Cofnąć czas?

[w tyłeczek]

Czy macie jakąś przygodę związaną z seksem, którą chcielibyście zapomnieć, a najlepiej żeby nigdy się nie wydarzyła? Czasem coś robimy pod wpływem impulsu, podniecenia, a potem żałujemy. Niestety czasu cofnąć się nie da.

Ja mając 12 - 13 lat masturbowałam się w swoim pokoju, leżałam nad ranem w łóżku na kołdrze nago z uniesionymi nogami i masowałam sobie łechtaczkę. Nagle do pokoju weszła mama z ważną wiadomością: przed chwilą dosłała telefon, że babcia (mama mamy) miała wypadek i jest w szpitalu. Okoliczności poniekąd usprawiedliwiały gwałtowne wejście do mojej sypialni, co nigdy wcześniej się nie zdarzyło. W mojej rodzinie nie było problemu z nagością, widziałam i mamę i tatę nagich, przeważnie po kąpieli lub rano w łazience, ale ta moja masturbacja z zadartymi nogami... Nie miałam szans, aby się szybko nakryć, leżałam na kołdrze, więc odwróciłam się plecami do góry, a mama tylko powiedziała: Babcia Halina miała wypadek. Jedziemy z tatą do szpitala! Nie wiem kiedy wrócimy. Możesz nie iść dzisiaj do szkoły!
Babcia na szczęście szybko wróciła do zdrowia, a ani mama , ani ja nigdy nie wróciłyśmy do tej sprawy. Ale wolałabym, aby to nigdy się nie wydarzyło .

[siaran]

Ja miałem dwa przypadki, o których chciałbym zapomnieć, a raczej, żeby się nie zdarzyły:
1. Zdarzyło mi się przysnąć na publicznej plaży naturystycznej w Niemczech. Obudziła mnie mama, bo chyba coś mi się erotycznego śniło i leżałem ze stojącym penisem. Ale tak porządnie! Kutasa miałem już całkiem sporego, a w zwodzie sterczał zadarty nad brzuchem. Mama tylko powiedziała "Idź do wody, trochę się schłodzisz" .
2. W komputerze mamy znalazłem jej zdjęcia i filmy erotyczne, ale takie naprawdę ostre z oralem i analem. Trafiłem na nie przypadkowo, filmy były z kilkoma facetami, a najbardziej zdziwiło mnie to, że ktoś "trzeci" te filmy kręcił! Ruchy kamery, zbliżenia i oddalenia wykluczały jakieś "selfie". Nie wiem kto to był, filmy były bez głosu i wolałbym nigdy na te filmy nie trafić .

[Kalilah]

Fajny temat

1. Będąc w pierwszej klasie szkoły podstawowej nocowałam u koleżanki. Pech chciał, że musiałam wstać w nocy do łazienki. Aby się do niej dostać z pokoju musiałam przejść obok salonu. Tam zobaczyłam jak tata mojej koleżanki posuwa swoją żonę na kanapie. Pamiętam mój szok, bo on ważył ze 150 kg, miał 2 metry wzrostu, a ona nie była za duża i byłam pewna, że zrobi jej krzywdę. Nawet teraz mam ten obraz przed oczami
2. Spotkałam się kiedyś z dość nowo poznanym facetem, pamiętam, że miał najmniejszego penisa jakiego widziałam na żywo. To nie spotkanie chciałabym cofnąć, ale chciałabym wymazać reakcję, która malowała się na mojej twarzy, bo wyglądałam trochę jak spłoszona sarna.
3. Moja mama znalazła kiedyś pornosy, które zajumałam moim dziadkom. Były jeszcze na VHSach. Nie wiem co było gorsze, jej wzrok czy fakt, że kazała wszystko oddać.

[Yassmine]

Ja na pewno chciałabym zapomnieć o tym, typku... pierwszym na którego poleciałam, pomimo że nie miał nic ciekawego do powiedzenia, noo ale wyglądał... koleś oglądał się w lustrze podczas seksu nigdy się tak nie wynudziłam, byłam w takim szoku, że zamiast po prostu uderzyć do w szczepionkę, kopnąć w kostkę i wyjść, to czekałam cierpliwie do końca.

[DSD]

pomimo że nie miał nic ciekawego do powiedzenia, noo ale wyglądał... koleś oglądał się w lustrze podczas seksu

Co się dziwisz - sama potwierdziłaś że miał co podziwiać w tym lustrze...

