W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Gdzie jest gaśnica i zawór gazu, czyli... faceci w fartuchach (gotowanie).

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • PabloXM
    Gwiazdka Porno
    • Sep 2009
    • 1746

    Gdzie jest gaśnica i zawór gazu, czyli... faceci w fartuchach (gotowanie).

    Cześć. Ciekawi mnie jedna sprawa. Czy potraficie gotować i gotujecie swojej partnerce albo może jedziecie na zupkach z proszku? Co nieco już umiem w kuchni... Usmażyć kotlety, zrobić rosół, jajecznicę Ciągle obserwuję mamę kiedy coś pichci w kuchni i mam nadzieję, że nie puszczę chałupy z dymem. Zapraszam do dyskusji.
    Stay fresh, no matter where you are.
  • Nolaan

    #2
    Za mistrza patelni się nie uważam i gotuję cośkolwiek tylko kiedy muszę, ale wstrętu nie odczuwam. A jeśli mam gościć pod swoim dachem jakąś zacną białogłowę to już bankowo coś staram się zmontować własnymi siłami. Zawsze to jakiś punkt na plus.

    Skomentuj

    • upocone jajka
      Banned
      • May 2009
      • 5151

      #3
      z głodu sam nie zdechne ale kuchnia to zupełnie nie moje rewiry, w kuchni co najwyżej to moge kobite wziąć od tyłu na stole

      Skomentuj

      • Kamil B.
        Emerytowany PornoGraf
        • Jul 2007
        • 3154

        #4
        Sam mam ochotę nauczyć się kilku potraw. Zawsze to coś pokroję, przysmażę itd. Wyrażam jakieś chęci w każdym razie. Na chwilę obecną z głodu również nie zginę.

        Skomentuj

        • PabloXM
          Gwiazdka Porno
          • Sep 2009
          • 1746

          #5
          Tak. Olać to, że zupa jest zimna a kotlet twardy, liczą się chęci.
          Stay fresh, no matter where you are.

          Skomentuj

          • Tizio
            Erotoman
            • Aug 2006
            • 555

            #6
            Pierwsza partnerka z która mieszkałem niestety nie bardzo potrafiła gotować więc żeby przeżyć musiałem się nauczyć Mistrzem kuchni nie jestem, ale całkiem nieźle sobie radze, nie wspomnę już że dobrze zrobiona kolacja pomaga zatrzymać kobiety na śniadanie
            Różnica miedzy seksem i miłością jest taka, że seks rozładowuje napięcie, a miłość je wywołuje.Woody Allen
            Kobieta pozwoli ze sobą zrobić, co zechcesz, bylebyś jej o tym nie mówił.Stefan Żeromski

            Skomentuj

            • Kamil B.
              Emerytowany PornoGraf
              • Jul 2007
              • 3154

              #7
              Napisał PabloXM
              Olać to, że zupa jest zimna a kotlet twardy, liczą się chęci.
              Zdarzało się i tak jeść.

              Skomentuj

              • Jacenty
                Emerytowany PornoGraf
                • Jul 2006
                • 1545

                #8
                Stara prawda mówi: jesteś tym co jesz. I tak jest w istocie. W kuchni trzeba się umieć odnaleźć, nie tylko wodę na kawę i jajecznicę. Facet, który twierdzi że nie potrafi gotować, jest po prostu leniwy albo wygodny. Nie trzeba zaraz być mistrzem patelni, wystarczy odrobina inwencji i chęci a z czerstwej bułki można wyczarować kanapkę miłą i dla oka i dla podniebienia. W smakach potraw można odnaleźć tyle przyjemności, że trudno to pojąć. Chodzę po tym świecie już parę lat, z niejednej patelni jadłem i co nieco wiem w tym temacie.
                Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

                Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

                Skomentuj

                • DSD
                  Perwers
                  • Jan 2010
                  • 1275

                  #9
                  Moje popisowe danie to coś co zacząłem robić jako fasolowe chili, ale wyszło z tego coś zupełnie innego (mi w każdym razie smakuje!). Mistrzem patelni na pewno nie jestem ale ziemniaki oskrobię i ugotuję, coś tam usmażę.
                  'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                  Skomentuj

                  • upocone jajka
                    Banned
                    • May 2009
                    • 5151

                    #10
                    Stara prawda mówi: jesteś tym co jesz
                    są w życiu dla faceta poważniejsze cele niż golonka, pierogi i tym podobne przyziemne pierdoły, wy grubasy

                    Skomentuj

                    • PBM

                      #11
                      W kuchni spędzam wiele czasu. Odkąd zacząłem mieszkać sam, to gotuję sobie dość często. I nie zawsze tylko sobie. Czy to coś bardziej romantycznego na kolację, czy na pogadankę ze znajomymi. Uważam, że odnajduję się tam bardzo dobrze, a już na pewno wspaniale się w kuchni czuję.

