Po jakim czasie się pocałowaliście???

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • borsuk_25
    Świętoszek
    • Jan 2007
    • 9

    Po jakim czasie się pocałowaliście???

    mam takie pytanie........
    po jakim czasie od waszego zaczęcia "chodzenia" lub od waszego początku spotkan, pocałowaliście się po raz pierwszy??? i jak to wyglądało, czyli jaka to była sytuacja???
  • angel
    Seksualnie Niewyżyty
    • Aug 2006
    • 189

    #2
    No w moim przypadku to było tak, że na naszym drugim spotkaniu całowaliśmy sie po raz pierwszy. A sytuacja wyglądała tak, że pierwsze buzi dałam ja, a właściwie to zaczęłam ostre lizanko jak sie poźniej okazało M był zaskoczony, że na 'dzień dobry' przeszłam od razu do rzeczy...ale co tam, raz sie żyje.

    Skomentuj

    • ...aneta...
      Ocieracz
      • Aug 2006
      • 107

      #3
      u mnie moj pierszy pocalunek z moim chlopakiem byl jeszcz przed naszym chodzeniem ale nie pamietam na ktorym spotkaniu. wyszedl z jego inicjatywy u niego w domu.

      Skomentuj

      • lolitka
        Świętoszek
        • Jan 2007
        • 7

        #4
        na drugim spotkaniu bo jakos w teatrze nie wypadalo uwielbiam mojego ukochanego za to jak caluje

        Skomentuj

        • Belleteyn
          Emerytowany PornoGraf
          • Oct 2005
          • 2737

          #5
          W dzień naszego poznania, jakieś 5 godzin po zapoznaniu.

          No pain, no gain.

          Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

          Skomentuj

          • DarkAngel
            Perwers
            • Nov 2006
            • 1020

            #6
            Hmm... Nie pamiętam mojego pierwszego pocałunku [ogólnie], ani "żadnego z pierwszych" z mymi poprzednimi partnerkami. Nie były one dla mnie ważne.

            Jeśli chodzi o obecny związek - hmm.
            Długo trzeba by tu pisać, by nakreślić sytuację.
            Wcześniej była przyjaźń, więc nie wiem od którego momentu liczyć..
            W każdym razie - pocałowaliśmy się wtedy, gdy pojawiła się sprzyjająca atmosfera, było to tak spontanicznie..
            Ona leżała na łóżku. Głaskałem Ją, wiedziałem, że za chwilę będę musiał wracać do domu. Było lekko przyciemnione światło.
            Głaskałem Ją po włosach, karku.. Pocałowałem w czółko, w nosek.. W usta..

            No. Tak wyglądał nasz 1 pocałunek .
            >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

            Skomentuj

            • hefalump3
              Świętoszek
              • Dec 2006
              • 8

              #7
              Hmmm...po jakim czasie,no ja wiem od momentu kiedy sie poznaliśmy to niecały miesiąc,może to dla niektórych dziwne,ale dla mnie pocałunek to już coś więcej...takie ja mam podejście do tej sprawy... :]

              Skomentuj

              • DarkAngel
                Perwers
                • Nov 2006
                • 1020

                #8
                Napisał hefalump3
                Hmmm...po jakim czasie,no ja wiem od momentu kiedy sie poznaliśmy to niecały miesiąc,może to dla niektórych dziwne,ale dla mnie pocałunek to już coś więcej...takie ja mam podejście do tej sprawy... :]
                Ja również :].
                Mam respekt w stosunku do wszystkiego, co przełamuje jakieś granice intymności 2 osób. Niektórzy mnie nie rozumieją i nie zrozumieją, czemu nigdy nie zachowywałem się jak nawalona "nastka" na bibach... . W każdym razie - pozdro, hefalump3 .
                >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                Skomentuj

                • Belleteyn
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Oct 2005
                  • 2737

                  #9
                  Moim zdaniem obrażacie osoby, takie jak ja.
                  Nie byłam nawalona, choc spotkaliśmy się na bibie i pocałowaliśmy się bo tak chciałam.