[Anioka.M]

Chciałabym cofnąć czas i żeby nigdy nie doszło do czego niestety doszło:
W okresie wakacji już jako dojrzała dziewczyna (ok. 20 l) pomagałam cioci w pracach polowych. Mieszkałam u niej w okolicy Zawoi, wujek pracował na Śląsku, więc każda para rąk w tygodniu była potrzebna. Ale w niedzielę wybraliśmy się z kuzynem (ok.12-13 l) na grzyby i przechadzkę po lesie. Grzybów co prawda za wiele nie znaleźliśmy, bo było zbyt sucho, za to zmęczyliśmy się potwornie kilkugodzinnym spacerem po górach, bo temperatura przekraczała 30 stopni i nawet w lesie było gorąco. Kuzyn w drodze powrotnej pokazał mi "staw" utworzony z kamieni na górskim potoku, gdzie można było się swobodnie położyć w wodzie o głębokości jakieś 40 - 50 cm. Zdjęłam bluzkę, a byłam bez biustonosza i weszłam w samych majtkach do wody. Kuzyn też się zanurzył w samych majtkach. Oboje mieliśmy białą bieliznę, więc po namoczeniu była zupełnie przezroczysta. Nie przypuszczałam, że moimi nagimi piersiami i prześwitującą cipką wywołam podniecenie u tak młodego chłopaka. Kiedy mu wyraźnie stanął, co było wyraźnie widać i mnie udzieliło się podniecenie i najpierw zaczęłam stojąc chlapać go wodą, co chyba dostarczało mu niezłych widoków, a potem wyszłam schłodzona i zdjęłam majtki, aby się przebrać w suche szorty. Dłuższą chwilę stałam przed nim naga, aby wysuszyć ciało i namawiałam go, aby zrobił to samo, tzn. zdjął majtki i się wysuszył. Wstydził się i nie zdjął majtek, ale kilka dni prosił mnie o wspólną kąpiel w "stawiku". Na szczęście opamiętałam się i odmówiłam.
Ale mi wstyd za to co zrobiłam...

[wiarus]

Jest chyba tylko jedna taka "akcja", którą chciałbym wymazać z pamięci.

Wpadłem na imprezę do "obcego" akademika. Po niej znalazłem się w łóżku jednej z dziewczyn. Rano okazało się, że jej chłopak poważnie utykał na jedną nogę /był inwalidą/.

[janlis]

Przypominam sobie dwa takie przypadki:
Pisałem już na Forum, że w latach mojej młodości przez kilka lat mieszkaliśmy na obrzeżach wioski w ubogim domku z jedną sypialnią i kuchnią, która jednocześnie wieczorem służyła jako łazienka, a w nocy jako moja sypialnia. Drugie pomieszczenie było dla rodziców. Tato pracował daleko poza domem i tylko czasem wracał na weekendy. Ponieważ w domu nie było ciepłej wody – kąpiącemu się ktoś co jakiś czas musiał dolewać gorącej wody i mieszać z zimną z kranu. Jak kąpała się mama – czynność tę wykonywałem ja – odkąd osiągnąłem wiek, który pozwalał bezpiecznie przenosić niewielki garnek z wrzątkiem. Jakiś czas naga mama nie robiła na mnie wrażenia choć widziałem „szczegóły” jej nagości, ale po „uświadomieniu” mnie przez starszego kolegę – leżąc w łóżku i patrząc na kąpiącą się nagą mamę – pojawiało się podniecenie , a nawet masturbacja - gdy byłem przykryty lub choćby odwrócony plecami do kąpiącej się mamy. Spanie w majtkach miałem „zakazane” przez rodziców odkąd wyszedłem z pieluch , przypuszczam, że z powodu ogromnego upału w mojej „sypialni” w lecie, kiedy jeszcze grzał w kuchni piec, aby ugotować kolację lub podgrzać wodę do kąpieli. No więc latem spałem całkiem nago bez żadnego przykrycia, a w zimie w koszulkach bawełnianych uszytych przez mamę sięgających czasem do bioder, a czasem do pępka – bo nad ranem piec wygasał i robiło się chłodno.

Po pierwsze wstydzę się, że musiałem wstawać z łóżka aby dolać mamie gorącej wody i spod koszulki (albo bez niej) widać było mojego sterczącego ptaka. W wieku 13 – 14 lat wzwód był naprawdę widoczny, choć niestety do dzisiaj nie dysponuję wielkim penisem … Mama nie reagowała, więc po jakimś czasie stało się to jakby normalne. Ale tego się dzisiaj wstydzę.

Po drugie – za częstowanie przez kolegę papierosami, „uświadomienie” i naukę masturbacji zostawiałem wieczorem uchyloną zasłonę w kuchni, aby kolega mógł sobie pooglądać kąpiących się moją mamę lub tatę. Przyznam, że bardziej wstydziłem się mojego stojącego penisa niż faktu, że ogląda „dzięki mnie” moich nagich rodziców. Ale chęć zapalenia papierosa była mocniejsza… „Paliłem” chyba przez 2 lata, teraz żałuję i wstydzę się, że sprzedałem się koledze za „fajki” i naukę walenia konia .

[Yassmine]

Co się dziwisz - sama potwierdziłaś że miał co podziwiać w tym lustrze...

No co zrobić zapisałam na później, żeby nie iść do łóżka z atrakcyjniejszym partnerem ode mnie