Grzech? czyli wyrzuty sumienia po masturbacji

[Szlajfka]

A slyszeliscie moje dosiwadczenie przed bierzmowaniem i z tym wlasnie grzechem?

Ja nie, ale chętnie usłyszę

[suzuki]

ja tez chetnie poslucham

ja tez jestem u spowiedzi gdzies raz na rok czasem czesciej ale dopiero od niedawna sei spowiadam z tego grzechu i tylko raz ksiadz mi cos tam o tym gadal a tak to looz nic nie mowia wiec czemu by nie chodzic do spowiedzi a tak poza tym to ksiadz raczej napewno nikomu nie zdradzi tajemnicy spowiedzi swietej!!to bylo by dla niego najgorsze co moze zrobic jako ksiadz wiec niewydaje mi sie aby ktos z was po spowiedzi slyszal jakies uwagi na swoj temat

[tommmkos1]

Stary!

Z całym szacunkiem, ale powinieneś zapytać jakąś osobę duchowną o ewentualne rozwiązanie swojego problemu. Trochę chyba źle trafiłeś, bo o grzechach na tym forum raczej się nie rozmawia

Tak więc reasumując: szanuję to, że jesteś człowiekiem wierzącym i że masturbacja jest dla Ciebie grzechem. Ale zdaje się, że jako wierzący powinieneś szukać odpowiedzi na ten problem na innym forum

Pozdrawiam!
Tommmkos

[suzuki]

no niby masz racje tooomkos1 ale wiesz chcialem ie dowiedziec co inni na ten temat myslai juz wiem
dzieki

[Eufemia]

Suzuki nie odpowiedziałeś mi na pytanie :

suzuki rozumiem, że przed podobnie bedzie z dziewczyną? Bo powiedzmy, iż ew mogę zrozumieć "seks dopiero po ślubie", ale jeżeli będziecie uprawiać petting to też będziesz się chodzić z tego spowiadać?

[MailMan]

@Suzuki -> masz problem. Onanizm (od grzechu Onana) jest grzechem (wg Kościoła) a pod koniec spowiedzi obiecujesz poprawę ale nie masz zamiaru sie poprawiac - zakładasz że co 2 tyg dalej marszczysz freda. Nie bangla.

Powinienneś iść do kościoła i pogadać (skoro wierzysz) polecam zakonników nie księży - Ci są bardziej "ludzcy". Nawet kiedyś całkiem po ludzku podsumawali sex oralny. I musisz się nastawić na nieciekawe morały.

Damn. Dla mnie sex jest już w dyńce, jak wracam do domu lub dostaję sexsemeska. Oj dzieje się w tej głowie. I co z tym też mam się czuć źle?

Podsumuję tak.
"Jaki powinien być stosunek kościoła do sexu?
W kościele nie powinno być stosunków sexualnych"

[suzuki]

prawdopodobnie tak bede sie z tego spowiadal.Ja naprawde proboje sie poprawic ale nie moge to jest juz chyba nlugwiec zrozum mnie

[Eufemia]

no cóż... W takim razie poinformuj o tym potencjalną partnerkę, a najlepiej poszukaj dziewczyny podobnej do Ciebie w tym względzie. Z drugiej strony może kiedyś zmienisz podejście
pozdrawiam i życze powodzenia w szukaniu kompromisu między Twoimi potrzebami , a zakazami koscioła katolickiego(ble )

[Nightwatcher]

Zakazy kościołą (do kórego również należe w sposób czynny) są po prostu śmieszne. Niektórych nawyków nie da się oszukać, biologii nie da się oszukać i tyle...

[suzuki]

heheheh dobre dobre ale kurde to chyba jest juz w mojej glowie i tak juz jakos mam.Swoja droga wiem ze Bog moze ukarac mnie za ten grzech bo juz chyba tak kilka razy bylo

[suzuki]

skad iwesz mi sie zaje ze jednak karze i to srogo

[gucio5tys]

bóg nie karze bo od wymierzania kar ma szatana...

[Raine]

Szatan nie karze, tylko kusi.
A Bóg karze głównie za sprawą Pana Przypadka - a troszkę wcześniej to miał inkwizytorów No i z tego co widzę, to przyszła ósma plaga - Plaga Kaczorów

[gucio5tys]

szatan kusi jak człowiek żyje, jak nie żyje i idzie do piekła to karze. bóg jest dobry i miłosierny bo nie musi odwalać czarnej roboty

[Eufemia]

Jakie dysputy teologiczne!!Jestem doprawdy pod wrażeniem! A co do Ciebie suzuki to powinieneś poszukać raczej porady w podobnym zakresie np. tutaj =>http://www.mateusz.pl/