Upadek forów internetowych

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lee
    Erotoman
    • Sep 2005
    • 567

    #16
    Gdzieś kiedyś przemknął mi podpis jednego z użytkowników - "Jeszcze nigdy tak wielu nie miało tak niewiele do powiedzenia". Nie wiem nawet czyje to ale dotyczy ponoć internetu.
    I zgadza się to w całej rozciągłości bo tak znikomy procent ludzi ma chęci do rzeczowej dyskusji czy wymiany myśli z poszanowaniem opinii innych. Być może na forach obserwujemy zmiany mentalne społeczeństwa. Głębsza refleksja zaczyna być towarem niszowym wypierana przez masowy lans. Ważniejsze jest to jak jesteśmy postrzegani, a nie to jacy jesteśmy na prawdę. FB świetnie się w te filozofie wpisuje. Fora nie...
    Jestem na forach od kilkunastu lat i sam z przerażeniem obserwuję degradację ilości i jakości wszelakiej dyskusji. Czasem się zastanawiam czy taki szeroki dostęp do większości tematów jest do końca słuszny. Sam nie mam problemow z rozmową o sprawach intymnych ale odczuwam pewnie dyskomfort kiedy pomyślę, że moje refleksje będzie czytać 120 tysięcy konibijców. Nie wszystkim chcę się dzielić ze wszystkimi...

    Skomentuj

    • DSD
      Perwers
      • Jan 2010
      • 1275

      #17
      Napisał lee
      Gdzieś kiedyś przemknął mi podpis jednego z użytkowników - "Jeszcze nigdy tak wielu nie miało tak niewiele do powiedzenia". Nie wiem nawet czyje to ale dotyczy ponoć internetu.
      Ciekawe co to za użytkownik?

      Napisał lee
      odczuwam pewnie dyskomfort kiedy pomyślę, że moje refleksje będzie czytać 120 tysięcy konibijców.
      Oj tam, spokojnie, 99% z nich pisze do kolejnych kobiet na priva a nie czyta rozmowy o naprawianiu związku czy fotkach niesprośnych...
      'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

      Skomentuj

      • lee
        Erotoman
        • Sep 2005
        • 567

        #18
        Napisał DSD
        Ciekawe co to za użytkownik?

        Wybacz @DSD! Nie wiem czy to starość czy zakochanie mnie tak rozkojarza

        Napisał DSD
        Oj tam, spokojnie, 99% z nich pisze do kolejnych kobiet na priva a nie czyta rozmowy o naprawianiu związku czy fotkach niesprośnych...
        Tak mówisz? Pewnie dlatego dziewczyny mało się tutaj udzielają. Świntuszą na privach.
        Chyba muszę "Kogoś" wezwać na dywanik w celu szczegółowych wyjaśnień

        Skomentuj

        • anyway90
          Erotoman
          • Mar 2019
          • 524

          #19
          Napisał Scaramanga
          A co jeśli forma pisemnych pytań już się wyczerpała? Przecież poruszono, choćby na naszym forum, tak dużą ilość problemów, tematów, sporów, że wiele osób nie musi się pytać, tylko google mu podpowie wątek i sprawa rozwiązana.
          Pula pytań nigdy się nie wyczerpie... Rozwijamy się, idziemy do przodu, technologie się zmieniają, styl życia podlega przemianom itd., itd. To wszystko sprawia, że trzeba dociekać, poszukiwać, bo inaczej trudno byłoby odnaleźć się w aktualnym świecie... Bez pytań się nie obejdzie.

          Napisał Scaramanga
          Jestem w stanie zrozumieć kogoś, nie koniecznie z nowego pokolenia, kto mając dziś tak bogatą bibliotekę tekstową i filmową nie będzie przejawiał potrzeby logowania się na forum czy bycia aktywnym. Wystarczy, że zrobi dłuższe wyszukiwanie tematów i w końcu trafi na odpowiedź w większości pokrywającą jego pytanie.
          Różnica pomiędzy odnalezieniem odpowiedzi w wyszukiwarce internetowej, w tym nawet w wyszukiwarkach forumowych, a uzyskaniem odpowiedzi w wyniku pytania zadanego na forum jest taka, że w drugim przypadku otrzymujemy często odpowiedzi bardziej spersonalizowane, mamy bezpośredni, w wirtualnym sensie oczywiście, kontakt z drugim człowiekiem, TU i TERAZ.