                  No pain, no gain.

                  Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                  Skomentuj

                  • DarkAngel
                    Perwers
                    • Nov 2006
                    • 1020

                    #10
                    Napisał Belleteyn
                    Moim zdaniem obrażacie osoby, takie jak ja.
                    Nie byłam nawalona, choc spotkaliśmy się na bibie i pocałowaliśmy się bo tak chciałam.
                    Przepraszam, Bella. Nie tak miało zabrzmieć .
                    Nie miało tyczyć się osób, które nie mając nikogo robiły to, bo chciały .
                    Pisząc o nawalonych nastkach miałem na myśli typowe zachowanie po alkoholu.. O to, że alkohol był swoistym przełamywaczem barier.
                    Moim zdaniem jeśli się coś robi to powinno umieć też na trzeźwo, a nie na zasadzie: "wypiłam 2 piwa, teraz mogę wszystko...".
                    Brzydzi mnie takie coś.

                    No, ale nie prowadźmy OT.
                    Nikogo moją wypowiedzią nie zamierzałem urazić .
                    Ew. skargi proszę składać na PM .
                    >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                    Skomentuj

                    • hefalump3
                      Świętoszek
                      • Dec 2006
                      • 8

                      #11
                      No sory też nie chciałem urazić,oczywiście każdy podejmuje własne decyzje i patrzy na taką sprawe inaczej,dla Ciebie może być to żecz naturalna,no spoko...ale ja jakoś podchodze do tego z dystansem... :]

                      Skomentuj

                      • DarkAngel
                        Perwers
                        • Nov 2006
                        • 1020

                        #12
                        Napisał Asiulek
                        Nigdy nie calowalam sie z kims nieznajomym, z kims nie w moim typie, bedac na dyskotece, bedac pijana .
                        No i pozytywnie .
                        Tak ma być .
                        >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                        Skomentuj

                        • Belleteyn
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Oct 2005
                          • 2737

                          #13
                          Napisał Asiulek
                          Nigdy nie calowalam sie z kims nieznajomym, z kims nie w moim typie, bedac na dyskotece, bedac pijana .
                          Mysle ze bella podobnie :>
                          Eeee... Różne rzeczy się robiło będąc młodym. Przyznam się, że na dyskotece 2 razy mi się zdarzyło. Ale to był dziwny okres w moim życiu, szukanie akceptacji na siłę.

                          No pain, no gain.

                          Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                          Skomentuj

                          • hefalump3
                            Świętoszek
                            • Dec 2006
                            • 8

                            #14
                            No mi nie chodziło o ''o już miesiąc od naszego poznania,może cza ją pocałować'' Ze mną jest tak że jeżeli wiem że ta osoba jest już mi już blisza,to tak...w moim wypadku to było po jakimś miesiącu...ja tak na to patrze :]

                            Skomentuj

                            • DarkAngel
                              Perwers
                              • Nov 2006
                              • 1020

                              #15
                              Napisał Belleteyn
                              Eeee... Różne rzeczy się robiło będąc młodym. Przyznam się, że na dyskotece 2 razy mi się zdarzyło. Ale to był dziwny okres w moim życiu, szukanie akceptacji na siłę.
                              Widzisz .
                              Sama przyznajesz, że to Ci się zdarzyło i był to "dziwny" okres..
                              Teraz widzisz to, że nie chciałem Cię mym postem urazić? .
                              Nie potrafię być tolerancyjny w stosunku do osób, które mimo wieku zachowują się jak takie właśnie nastolatki... No nie mogę i już .

                              A jeśli coś się do kogoś czuje? Całowanie to naturalna kolej rzeczy, myślę .

                              Pozdrawiam.
                              >> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<

                              Skomentuj

                              Working...