                      Skomentuj

                      • Jacenty
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Jul 2006
                        • 1545

                        #12
                        Napisał ...
                        są w życiu dla faceta poważniejsze cele niż golonka, pierogi i tym podobne przyziemne pierdoły, wy grubasy
                        No tak, uderz w stół a nożyce... Odezwał się jeden wiecznie w drodze, czyli żywiący się fastfoodami, od przypadku do przypadku, w przyparkingowych knajpach. Parę lat na takim żarciu a odezwą się wrzody i inne nadkwasoty, wtedy zatęsknisz za golonkami z kapustą z maminego garnka. A wtedy tylko kleiki z kaszki i to na wodzie.
                        Taki mały stereotyp kogoś, dla kogo dobre jedzenie ogranicza się do golonki lub schabowego. Gdzie jest powiedziane, że to dobre żarcie? Zwykłą kanapkę zamiast grubym plastrem tłustej kiełbachy, można obłożyć pleśniowym serem, do tego plaster pomidora i listek sałaty. Przyjemne dla oka, smaczne a do tego zdrowe. Jedzenie niestety jest koniecznością, nie pomysłem smakoszy. Więc skoro coś muszę robić, dlaczego nie ma mi to sprawiać przyjemności? Mam wybór więc nie muszę łykać w pospiechu byle czego i byle gdzie. Wolę wykwintną kolację przy świecach niż hamburgera z przydrożnej budki. To tak, jakby zamiast przytulić się do ukochanej w atłasowej pościeli, przelecieć tirówkę przy drzewie na parkingu. Każdy robi to co lubi.
                        Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

                        Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

                        Skomentuj

                        • Nolaan

                          #13
                          są w życiu dla faceta poważniejsze cele niż golonka, pierogi i tym podobne przyziemne pierdoły, wy grubasy
                          Kozak, Ty jesteś czasami poważny? Bisajds teraz rżnież cwaniaka bo masz żonę a pewnie jak się kawalerowało to sam za patelnię łapałeś i smażyłeś sam.

                          Skomentuj

                          • smok43
                            Świntuszek
                            • Feb 2006
                            • 77

                            #14
                            A powiem ze ja sie bardzo interesuje gotowaniem. Z reszta ucze sie w tym kierunku (technik kucharz) Mam kilka dan ktore uwielbiam, ale jesli chodzi w ogole o gotowanie to u mnie jest czesto spontan Czasami bardzo fajne rzeczy wychodza i smaczne
                            smok43 All rights reserved.
                            GG: 7819465

                            Skomentuj

                            • upocone jajka
                              Banned
                              • May 2009
                              • 5151

                              #15
                              No tak, uderz w stół a nożyce... Odezwał się jeden wiecznie w drodze, czyli żywiący się fastfoodami
                              tu juz nie o mnie chodzi, gardze fasfoodami bardziej niż ci sie wydaje! moje żarcie opiera sie praktycznie na rybach, rzadziej drób, czarnym chlebie, warzywach, i dość dużo owoców

                              Bisajds teraz rżnież cwaniaka bo masz żonę a pewnie jak się kawalerowało to sam za patelnię łapałeś i smażyłeś sam.
                              oczywiscie że łapałem! wloskie żarcie i takie tam, dośc proste smaczne i co najważniejsze nie czasochłonne

                              drwie sobie tylko z grubasów dla których jedyną dzienną rozrywką jest nawpieprzać sie tłustego że aż sie po brodzie leje, do tego przepić piwskiem, a potem mamy społeczeństwo nieudaczników gdzie chłopy w sile wieku 30-40 lat nie potrafią odlac sie bez lustra, zrobić prostych gimnastycznych myków a wszystko w imie wykwintnej przyjemności o któej wspomina Jacenty

                              Skomentuj

                              Working...