Jak urozmaicic dzień.....

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sedzia
    Ocieracz
    • Aug 2005
    • 107

    Jak urozmaicic dzień.....

    Niewiem czy pisze ten temat w odpowiednim dziale za to sorry
    Czy macie jakie pomysły na urozmaicanie dnia swoim kobietom tak aby kazdy nastepny dzień niebył monotonny i niestał sie rutyną!!!!
    Opiszcie w tym topicu wasze sposoby na urozmaicanie dnia i sposoby na ciagle zaskakiwanie swoich kobiet ponieważ one to kochają!!!! Albowiem najtrudniej jest z kobietami które potrzebują ciągle nowych wrażeń.
    O odpowiedzi Prosze zarówno od pan jak i od panów!!!!
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    #2
    Ja nie lubię być zaskakiwana. Stresuje mnie to i odbiera poczucie pewności.
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

    Skomentuj

    • a-fly-woman
      Emerytowany Pornograf
      • Apr 2005
      • 1196

      #3
      Ja tam - podobnie jak Rojze - lubię spokojne i ustabilizowane życie. Zaskakiwana też być nie lubię. Zresztą nie pamiętam kiedy mi się to ostatnio zdarzyło - wszak znamy się z A. praktycznie od dziecka...
      Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

      Skomentuj

      • Brzoskwinia
        Świętoszek
        • Aug 2005
        • 26

        #4
        Zależy co się rozumie przez zaskakiwanie....bo wiadomo nie zawsze to może okazać się przyjemne, chociaz intencje takie były. Ale jeśli chodzi o spędzienie wspólnie miłego dnia.. no to jest mase sposobów na dobrą zabawe, warto próbować nowych rzeczy - niekoniecznie seks mam na myśli.

        Skomentuj

        • Sedzia
          Ocieracz
          • Aug 2005
          • 107

          #5
          No tak brzoskwinko ale czy masz jakieś pomysły na to bo moje sie wyczerpuja powoli

          Skomentuj

          • Brzoskwinia
            Świętoszek
            • Aug 2005
            • 26

            #6
            A chodzi Ci o wyjścia?? Bo jeśli tak to ja np ze swoją panią bardzo lubie chocić do teatru na komedie ( i uwierz że to nie tylko dla sztywniaków- wczoraj prawie sikalismy ze śmiechu) potem do jakiejs dobrej knajpy gdzie nie ma tłoku i jest przytulny nastrój - po takim wieczorze oboje czujemy sie ok... wyjścia mielismy kilka fajnych na kręgle, tenis , na rolki, narty - zależy co kto lubi.. mozna urozmaicać dzien. Jeśli wolisz świeże powietrze mozna zrobic niespodzianke i zabrać ją do jakiegos zamku na wycieczke, albo do zoo - polecam wrocek. No chyba że pogoda jak teraz to hmmm wyjścia do bardziej zamkniętych miejsc.

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #7
              Przyznam, że ja też lubię teatr- dobry dramat- Sofokles, Moliere, Fredro, Wyspiański.
              Albo opera, czy też operetka.
              Albo kabaret.
              Albo koncert w filharmonii.
              Z rzeczy... powiedzmy mniej kulturalnych... to na przykład mecz hokeja albo piłki nożnej.
              W warunkach domowych zaś- różne gry: karty, szachy, "Świńska gra", kości, jakieś RPG.
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              Working...