          Poradniki na Youtube funkcjonują inaczej. Osoby nagrywające materiały nastawiają się na to, by dotrzeć do jak największego grona odbiorców, zdobywając jednocześnie popularność. Sednem nie jest rozmowa, a wylansowanie siebie. Ewentualna rozmowa odbywa się w komentarzach. Ale odbywa się to na zasadzie: ja mówię, wy słuchajcie i ewentualnie wpiszcie swoje uwagi w komentarzach. Komentuje jakaś grupa, masa ludzi. Mamy gwiazdę i fanów.

          Na forum jest mniejsza "anonimowość", jakkolwiek dziwnie może to brzmieć, biorąc pod uwagę fakt, że jesteśmy wciąż w świecie wirtualnym. Użytkownicy szybciej kojarzą się nawzajem, budują się swego rodzaju relacje pomiędzy nimi, a w konsekwencji łatwiej o głębszą rozmowę. (Oczywiście zdaję sobie sprawę, że jest wielu blogerów, którzy starają się angażować swoich odbiorców w wymianę zdań, ale głównym tego celem zazwyczaj nie jest rozmowa sama w sobie. No i taka rozmowa wciąż ma inny charakter niż dyskusja forumowa.)

          Zgadzam się, że dzisiaj fora tracą popularność, bo w Internecie można znaleźć wszystko. Do wyboru, do koloru - artykuły, filmiki i bóg wie, co jeszcze. Na forum jest szansa, jak wspomniałam wyżej, otrzymania porady drugiego człowieka, który ma podobne doświadczenia, który odnosi się do naszego konkretnego przypadku. Porady wujka Google to często (oczywiście nie zawsze), wywody sprawnych copywriterów, którzy ponad chęć przekazania sensownych uwag stawiają (bo tak muszą) konieczność tak umiejętnego skonstruowania tekstu, by w wynikach wyszukiwania wyświetlał się on jak najwyżej.


          Napisał lee
          (...) Być może na forach obserwujemy zmiany mentalne społeczeństwa. Głębsza refleksja zaczyna być towarem niszowym wypierana przez masowy lans. Ważniejsze jest to jak jesteśmy postrzegani, a nie to jacy jesteśmy na prawdę. FB świetnie się w te filozofie wpisuje. Fora nie...
          Dokładnie! Nastała era mediów społecznościowych. Stety/niestety - nie wiem. Jednak zatracana jest umiejętność prowadzenia ROZMOWY. Facebook i jemu podobne miejsca sprzyjają wygłaszaniu monologów. Niekoniecznie w formie tekstowej. Wstawia się zdjęcie z podpisem i... koniec "wątku". Jestem tu, byłem tam, to moje dziecko, a to mój nowy samochód. Uśmiech od ucha do ucha, wszystko pięknie, idealnie. Trzeba wzbudzać podziw, zachwyt, zazdrość!

          Użytkownicy social mediów dzielą się często intymnymi, prywatnymi sferami swojego życia, ale to pozorne. Tak naprawdę we wspomnianych kanałach społecznościowych relacje z innymi użytkownikami są powierzchowne. Bezmyślnie, wręcz mechanicznie, dajemy "lajki". Grono znajomych przeciętnego użytkownika Facebooka jest imponujące, jednak nijak przekłada się to na jakość i liczbę relacji w realnym świecie, nie wspominając już o wiedzy o tym, co TAK NAPRAWDĘ słychać u tego czy tamtego "znajomego". DYSKUSJI brak.

          Zanika umiejętność dyskutowania, więc i racja bytu forów się zmniejsza, bowiem sensem ich istnienia jest merytoryczna wymiana zdań.
          Last edited by anyway90; 01-02-20, 16:06.

          Skomentuj

          • unter
            Gwiazdka Porno
            • Jul 2009
            • 1884

            #20
            Napisał on82
            ... Swiata niestety nie zmienimy.
            Swiat sam sie zmieni, jednak dopiero wtedy kiedy uzna, ze pseudo przyjaźnie w sieci (polubienia) w realu nie maja żadnego znaczenia.

            Skomentuj

            • wiarus
              SeksMistrz
              • Jan 2014
              • 3264

              #21
              "Sie" zmienia, lecz chyba lezie pod górkę, gdyż idzie to cosik opornie.
              Podobnie jest z TV - coraz więcej osób rezygnuje z papki wrzucanej z ekranu, nie mają tego sprzętu w domu. Zastępuje go net i samodzielny wybór tego, co chcą oglądać.
              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
              James Jones - Cienka czerwona linia

              Skomentuj

              • Madleine
                Świętoszek
                • Jun 2016
                • 27

                #22
                To ja sie odezwe jako rzadko wypowiadajaca sie - ja mam najczesciej tak, ze juz sie zaloguje to raz na dluzszy czas (zapominam ze to forum istnieje) ktos sie juz w miedzyczasie wypowie wyrazajac zdanie zblizone do mojego - nie chce powielac, podbijajac stare tematy, bo to nic nie wniesie a pisac z tel (z ktorego przegladam fora) jest mi jakos niewygodnie. Sadze ze sposrod logujacych sie nie jestem odosobnionym przypadkiem.

