W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Zostawianie śladów.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Malinka_a
    Perwers
    • Feb 2011
    • 1219

    Zostawianie śladów.

    co myślicie o zostawianiu śladów po seksie? chodzi mi na przykład o drapanie pleców, czy zostawianie malinek, albo siniaków w przypadku brutalniejszego seksu lub jakiekolwiek inne ślady na ciele. zdarza się wam lub waszemu partnerowi czasem takie zrobić? myślicie, że powinno się to ukrywać?

    korzystałam z szukajki i nie znalazłam podobnego tematu.
    widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
    jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
    bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada
  • daj_mi
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 4452

    #2
    Był taki temat na pewno, ale też nie mogłam znaleźć :/

    Jako kobieta, która zostawia na ciele partnera sino-niebiesko-fioletowo-zielony pas siniaków i ugryzień może nie powiem już nic więcej...
    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

    Regulamin forum

    Skomentuj

    • Betina
      Erotoman
      • Mar 2011
      • 596

      #3
      Celowo nie pozostawiam śladów. Staram się nad sobą panować, no bo jakoś nie widzi mi się paradowanie mojego partnera np po plaży z ciałem wyglądającym jak po przemocy domowej.
      No chyba, że jestem w stanie wskazującym na spożycie... Wtedy z tym panowaniem u mnie krucho i jakiś tam ślad mogę pozostawić.
      "Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk

      Skomentuj

      • Grajam
        Ocieracz
        • Feb 2009
        • 131

        #4
        Mmmm... uwielbiam jak moja pani zostawia mi ślady tygrysa na plecach po wspólnej nocy

        Skomentuj

        • Malinka_a
          Perwers
          • Feb 2011
          • 1219

          #5
          bo mi na przykład to marzy się posiadanie siniaków na rękach, to by znaczyło, że seks był... intensywny. ale jeszcze się nie zdarzyło. póki co, to gdy mi naprawdę dobrze, nie panuję nad rękami i go drapię po plecach, a on jakoś się z tym nie kryje. lubię też całowanie po szyi i mocne zasysanie, więc wychodzą od czasu do czasu jakieś malinki, gdy nas poniesie - nie uważam, żeby to było głupie.
          widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
          jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
          bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

          Skomentuj

          • ASAMITA27
            Banned
            • Sep 2009
            • 94

            #6
            malinki głupie nie sa jeśli serio sa zrobione w czasie uniesienia a po za tym wydaja mi sie troszkę dziecinne,a inne ślady jak siniaki lub zdrapane plecy,pierwsze jak i drugie jesli chodzi o ślady nie przepadam,ale samo uczucie wbijania pazurków partnerki w plecy lub gdy dociska mój tylek do siebie i czyje wbijane w niego paznokcie sa podniecające a tak że dają mi powód do zadowolenie bo oznaczają podniecenie i zadowolenie partnerki a to dla mnie najważniejsze.

            Skomentuj

            • Ćwierćnuta
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 1870

              #7
              Jak jest mi dobrze, gryzę i drapię, siłą rzeczy czasem zostawiam ślady. Zdarza się też, że po mocniejszym pocałunku czy ugryzieniu ślady zostawił na mnie partner, dodatkowo siniaki po ostrzejszym seksie.
              Jak sypiałam z kobietami, miałam całe plecy podrapane do krwi.
              Ssanie na czekanie.

              Skomentuj

              • Stela7
                Tygryska
                • Aug 2009
                • 985

                #8
                Malinki to na pewno nie a reszta śladów jest nie zamierzona ale jak takowe sa to nie widzę problemu,fajne wspomnienie miłosnej nocy
                "Miłość mierzy się potrzebą obecności"

                Skomentuj

                • sister_lu
                  PornoGraf

                  Nadmorska Diablica
                  • Jun 2007
                  • 1491

                  #9
                  Miewam siniaki na nogach po seksie. Zwykła rzecz.

                  Niestety, raz zdarzyło mi się z poprzednim partnerem, że chyba zbyt intensywnie ocierałam się o jego twarz nieogoloną i straszny, czerwony, potem brązowy, wykwit pojawił mi się pod ustami. Wcale nie byłam dumna.
                  Katechetce (dawnej koleżance z klasy), którą spotkałam, tłumaczyłam, że w łazience się pośliznęłam i skórę zdarłam Widziałam w jej oczach błysk niewiary

                  Skomentuj

                  • lovebuster

                    #10
                    Napisał Malinka_a
                    bo mi na przykład to marzy się posiadanie siniaków na rękach, to by znaczyło, że seks był... intensywny
                    bo w każdej kobiecie siedzi diabeł, tylko nie każdy facet potrafi go z niej wyciągnąć

                    co do pozostawiania śladów to mi się jedynie zdarzyło parę razy przywalić ostro głową w ścianę czy kant szafki no i spaść z łóżka ale śladów typu drapanie czy gryzienie - brak

                    Skomentuj

                    • Raine
                      Administrator
                      • Feb 2005
                      • 5252

                      #11
                      Napisał sister_lu
                      Miewam siniaki na nogach po seksie. Zwykła rzecz.
                      Niestety, raz zdarzyło mi się z poprzednim partnerem, że chyba zbyt intensywnie ocierałam się o jego twarz nieogoloną i straszny, czerwony, potem brązowy, wykwit pojawił mi się pod ustami. Wcale nie byłam dumna.
                      Na całe szczęście, coraz mniejsze szanse na trafienie na pozera w stylu macho, żyletki potaniały - inna sprawa, że wśród Amów, Diablów i innych seryjnych samobójców nadal na topie są jednak tabsy. Tchórzliwe to wszystko, no.

                      Katechetce (dawnej koleżance z klasy), którą spotkałam, tłumaczyłam, że w łazience się pośliznęłam i skórę zdarłam Widziałam w jej oczach błysk niewiary
                      Tak to już jest z katolami, że w pilota na samolociku (vel człowieka na krzyżu) i piekło z płomieniami i smolnymi garami wierzą bez zapiszczu, a bliźniemu swemu ... ni *****.


                      PS.
                      Najlepsze bruzdy po konkret pieprzeniu i tak zostają w mózgu.

                      To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




                      Regulamin Forum.

                      Skomentuj

                      Working...