Wybielanie zębów

[OwIeCzKa]

Pasta nie wybieli zębów, może usunąć osad ale koloru zębów nie zmieni. Dla dobra naszych piękny ząbków polecam wykonać u stomatologa nakładki wybierające i kupić profesjonalne żele Opalescense. Kosz nakładek to ok 300zł, są dopasowane do naszych zębów i zostają z nami na reszte życia ( więc koszt do zniesienia). Co jakiś czas kiedy chcemy dobielic - dokupujemy tylko żel.
Co do szkodliwości dla zębów - jak że wszystkim ważny jest umiar. Wybiela się zęby raz na 2 lata, przez kilka dni, aż osiągnie się zamierzony efekt. W trakcie wybielania szkliwo się zmiękcza, przez co jest bardziej narażone na próchnicę ( trzeba bardziej uważać, zwiększyc higienę). Po mniej więcej pół roku szkliwo wraca do stanu sprzed wybielania. Oczywiście zabieg ten jest dla osób dorosłych 20+ u których szkliwo już całkowicie się ukształtowało.
I nie ma co bać się efektów ubocznych, bo nie jesteśmy już tak narażeni na próchnicę jak w okresie dojrzewania.
Aaaaa i wrażliwość zębów jest bardzo nasilona w okresie wybielania. Dlatego fajne jest wybielania nakładkowe ( kilka dni) niż w gabinecie na jednej wizycie, ponieważ efekt Możemy regulować, przestać w odpowiednim momencie lub kiedy nadwrażliwość będzie nie do zniesienia. Obowiązuje też biała dieta ( ale dieta zawsze się przyda hehe).

[anuszka83]

Odświeżam temat.
Osobiście od kilku lat stosuje wybielanie kwasami opalescence ( czy jakoś tak). Odcisk i kwasy kosztowały mnie raz 800 zł ( przez niewiedzę zniszczylam wrzątkiem nakładkę sylikonowa) drugi raz płaciłam 500 zł. Jestem bardzo zadowolona z tej formy wybielania zębów mimo iż nie stosowałam się do zaleceń - używam okazjonalnie np. przed weselem. Plusem jest też to, że nie mam problemu z osadzaniem się kamienia. Ważne jest aby nie mieć zabardzo połatanych zębów, bo plomby się wybielaja do swojego pierwotnego koloru. I co najważniejsze nie zauważyłam, żeby zęby jakoś szybciej mi się psuły. Jedyną nieprzyjemnoscia jak mnie spotkała to odsłaniając się szyjki zębowe ale i na to są sposoby.

[fitschyk]

Soda oczyszczona + olej kokosowy + ksylitol

[Kathy8]

Najprostsze recepta- powietrze, pasta, woda jak się uda piękny uśmiech

[karol2]

no właśnie ja od jakiegoś czasu zęby myję sodą oraz wodą utlenioną - to połączenie znakomicie wybiela zęby

[fitschyk]

no właśnie ja od jakiegoś czasu zęby myję sodą oraz wodą utlenioną - to połączenie znakomicie wybiela zęby

Byle nie za długo. To jest dość silna pasta ścierna i powinno się ją stosować tylko raz na jakiś czas żeby nie zetrzeć szkliwa i nie narobić więcej szkód jak pożytku. Ząb musi mieć czas na remineralizację. Ale ogólnie polecam, przynajmniej wiesz co cię wchłania do organizmu przez cienkie i mocno ukrwione ścianki jamy ustnej. Bo w sklepowych "popularnych" pastach to cholera wie co siedzi (pomijając bardzo szkodliwy fluor).

[wiarus]

To co? Mamy wrócić do czyszczenia popiołem, czy jak to ponoć było w Egipcie - do patyczków?
Bez ściemy, skrajności zwykle szkodzą; osobiście wolę "trującą" pastę, niż sodę.

[digoxine]

Widziałam ostatnio na jakimś blogu przepis na domową pastę do zębów. A pod nim komentarze, że działa, że ekologiczna, wegańska i inne bzdury. Jakoś wolę drogeryjne pasty, zwymiotowałabym gdybym włożyła sobie coś takiego do ust
Jako nastolatka bawiłam się sodą - nigdy więcej, zniszczyłam szkliwo do tego stopnia, że ukruszył mi się kawałek jedynki - straszne, oszczędzałam całe miesiące żeby dorobić sobie brakującą część.
Też wybielałam zęby lampą kilka razy. Ładny efekt. Teraz tego nie robię, bo noszę aparat. Ale już nie mogę doczekać się aż zdejmą mi te okropne druty.
No i ja nie wiem czy to placebo, ale mam wrażenie, że ta część zęba, która nie jest w kleju, jest bielsza niż ta "niedostępna". Może to kwestia tego, że myję te zęby po wszystkim co zjem i wypiję - lekka paranoja - czasami dochodzi to do 8-9 razy dziennie, zwłaszcza gdy jestem w pracy i ilość wypitej kawy liczę w hektolitrach. Używam zwyczajnych past z drogerii.

