W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Transformacja

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • entity
    Ocieracz
    • Jan 2010
    • 121

    Transformacja

    Wiec jednak to zrobiłaś. Dałaś się namówić, i tylko dlatego to robisz, tak sobie myślisz. Mówisz sobie, ze chyba po prostu tego nie zrobisz, ze to jakiś żart. W kącie pokoju stoi ukryta kamera, tak jak się umówiliśmy. Miałaś cały wolny dzień, w naszym pustym mieszkaniu. Powtarzając sobie, że to się nie dzieje, i że i tak tego nie zrobisz, wygoliłaś się tak gładko, jak to od dawna się nie zdarzyło, upewniając się, przed lustrem że nawet między pośladkami nie został jeden włosek. W poczuciu nierzeczywistości, naciągasz na swoje łono kwieciste stringi, które tak pięknie je podkreślają, tyle razy Ci to powtarzałem. Nie wiadomo skąd się znalazł zakurzony pas do pończoch. Zakładasz ubrania, robisz herbatę, próbujesz czytać książkę, i udajesz że nic się nie dzieje. Z odrętwienia wyrywa Cię dźwięk domofonu. Nogi masz jak z waty, ale otwierasz. W drzwiach stoi mężczyzna o przyjaznej twarzy, twarzy która wcześniej była tylko fantazją w internecie. Proponujesz herbatę i desperacko próbujesz podtrzymywać jakąś rozmowę, w panice zastanawiając się czy robisz dobre wrażenie zagadując o film, który ostatnio widziałaś w kinie, jak mniemasz ambitny, oraz co do cholery w zasadzie robisz. Twój rozmówca odpowiada grzecznie, ale jakby bez zainteresowania i ze pewnym pobłażliwym rozbawieniem widząc co się z Tobą dzieje. Po paru minutach po prostu nagle stwierdza:
    - Widzę, że stoją Ci sutki.
    Zbita z tropu patrzysz w dół. Faktycznie, pod miękkim materiałem stanika i bluzki wyraźnie się odznaczają. Pod materiałem stanika, który zresztą dostałaś na wieczór panieński. Teraz podświadomość łączy się ze świadomością. Już naprawdę chcesz tego. To jest ten moment, w którym powstaje decyzja. Serce bije Ci niebezpiecznie szybko, przez myśl przebiega:
    *Sam tego chciałeś, żebyś się potem nie dziwił.. sam chciałeś.*
    Mówisz natomiast, drżącym ale przekonanym głosem:
    - Tak, stoją. Chcę się z Tobą p.ierdolić.
    p.ierdolić? ruchać owszem, czasem mówiłam, ale p.ierdolić? przecież ja tak nie mówię! albo od dziś mówię..*

    CDN?
    0statnio edytowany przez entity; 12-11-17, 20:07. Powód: interpunkcja
  • Falanga JONS
    Banned
    • Feb 2012
    • 1156

    #2
    Co...?

    Skomentuj

    • Goldie
      Erotoman
      • Apr 2012
      • 534

      #3
      Napisał entity
      i że i tak
      Nie mi oceniać składanie, ale, zastanawiam się - kim jest narrator?
      She was some kind of angel, I guess. The kind that Heaven keeps hidden. She smelled the way angels ought to smell.

      Skomentuj

      • entity
        Ocieracz
        • Jan 2010
        • 121

        #4
        Napisał Goldie
        Nie mi oceniać składanie, ale, zastanawiam się - kim jest narrator?
        Teraz zacząłem się zastanawiać - to jest nieprawidłowa składnia?
        Nie znalazłem artykułów na temat zwrotu "i że i tak", natomiast samo 'że i tak" wydaje się być poprawne




        "i że i tak" wstawiłem jako ostatni element wyliczenia, sądzisz że po prostu ', że i tak' byłoby lepsze ?

        Aha, a narratorem jest partner bohaterki, który namówił ją do tych niecnych czynów z obcym facetem

        Skomentuj

        • Goldie
          Erotoman
          • Apr 2012
          • 534

          #5
          Generalnie gość mówi sam do siebie, w sensie, rozmawia z nią w swojej głowie - w jakim celu opowiada jej coś w czym sama bierze udział? Nawet gdyby to przyjąć - to skąd wie co siedzi w głowie jego dziewczyny?

          Nie brzmi mi to w ogóle, ale to tylko moje odczucia.
          She was some kind of angel, I guess. The kind that Heaven keeps hidden. She smelled the way angels ought to smell.

          Skomentuj

          • entity
            Ocieracz
            • Jan 2010
            • 121

            #6
            Może opowiada jej to jako swoją fantazję?
            Może opisuje film z kamery ukrytej w pokoju i dopowiada sobie co mogła czuć?
            Może po prostu sobie sam fantazjuje?
            Może ona mu opowiada po fakcie co się stało, a on to teraz zamknął w opowiadaniu?
            Może.. ?

            Taki styl narracji zupełnie Ci nie odpowiada czy to wynika z dezorientacji czytelnika? (rym niezamierzony ;p )
            0statnio edytowany przez entity; 12-11-17, 20:51.

            Skomentuj

            • Goldie
              Erotoman
              • Apr 2012
              • 534

              #7
              Może, może. W każdym bądź razie widzi, słyszy i czuje wszystko. To tak irytuje.
              She was some kind of angel, I guess. The kind that Heaven keeps hidden. She smelled the way angels ought to smell.

              Skomentuj

              Working...