                Skomentuj

                • prezes77
                  Świętoszek
                  • Feb 2020
                  • 3

                  #23
                  Myślę, że forum jest po prostu stare, nic się na nim nie dzieje, nie ma ssl, nie ma konkursów i tego czegoś co zatrzymałoby tutaj użytkownika.

                  Ale to nie problem tylko tego forum. Ogólnie fora zdychają razem z nami. Młodzież teraz woli discordy i inne takie

                  Skomentuj

                  • Zebraa
                    Gwiazdka Porno
                    • Nov 2013
                    • 1614

                    #24
                    Kto zrobi 1000 postów w miesiąc , to moderatorów zrobi mu loda?
                    Śmieszy mnie, że ktoś się właśnie zapisał na forum i twierdzi, że taka forma przekazu jest zła.

                    Jak ostatnio zobaczyliśmy zerkają tutaj wieloletni bywalcy, nawet jak siedzą cicho. To najlepszy dowód, że ludzi coś tu jednak trzyma
                    Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                    Skomentuj

                    • Polkjm
                      Świętoszek
                      • Feb 2020
                      • 1

                      #25
                      Jak to na zagranicznych forach piszą "long time lurker, first time poster"...

                      Fora internetowe powoli umierają. Z jednej strony przez częściowe wyczerpanie formuły forum i powstanie alternatywnych form kontaktu, które są wygodniejsze "ad hoc". Z drugiej przez zatrzymanie dopływu świeżej krwi.

                      Dlatego chyba pora odpowiedzieć na pytanie, jaka ma być rola tego forum? Alternatywna forma podtrzymania kontaktów starej gwardii (chociaż większość zna się z Reala*)? Czy bezpieczne miejsce w internecie gdzie osoby odkrywające swoją seksualność mogą liczyć, że zostaną potraktowane w sposób poważny jeśli mają jakieś pytania. Nawet jeśli te pytania dla starej gwardii to oczywista oczywistość i już dostają drgawek na myśl, że mają po raz kolejny pisać to samo.

                      Nie każdy miał szczęście dorastać w środowisku gdzie słowo seks nie wywoływało chichotów, wytykania palcami i podstawiania nogi w szkole. Nie każdy potrafił poradzić sobie z presją rówieśników, więc się od nich izolował. I nie każdy miał siły by się w seksie edukować - pamiętajmy że depresja, stany depresyjne, stany lękowe i inne zaburzenia psychiczne są coraz popularniejsze wśród młodzieży. To są osoby które będą szukać odpowiedzi na pytania "jak i dlaczego tak?" I tą odpowiedź mogą dostać na forum. Albo mogą ją znaleźć na zapytaj onet. Albo na stronie porno.
                      Póki co różnicy w jakości nie m. Tu taki przykładzik: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=39398 - wiem, że stary ale nie oszukujmy się, ruchu to tu nie ma. Ja mam dziwny zwyczaj czytać podobne tematy zanim założę nowe i coś takiego raczej skierowałoby mnie to x w prawym górnym rogu ekranu.

                      Fajnie byłoby mieć społeczeństwo, które potrafi w sposób otwarty i świadomy rozmawiać o seksie. Tylko, że ktoś chyba musi ich wychować a instytucje rodziny, państwa i kościoła nie zdają egzaminu.

                      Skomentuj

                      • imaginea85
                        Banned
                        • Feb 2020
                        • 7

                        #26
                        Nie tylko fora erotyczne upadają, ale i wiele innych, na których miło czas się spędzało. Szkoda.

                        Skomentuj

                        • Lieutenant Nox
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Jul 2009
                          • 345

                          #27
                          Od mojej ostatniej wypowiedzi tu minęły lata.
                          Myślę, że formuła forum wyczerpała się lata temu, a kwestią, dla której to forum jeszcze się trzyma, jest ogrom wiedzy, doświadczeń i ciekawostek, jakie padły tu przez lata.
                          Sam z wielką chęcią wpadam od czasu do czasu, zobaczyć, czy ktoś jeszcze żyje : )
                          Wątki urodzinowe umarły, to znak, że BT już nie wróci raczej.
                          Nawet pandemia nie ściągnęła ludzi spowrotem.

                          Niemniej jednak, jeśli to czytasz i pamiętasz mnie, to cieszę się.
                          Jeśli to czytasz i mnie nie pamiętasz/znasz, to fajnie, że to forum coś Ci jednak dało i zostałeś/aś tutaj, choć raz na jakiś czas
                          [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
                          Mateusz, rozdział 6, wers 24.

