Spanie u kogos a seks

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Unendlichkeitt
    Świętoszek
    • May 2010
    • 35

    Spanie u kogos a seks

    hmm, tak się zastanawiam, bo mam na studiach kolegę, który gdzieś tam miał jechać do innego miasta, i się mnie pytał o hotel, a że ja mieszkam sama to zaproponowałam, że może u mnie spać, po co ma płacić za hotel i sytuacja taka, że ja mu się podobam (podrywa mnie), on mi absolutnie nie, poza tym mnie aktualnie pociągają kobiety a on już w ogóle jest aseksualny dla mnie, i ja oferowałam nocleg tylko a nie opiekę, więc ja robię swoje (uczę się, gadam z kolegami na fb) a ten się wyraźnie nudzi, ja się pytam co ty będziesz robił w pociągu?? Bo ja bym sobie jakąś książkę wzięła czy coś (jak nocuje u brata to zawsze sobie sama czas organizuję) a ten przez cały dzień siedział jak frajer na kanapie. Nie wiem na co liczył, a może ja coś źle zrobiłam?? może on liczył, że jak mu zaproponowałam nocleg to od razu sex czy jak?? bo nie daje mi ta myśl spokoju:/
  • snata
    Erotoman
    • Mar 2009
    • 612

    #2
    wiesz jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia u niego takich myśli. A działał on w ogóle w "tym" kierunku próbował zagadać czy cokolwiek? Czy po prostu siedział?
    Kocham muzykę i niech tak zostanie

    Skomentuj

    • Unendlichkeitt
      Świętoszek
      • May 2010
      • 35

      #3
      Napisał snata
      wiesz jest duże prawdopodobieństwo wystąpienia u niego takich myśli. A działał on w ogóle w "tym" kierunku próbował zagadać czy cokolwiek? Czy po prostu siedział?
      siedział jak frajer, trochę pogadaliśmy, no ale sorry, ja mam swoje sprawy i j/w oferuję dach nad głową a nie coś więcej, jakbym miał dwa pokoje to ja bym była u siebie a on by został w salonie, a mam kawalerkę z aneksem kuchennym,
      on miał spać na mojej kanapie, ja sobie rozłożyłam materac, w ogle mnie nie widział w bieliźnie czy negliżu bo ja śpię po amerykańsku czyli w dresie i bluzie nie wiem na co liczył

      Skomentuj

      • VictoriiA
        Erotoman
        • Feb 2009
        • 683

        #4
        myślę, że mógł liczyć na nocleg

        nie wiem skąd pomysł, że liczył na seks ? skoro chłopczyna siedział tylko...jak frajer
        The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

        Skomentuj

        • snata
          Erotoman
          • Mar 2009
          • 612

          #5
          można i tak założyć jak mówi Vicki. Być może chłopaczyna po prostu się nudził bo to lubi( lub jakkolwiek inaczej, dajmy liczył na wycieczkę po mieście). A Ty sobie jednak jakoś wbiłaś w głowę seks
          Kocham muzykę i niech tak zostanie

          Skomentuj

          • Unendlichkeitt
            Świętoszek
            • May 2010
            • 35

            #6
            no tylko by spróbował chcieć coś więcej, to by w zęby wyłapałxD

            moje podejrzenia wzięły się z tąd, że on spał u mnie z czwartku na piątek i ja myślałam, że on ten pociąg ma w piątek rano (a że mieszka poza miastem i miałby problem z dojazdem to się zgodziłam) a ten pociąg on miał w piątek po 20 więc jaki był sens nocować u mnie, skoro w piątek rano musiał i tak być na uczelni, to bardziej byłoby dla mnie logiczne jakby zapytał czy w piątek po zajęciach może u mnie poczekać do wieczora na ten pociąg żeby się po mieście nie błąkać, ale on przyszedł do mnie już w czwartek koło 14!! i to mnie dziwi, po co?

