Jestem kobietą, którą tematy erotyczne nakręcają do życia. Brakuje mi fajnej kumpeli, która też to lubi, chce poszukiwać, wyskoczyć wspólnie na imprezę, pójść razem do swingersklubu rozeznać temat, poznawać facetów, akceptować mojego, który jest liberalny i pozwala na wiele . Jestem po 30, moje koleżanki wolą rozmawiać o dzieciach i działce,albo wypadach na rower, co też jest fajne, ale trochę nudne... Macie jakieś pomysły ?
Jak znaleźć fajną kumpelę
Collapse
X
-
Owszem, dziewczyny tu są i zaglądają ale wątpię by udało ci się w ten sposób trafić na kogoś na dłużej.
Co więcej, z doświadczenia wiem, że dziewczyny zaglądające tutaj poznawały się bliżej i zabawiały na żywo w realu . Więc jest to możliwe ale jednak wymaga nieco więcej wysiłku włożonego w poznanie się niż na Tinderze.
Zbiornik faktycznie może być nieco hardkorowy, chociaż są tam też osoby zupełnie "waniliowe" a znalezienie tam realnej singielki graniczy z cudem. Przynajmniej mojej żonie się to nie udało przez ładnych parę lat. Co innego z parami, jest to łatwiejsze ale też wymaga sporo wysiłku w poszukiwaniach.
Jeśli idzie o BezTabu to najlepszą metodą jest pokazywanie się przez aktywne uczestniczenie w życiu forum (posty, posty, posty). Z czasem staniesz się rozpoznawalna i bardziej "zdefiniowana" przez swoje wpisy i wtedy może pojawić się szansa na poznanie kogoś sensownego... w przeciwieństwie do poszukiwania dziewczyn, jakbyś szukała jakiegoś faceta to wystarczy wstawić w dziale fotkowym odpowiednio: kawałek tyłka, biustu czy innej części ciała i będziesz miała skrzynkę zapchaną ale tego raczej nie szukasz z tego co widzę .Skomentuj
-
Iceberg wielkie dzięki za chęć pomocy ! Na brak powodzenia nie narzekam, ale szukam po prostu czegoś innego. Chciałabym mieć kumpelę od "tych spraw" i nie tylko. Wiem, że to nie łatwe i wymaga zaangażowania, dlatego zamierzam być tu stałą bywalczyniąSkomentuj
-
@RoxannePL - akurat przeglądalem stronkę datezone, gdzie jak zauważyłem jest całe mnóstwo kobiet w różnym wieku szukających wszelakich odmian znajomości. Wrzuć anons, napisz w nim kogo i po co szukasz, zjakich okolic a nóż kogoś wynajdziesz.
Swoją drogą zamiast koleżanki nie lepszy jakiś kolega? Z facetem też można pogadać, powłóczyc się po klubach, wspólnie pofantazjowac i poswingowac... ewentualnie pobawić się razem (może z jego kumplami ) Nie wiem co by na to wszystko oczywiście powiedział ten twój obecny, ale nie wierzę że mu wszystko mówisz he heSkomentuj
-
Tylko gdzie znaleźć takiego kolegę, który byłby naszym wspólnym kolegą, masz pomysł ))? I na dodatek żeby ten kolega miał koleżankę, która mogłaby pobajerować mojego faceta i wszyscy wspólnie moglibyśmy się znać i bawić . Między bajki włóż w naszym pozamykanym kraju... Bo albo jestem nienormalna, albo on jest nienormalny, oboje jesteśmy niemoralni itd. itp. Podczas gdy wszyscy inny zdradzają się na prawo i lewo i dlatego, że o tym nie mówią, są nieskazitelni i poprawni moralnie . Gdzie logikaSkomentuj
-
Luzik, żarty. Ja tam do zdrady namawiać nie mam w zwyczaju Hmm... wracając do tematu, chodzi o tą potencjalna koleżankę, której szukasz. Poznacie się, połączą was wspólne tematy i sprawy, zaprzyjaźnicie się, może i nawet ona zakoleguje się z twoim facetem? Nie chodzi mi o to, że rzuci się na niego i ci go zabierze Podzieliła byś się nim gdyby od niego czy od niej wyszedł pomysł na trójkącik?Skomentuj
-
Ha, ha, tak też poniekąd sądziłem 😀 Sam nie mam doświadczeń w trójkącie, niby nie miałbym nic przeciwko, ale nie wiem czy chciałbym żeby uczestniczyła w nim moja ewentualna dziewczyna... A jeszcze jak wyobrażę sobie któregoś z kumpli jak rżnie moją połowicę, masakra! Ostatecznie nie muszę się tym przejmować i tego rozkminiać bo na chwilę obecną jestem wolny i z tego widzę; prędko się to nie zmieni. Nie płaczę z tego powodu 😉 Jak trójkąt to najlepiej z z kimś z kim nie łączą mnie żadne uczucia. Ostatnio wkręciliśmy sobie ten temat z kumplem w rozmowie i coraz mocniej zaczęło mnie do tego ciągnąć. Nie powiem, że niemożliwe bo mam koleżanki na które mogę liczyć, ale ja to ja a kumpel to inna sprawa... Trochę alkoholu dla rozluźnienienia atmosfery i powinno być ok. Gdybym miał szersze pole manewru to i tak z ciekawości wolałbym trójkąt z dziewczyną, z którą wcześniej nic nie robiłem, nawet jakaś obcą 😉 @RoxannePL -a cóż cię tak natchnęło na swinger's kluby? Z koleżanką na pewno byłoby ci raźniej, to fakt. Czego oczekujesz gdy już się tam rozkręcisz? Czy uczestnictwo w takiej imprezie traktujesz jako ciekawostkę/eksperyment? A może to twoja długo skrywana fantazja i z góry masz przeczucie, że odnajdziesz tam siebie bardzo łatwo?Skomentuj
-
No jacha, czyli standardzik .
Do swingersklubu chcę pójść i w fajnym towarzystwie przekonać się czy mi się podoba, niczego nie zakładając z góry. Niestety w PL ciężko o naprawdę przyjemny swingersklub, rozeznałam teoretycznie chyba wszystkie, haha.Skomentuj
Skomentuj