[kochanica90]

Licówki mega sprawa. Szczególnie polecam posiadaczom genetycznie słabych zębów. Wiem, że dla większości słaba genetyka to bzdura, ale po sobie I swoim bracie mam mega porównanie. Ja w wieku 27 lat góra już niemal cała góra w licówce (bo a to za łepka złamana dwójka, a to jedynka sie wzięła I poczerniała po leczeniu, a to czwórka kanałowo). Teraz przymierzam sie do poprawek na dole I drugiej jedynki, mimo ze nic jej nie dolega, ale delikatnie jest ciemniejsza. Serio polecam. Warte kazdej złotówki.

[bonifacy01]

Licówki mega sprawa. Szczególnie polecam posiadaczom genetycznie słabych zębów. Wiem, że dla większości słaba genetyka to bzdura, ale po sobie I swoim bracie mam mega porównanie. Ja w wieku 27 lat góra już niemal cała góra w licówce (bo a to za łepka złamana dwójka, a to jedynka sie wzięła I poczerniała po leczeniu, a to czwórka kanałowo). Teraz przymierzam sie do poprawek na dole I drugiej jedynki, mimo ze nic jej nie dolega, ale delikatnie jest ciemniejsza. Serio polecam. Warte kazdej złotówki.

kolega sobie zrobił, wymusiła na nim to praca, ponieważ nie mógł na statek z zepsutymi zębami wejść. Dzisiaj sobie chwali, zero problemów z zębami, a do tego biały uśmiech

[digoxine]

W pracy też myjesz zęby? :O

Oczywiście, że tak! Obowiązkowy element po jedzeniu czy kawie. Wolę głupkowato lecieć z kosmetyczką do łazienki niż świecić resztkami jedzenia w aparacie. A nawet jeśli pozornie tego jedzenia nie widać, to czuję mega dyskomfort - mam też druty na podniebieniu i tam ZAWSZE coś wejdzie.
Skuteczne, ekspresowe i niebrudzące niczego mycie zębów opanowałam do perfekcji
Myję też w restauracjach, galeriach handlowych, u znajomych, wszędzie. Raczej staram się o to żeby nikt nie widział.
Dziś zęby myłam już 5 razy - śniadanie w domu, 2 posiłki w pracy, dwie kawy, teraz piję kolejną. Jeszcze dwa razy będę jeść. Czyli łącznie umyję zęby 8 razy.

O licówkach też myślę, jasne. Ale czeka mnie jeszcze wstawienie jednej szóstki na dolnym łuku no i aparat.
Wiem, że i tak jak zdejmę wszystkie aparaty moje zęby nie będą wyglądały wystarczająco dobrze.

[Beata_laska]

nie dziwię się digoxine, że tak myje zęby. nawet jak sobie wybieliłam zęby paskami Crest (na allegro są-polecam) to później pijąc kawę, traci się efekt. też staram się po wypiciu kawy myć zęby. Znów się napaliłam na wybielenie totalne, więc raczej sobie kupię Cresta. a powiedzcie, czy wybielanie lampą boli???

[wiarus]

... Wolę głupkowato lecieć z kosmetyczką do łazienki niż świecić resztkami jedzenia w aparacie. A nawet jeśli pozornie tego jedzenia nie widać, to czuję mega dyskomfort - mam też druty na podniebieniu i tam ZAWSZE coś wejdzie. ....

Nieśmiało zauważam, że szanowne panie przeoczyły w dyskusji i wzajemnym nakręcaniu się w szaleństwie jeden "wytłuszczony" szczegół.

[digoxine]

Beata, nie boli ale nie jest też przyjemnym doświadczeniem, jeśli masz nadwrażliwe zęby, więc przed wybieleniem warto zrobić z tym porządek.

[fit_Damian]

A czy myślicie, ze domowe sposoby wybielania zębów mogą być skuteczne? Może ktoś próbował i może podzielić się swoim doświadczeniem? Nie chcę jakoś bardzo ich wybielać, bo uważam, że są w miarę ok, na pewno nie takie, żeby potraktować ich takim zabiegiem,ale taki jakiś domowy sposób, może trochę poprawiłby ich barw?