W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Kilka pytań do puszystych pań

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marduk666
    Ocieracz
    • Mar 2015
    • 191

    Kilka pytań do puszystych pań

    Jako, że jestem wielbicielem kobiet o obfitych kształtach nie ukrywam, że bywałem obiektem żartów części moich znajomych - facetów o innych gustach, myślących stereotypowo, ogólnie kobietami puszystymi gardzącymi itp. Ja sam nigdy nie czułem żadnej ujmy z tego powodu i drwiny jednym uchem wpuszczałem i drugim wypuszczałem mając z grubaskami przyjemne doświadczenia. Generalnie uważam, że są gorące a najbardziej uwielbiam te, które nie wstydzą się swoich gabarytów i nie mają przesadnych kompleksów, czują się atrakcyjne w efekcie czego swobodnie zachowują się w łóżku. Szczerze mówiąc z szacunku dla moich puszystych kochanek nie zadawałem im wszystkich nurtujących mnie pytań biorąc je takimi jakie są - niemniej naszym puszystym forumowiczkom z chęcią kilka zadam, pytania będą bezpośrednie:
    - do samotnych, ewentualnie singielek: idziesz z koleżankami na imprezę, co czujesz gdy widzisz mniejsze zainteresowanie ze strony facetow? Co robisz by je wzbudzić a może wcale nie masz problemów z akceptacją, bywasz podrywana i udaje ci się poderwać fajnego faceta nie gorzej jak koleżanki?
    - czy w seksie starasz się w jakiś sposób zamaskować swoje "niedoskonałości"? Tj. przygaszasz światło, ubierasz odpowiednią bieliznę? ...zwłaszcza idąc pierwszy raz do łóżka z nowym facetem.
    - jakie pozycje lubisz najbardziej a które nie?
    - jakich kochanków? Pulchnych misiów? Szczupłych?
    - co w swoim wyglądzie uważasz za swój atut a co ci się nie podoba? Czegoś się naprawdę wstydzisz w kontaktach seksualnych z mężczyznami? A może masz wywalone bo jesteś świadomą swojej seksualności kobietą?
    - czy miałas jakieś niefajne/przykre doświadczenia związane ze swoją nadwagą?

    ...jak narazie takie mi przyszły do głowy, nie oczekuję odpowiedzi na każde z osobna, zapraszam również do dyskusji kobiety w związkach. Koniecznie puszyste
  • Astraja
    PornoGraf
    • Nov 2005
    • 1165

    #2
    42/44 to już puszysta dla Ciebie czy jeszcze nie?
    Takie jak Ty mają kwiaty we włosach, ale poza tym noszą demony w głowach.

    Skomentuj

    • Marduk666
      Ocieracz
      • Mar 2015
      • 191

      #3
      Napisał Astraja
      42/44 to już puszysta dla Ciebie czy jeszcze nie?
      Nie zrozum mnie źle, ale czy to jakiś rozmiar (bo chyba nie kilogramy)? �� Ja to się nawet na numeracji staników nie znam ha ha, sprecyzujesz?

      Są gusta i guściki, znam facetow dla których powiedzmy 60-65 kilo u kobiety wzrostu 160 cm to już za dużo, bo "beczka", bleee itd. Byłem że szczuplymi, okrąglutkimi aż im to dodawało uroku, grubszymi ale i mam kumpele, która gdy się poznaliśmy już wtedy była spora a dziś po dziecku (nie moim ha ha) jeszcze bardziej przybrało jej się na wadze a mimo to lubię ją bzykać. Ładna z buzi, przyjemna, mila dziewczyna. Szanuję ja i lubię - co tym bardziej mnie do niej przybliża. Sam ważę 60 kilo i nie mam żadnego problemu ze swoimi bodaj 18 cm długości by było mi dobrze od "technicznej" strony. Wbrew stereotypom, że niby "trzeba mieć faję długości przedramienia żeby się do niej dostać i ja zaspokoić" cipkę ma niewielką i ciasną nawet po porodzie. Szczplemu dominatorowi jakim jestem daje w seksie poczucie wladzy nad jej sporym ciałem, które jest mi podległe, poddane. Zwłaszcza w pozycjach od tyłu gdy mam przed sobą jej ogromny tyłek, na sama myśl włącza mi się totalny perwert. Chętnie bym urządził z nią ekstremalny gang bang
      Jak napisałem w pierwszym poście u góry nie czuje wstydu lubiac kobiety przy tuszy a przecież im też należy się coś od życia w sferze erotycznej i nikt nie powiedział, że musi to być facet z brzuchem po kolana czy wspomniany pokaźny zaganiacz (chyba że im to odpowiada). Współczuję dziewczynom, które przez wzgląd na kilogramy nie mają stałych partnerów, bądź kompleksy ograniczają ich relacje towarzyskie a ich jedynym kochankiem jest wibrujące dildo... Oczywiście obecne czasy jak widzę są dla nich łaskawsze, od czego jest internet, prawda? ... który - jak to zawsze powtarzam - jest świetnym medium, dającym wiele możliwości znalezienia przyjaciela, kochanka czy życiowego partnera.
      0statnio edytowany przez Marduk666; 27-06-20, 13:42.

