tak,
to dobra rada.
Praktyczna z dwóch powodów. Pozwala połknąć spermę bez zakrztuszenia się, a jednocześnie dla faceta stanowi świetny bodziec wizualny.
Zastanawiam się, jak Twój facet to robi, że za każdym razem ma taką olbrzymią jej ilość.
Jeżeli odstęp między wytryskami nie jest zbyt duży, to za każdym razem malej ilość spermy. Ale z drugiej strony, wraz z wydłużaniem się stosunku, jej ilość rośnie. Tak więc ostateczna jej ilość to funkcja zdolności "produkcyjnych" faceta i wyżej wymienionych argumentów.