                          Skomentuj

                          • Lina
                            Ocieracz
                            • Aug 2019
                            • 146

                            #28
                            Czy formuła forum się wyczerpała? Nie mam pojęcia, ale od kilku lat wyraźnie widać spadek popularności forów internetowych, który moim (skromnym) zdaniem wynika głównie z zachłyśnięcia się ludzi portalami społecznościowymi i z ich lenistwa.
                            Kiedyś ludzie mający np. jakiś problem zaglądali na fora, gdzie musieli przejrzeć kilka tematów i przeczytać jeszcze więcej postów, aby znaleźć rozwiązanie swojego problemu. Dziś jak ludzie mają problem, to obwieszczają go na jakimś portalu społecznościowym i czekają aż rozwiązanie samo do nich przyjdzie. Cóż, takie mamy teraz (egocentryczne) czasy
                            Ja może za wiele i za często się na forach nie udzielam, ale lubię je i cieszę się, że ciągle są

                            Skomentuj

                            • wiarus
                              SeksMistrz
                              • Jan 2014
                              • 3264

                              #29
                              Napisał Polkjm
                              ... Alternatywna forma podtrzymania kontaktów starej gwardii (chociaż większość zna się z Reala*)? Czy bezpieczne miejsce w internecie gdzie osoby odkrywające swoją seksualność mogą liczyć, że zostaną potraktowane w sposób poważny jeśli mają jakieś pytania. Nawet jeśli te pytania dla starej gwardii to oczywista oczywistość i już dostają drgawek na myśl, że mają po raz kolejny pisać to samo. ...To są osoby które będą szukać odpowiedzi na pytania "jak i dlaczego tak?" I tą odpowiedź mogą dostać na forum. Albo mogą ją znaleźć na zapytaj onet. Albo na stronie porno.
                              ...
                              Fajnie byłoby mieć społeczeństwo, które potrafi w sposób otwarty i świadomy rozmawiać o seksie. Tylko, że ktoś chyba musi ich wychować a instytucje rodziny, państwa i kościoła nie zdają egzaminu.
                              BINGO

                              Nie lubię słów: misja, świadomość, jedyne wyjście
                              Może dlatego zawsze podświadomie wybierałem inną /trzecią/ drogę.
                              Ale, moim zdaniem jest to dobre ujęcie tematu.
                              Chcielibyście mieć partnerkę/partnera ukształtowaną w seksie przez onet, czy porno?
                              Akurat trochę porno by się czasami przydało //, ale jakby mi dziewczyna zaczęła rzucać schematami z onetu, czy Wiki, to zapewne prędzej bym wyszedł, niż wszedł /w nią/
                              Nic nie zastąpi miejsca, gdzie można bezpiecznie zapytać, porozmawiać, umówić się na seks, czy wyrafinowane qrestwo
                              A, że nie wiąże się to z prostym i durnym "lajkiem"?
                              Za to jest bezpieczne, a przynajmniej najbezpieczniejsze z istniejących.
                              Last edited by wiarus; 28-05-20, 12:02.
                              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                              James Jones - Cienka czerwona linia

                              Skomentuj

                              • iceberg
                                PornoGraf
                                • Jun 2010
                                • 5100

                                #30
                                Napisał wiarus
                                BINGO

                                ... ale jakby mi dziewczyna zaczęła rzucać schematami z onetu, czy Wiki, to zapewne prędzej bym wyszedł, niż wszedł /w nią/

                                Ciesz się, że nie zaglądasz na Wizaż ... tak mają tam dział "Seks"



                                Nic nie zastąpi miejsca, gdzie można bezpiecznie zapytać, porozmawiać, umówić się na seks, czy wyrafinowane qrestwo
                                A, że nie wiąże się to z prostym i durnym "lajkiem"?
                                Za to jest bezpieczne, a przynajmniej najbezpieczniejsze z istniejących.

                                Plusem for jest to, że dopóki ktoś to utrzymuje to można odgrzebać jakieś stare rady, minusem że "tylko" czytający nie wytworzą nowej wartości dodanej.
                                Fakt, niestety aby forum (jakiekolwiek) żyło trzeba włożyć w to troszkę wysiłku własnego, forum to użytkownicy, zatem można się pokusić o stwierdzenie, że spadek formy for internetowych jest wprost proporcjonalny do spadku umysłowego nowych użytkowników (starzy się nie liczą bo znikają i chodzi o wartość dodaną a nie zastaną).
                                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                                Skomentuj

                                Working...