      Skomentuj

      • daj_mi
        Emerytowany PornoGraf
        • Feb 2009
        • 4452

        #4
        Mam 175cm wzrostu i koło 90kg wagi, ja tam się określam "puchata" ;]

        Nie czuję różnicy w zainteresowaniu mężczyzn, zwłaszcza, że jestem wygadana, bezpośrednia, dużo się śmieję, zazwyczaj nie mam problemu, żeby okazać facetowi, że mam ochotę na więcej i spotkać się z zainteresowaniem. Nadal zdarza mi się też być zaczepianą na ulicy, ale to jak jestem bez dzieci, czyli coraz rzadziej

        Nie wiem, kiedyś może wstydziłam się ciała, tak z 20 kilo temu ;] zawsze mi się wydawało, że jestem gruba, nawet jak ważyłam w porządku. A teraz obiektywnie niby ważę za dużo, ale czuję, że moje ciało jest silne, mocne, że wiele potrafi, że dało życie trzem wspaniałym istotom, że jest magiczne, kobiece, intymne, kwitnące, pełne energii. O wiele bardziej lubię moje ciało teraz niż kiedyś, choć teoretycznie kiedyś było "piękniejsze" w tych kategoriach szczupłości.

        Pozycje zależą od partnera, bo to z każdym inaczej ale chyba po prostu lubię się kochać. Kiedyś moją ulubioną pozycją był piesek, teraz o dziwo chyba klasyk, jeździec. Nie mam jakiegoś określonego typu kochanka, chociaż w 99% sytuacji facet pewnie był lżejszy

        Podobam się sobie cała, nawet jeśli każda rzecz z osobna na upartego może miałaby jakiś mankament, to jako całość czuję się kompletna, pełna.
        I chyba wyrosłam już z tego, żeby czyjeś komentarze, opinie miały wpływ na moje samopoczucie
        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

        Regulamin forum

        Skomentuj

        • Marduk666
          Ocieracz
          • Mar 2015
          • 191

          #5
          @daj_mi super, że dobrze się czujesz i z wiekiem minęły kompleksy, nabralas pewności siebie itp. Osobiście znam osoby jak właśnie ty i szacun za to, że potraficie docenić wasze własne piękno. Jeśli sama je dostrzegasz to widzą to przede wszystkim faceci. Czy nie wklejalas jakichś swoich zdjęć do wątku z fotkami forumowiczow? Coś mi świta, ale jak znaleźć... O ile tam są? Chetnie lookne i popodziwiam

          Skomentuj

          • daj_mi
            Emerytowany PornoGraf
            • Feb 2009
            • 4452

            #6
            To było wiele kilogramów temu ostatnie chyba z pierwszej ciąży 7 lat temu ;]
            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

            Regulamin forum

            Skomentuj

            • Marduk666
              Ocieracz
              • Mar 2015
              • 191

              #7
              @daj_mi - jedyne jakie znalazłem to te z sesji z brzuszkiem, ale nie wiem, może to właśnie ciąża odwraca uwagę bo jakoś nie widzę nadmiaru kilogramów ... nie będzie czymś nowym (bo komentarze pod zdjęciami czytałaś) jeśli napiszę, że sesja bombowa Siedem lat temu? A może jakieś nowsze wrzucisz?

              Skomentuj

              • daj_mi
                Emerytowany PornoGraf
                • Feb 2009
                • 4452

                #8
                W tamtej ciąży ważyłam jeśli dobrze pamiętam koło 82kg, przy wzroście 176. Teraz momentami dobijam do 90, tylko że bez ciąży

                Daaawno nie miałam sesji takiej do pochwalenia się tu na forum, raczej prywatne moje fotki
                Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                Regulamin forum

                Skomentuj

                Working...