            Skomentuj

            • watch.out
              Gwiazdka Porno
              • Sep 2011
              • 2959

              #7
              Napisał Unendlichkeitt
              no tylko by spróbował chcieć coś więcej, to by w zęby wyłapałxD
              a może sobie pochlebiasz...? -.^
              If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

              Skomentuj

              • VictoriiA
                Erotoman
                • Feb 2009
                • 683

                #8
                pewnie cię lubi, pewnie liczył, że będziesz go zabawiać rozmową i jakoś wspólnie spędzicie czas ( niekoniecznie bzykając się ), ale jak zobaczył, że go zlałaś to siedział skrępowany i czekał na twój ruch i jakąś inicjatywę
                The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

                Skomentuj

                • Unendlichkeitt
                  Świętoszek
                  • May 2010
                  • 35

                  #9
                  Napisał watch.out
                  a może sobie pochlebiasz...? -.^
                  po prostu się zastanawiam czy popełaniłam jakis nie takt


                  VictoriiA rozumiem, ale tak jak mówię, jaki był sens nocować z takim zapasem czasowym?? tego nie rozumiem

                  dlatego napisałam, bo chciałam się dowiedzieć co inni myślą na ten temat

                  Skomentuj

                  • watch.out
                    Gwiazdka Porno
                    • Sep 2011
                    • 2959

                    #10
                    a nie lepiej było samej delikatnie podpytać czemu dlaczego itd?
                    If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                    Skomentuj

                    • snata
                      Erotoman
                      • Mar 2009
                      • 612

                      #11
                      o otóż to, rozmowa kurde nie boli
                      Kocham muzykę i niech tak zostanie

                      Skomentuj

                      • brkt
                        Erotoman
                        • Dec 2011
                        • 714

                        #12
                        Facet zawsze liczy, że gdzieś tam na końcu jest seks.

                        Nawet gdyby musiał się zapisać na kurs deqoupage'u to i tak zrobi to w dobrej wierze. Gdybyś zaprosiła go na malowanie ścian i cyklinowanie podłóg tez by w to wierzył... to naturalne

                        Szczególnie jeśli opowiadałby to kolegom:

                        facet - Zaprosiła mnie żebym nocował
                        kumpel/kumple - noooo ale z ciebie pies na baby <nieskomplikowany komplement dowolnej masci>

                        Prosty mechanizm, prosta sytuacja. Jesteśmy prości
                        generator losowych mądrości

                        Skomentuj

                        • VictoriiA
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 683

                          #13
                          może przeszło mu to przez myśl, jak sama wyskoczyłaś z noclegiem, ale nie miał jaj i widział twoją obojętność, więc nic nie działał

                          a na przyszłość nie trzeba brać sobie kłopotów na głowę, w myśl zasady gość w dom, bóg w dom....eee, nie, w myśl zasady baba z wozu, koniom lżej
                          The ship is safest when it is in port, but that's not what ships were built for.

                          Skomentuj

                          • Unendlichkeitt
                            Świętoszek
                            • May 2010
                            • 35

                            #14
                            Napisał snata
                            o otóż to, rozmowa kurde nie boli

                            tak, ale tak jak mówiłam chciałam poznać jak to widzą inni, bo dla mnie to dziwne dość, bo on nie jest jakimś moim super bilskim kumplem i to tak trochę nei wypada tak się zwalać na tak długo komuś na głowę tzn zgodziąłm się owszem, ale tak jak pisałam, myślałam, że tem pociąg jest rano to to wtedy miało dla mnie sens i się zgodziłam, a tak on siedział dwa dni i mi się to kupy nie trzyma a to zebym z nim pogadała to też zrobię

                            Skomentuj

                            • Unendlichkeitt
                              Świętoszek
                              • May 2010
                              • 35

                              #15
                              holly co do tego co zacytowałaś to zdanie wyrwane z kontekstu, nie napisałam, ze go miałam całkiem gdzieś, ale nie mogę go niańczyć 24 na dobę


                              i tak jak mówię napisałam ten temat, dla rozwiania moich jakiś wątpliwości/obiekcji/ nie pewności

                              i j/w jak ja przyjeżdzam na weekend do brata do innego miasta do szkoły to gadamy owszem, ale tez wiem kiedy "dac mu spokój" bo on tez ma swoje sprawy i kazdy się zajmuje sobą, a on siedział i sie patrzył na mnie, a co ja miałam go zabawiać od 14 w czwartek do 19 w piątek? no sorry pod paszkami do miałam łechtać? po prostu wyszła dziwna sytuacja bo np ja się uczę siedzę na swoim materacu i zakuwam a on siedzi, nic nie robi, totalnie nic i ja też się czułam nie komfortowo i się go pytam tak zachaczając o podróż pociągiem czy wziął jakąś książkę czy coś a on, że nic
                              i taka głupia sytuacja

                              Skomentuj

                              Working...