.
          Poczujesz życia puls... zapragniesz mnie spowrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusić w sobie ból? Wiesz... znam to pragnienie...

          Skomentuj

          • Chaciska
            Świętoszek
            • Jul 2005
            • 7

            #65
            ktoś tam wyzej wspomniał ze rozmowa to podstawa no i tak jest! Mój facet długo namawiał mnie do oralnego ale w jego wykonaniu. I długo nie mogłam sie przemóc. Wiele razy próbował a zawsze go odsuwałam, ale w koncu nie wytrzymałam i pozwoliłam. Bylo super Za to nigdy nic nie wspominał ze chciałby abym ja zrobiła to jemu. Sama to pewnego razy zaproponowałam. Ale lubimy o tym rozmawiac, potrafie dziesiatki razy zapytac jak mu było, a nawet podczas pytac w którym momencie mu najlepiej i na odwrót, on tez pyta. I jest OK!

            Skomentuj

            • izis
              Świętoszek
              • Jul 2005
              • 11

              #66
              Nie wiem jak dla innych ale dla mnie seks oralny, jest wyrazem pełnego zaufania i akceptacji.

              W swoim czasie miałam opory względem takiej formy kontaktu ale dziś nie pamiętam nawet dlaczego?
              Za to pamietam jak było super kiedy w końcu odważyłam się pieścić w ten sposób mojego partnera. Teraz nie wyobrażam sobie naszego współżycia bez oralnego......
              "Jeśli ktoś mówi, że zmiana nie jest możliwa, to tak, jakby siedział w domu i twierdził: nic innego nie istnieje, na progu drzwi kończy się świat."

              Skomentuj

              • Rojza Genendel

                Pani od biologii
                • May 2005
                • 7704

                #67
                Izis, ale kto ufa, a kto akceptuje? ;-)
                Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                Skomentuj

                • Raine
                  Administrator
                  • Feb 2005
                  • 5246

                  #68
                  Hm.
                  Moj pierwszy raz byl tragiczny. Ale o tym juz kiedys pisalem (chociaz bez szczegolow, uchowalem je tylko dla siebie ) - wiec nie ma sensu sie powtarzac.
                  Oral tez byl klapa - wszystko wyszlo spontanicznie, zapach mnie zabil - brr ;]

                  To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                  Regulamin Forum.

                  Skomentuj

                  • ptyS
                    Świntuszek
                    • May 2005
                    • 70

                    #69
                    ja pieescilem dzage po czym powieziala mi ze ma na cos ochote i zebym sie polozyl zdjela ze mnei spodnie i zaczela mnei peiscic w kazdy wie jaki sposob w czasie jednak powiedziala ze wolala by bym jednak opanowal sie z koncem w jej ustach i tak zazwyczaj robimy poprostu ja tez nei chcial bym jej slicznej buzi spryskac :> podstawa to na nic nei naciskac ja nawet o tym szczerz emowiac nie myslalem dziewczyna pierwsza wpadla na ten pomysl

                    Skomentuj

                    • karas
                      Świętoszek
                      • Jun 2005
                      • 22

                      #70
                      pierwszy raz jako strona aktywna to puźnym wieczorem w lesie, jako strona pasywna odchodząc od pewnego ogniska za każdym razem komary cieły jak cholera ale było oczywiście świetnie
                      poza tym to chyba lubimy plener

                      Skomentuj

                      • MetroBoy
                        Świntuszek
                        • May 2005
                        • 56

                        #71
                        Pierwszy raz byl w walntynki bylo milo ale jkaos ejszcze neiwiedzialem jaki jest zapach psioczki i troche meni to zdziwilo :/ a moze tylko ta byla jakas inna zobaczymy w niedlugim czasie
                        Kim jestem?

                        Kims kto wie o Tobie wszystko patrzac Ci w oczy...

                        Skomentuj

                        • NIELETNI
                          Ocieracz
                          • Oct 2005
                          • 121

                          #72
                          Napisał true_ann
                          Jak wygladal Wasz pierwszy oralny raz? Ja jakos dlugo nie moglam sie przemoc-sama nie wiem czemu, bylo mi glupio bo moj chlopak bez problemow i to duzo wczesniej zaczal mnie tak zaspokajac ,no ale w koncu sie przemoglam i jest super Uwielbiam sprawiac mu przyjemnosc w ten sposob
                          hmm no ja niemma pomysłuw co napisać napiszcie mi jka mozna pisac nowe watki

                          Skomentuj

                          • Bogini
                            Świętoszek
                            • Dec 2005
                            • 1

                            #73
                            achaa

                            Moj pierwszy raz był taki normalny, starałam się oczywiscie. Ale nie konczył poniewaz ja nie chcialam. Bardzo go kochałam i teraz jestem sama, nie wyobrazam sobie abym nie kochając kogos robiła mu cos takiego, brzydzi mnie to.
                            Ale wtedy oczywiscie to lubiałam, tęsknie do tego bardzo i mimo tego, ze podczas gdy on mi to robił nie przezywalam orgazmu (nigdy nie mialam łechtaczkowego) uwielbiałam patrzec jak on to robi, poprostu ubustwiałam...jeszcze go głaskałam po główce

                            Skomentuj

                            • Elmagico
                              Świętoszek
                              • Dec 2005
                              • 17

                              #74
                              Mój pierwszy oralny raz był z tą samą dziewczyną co pierwszy seks wogóle. W zasadzie to był komplet: ona mi, ja jej potem seks. Aż byłem w szoku że tak gładko mi wszystko wyszło (tak myślałem i tak to pamiętam). Moja partnerka była duż bardziej doświadczona co o dziwo mnie bardzo pobudzało a nie deprymowało.

                              Skomentuj

                              • silver
                                Świętoszek
                                • Dec 2005
                                • 4

                                #75
                                Kiedy ja pierwszy raz robiłem minetkę to nie pamiętam, ale za to bardzo dobrze pamiętam lodzika . Długo namawiałem moją partnerkę na to. Szczerze mówiąc nie najmilej to wspominam. Tak mnie zębami chochlowała, że na drugi dzień nie mogłem się dotknąć. Oczywiście zacisnąłem zęby i nic nie mówiłem, żeby uniknąć gadki typu "no widzisz, mówiłam, że nie umiem, już nigdy tego nie zrobię".

                                Skomentuj

                                Working...