Pytanie do dziewczyn i facetow.Co myslicie o takim pomysle.Czesc dziewczyn jest zadrosna i nie chce striptizerki na wieczorze kawalerskim ich faceta.A moze zgodzila by sie sama wystapic?A co wy faceci na taki pomysl?Mysle ze byloby by to podniecajace i zabawne,szalone.Tylko dziewczyna musiala by miec jakas maske na oczy i peruke.
Wasza dziewczyna zamiast striptizerki na wieczorze kawalerskim
Collapse
X
-
Tagi: Brak
-
moim zdaniem wybitnie to nieudane jest........ to tak jakby na pogrzeb przyszła umarła osoba...... absurd.....:/.......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić..... -
-
Popieram przedmówców.
Raz, że to jest kompletny niewypał. W życiu nie przyszedłby mi do głowy taki pomysł!
Dwa, zgadzam się z samsungHcz .
Ciekawe czy znajdzie się osoba, której pomysł wydaje się sensowny? ;]>> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<Skomentuj
-
Być zazdrosną o striptizerkę, to jak być zazdrosną o manekina na wystawie sklepu.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
ja byłem na kawalerskim gdzie striptizerka bardzo chciała rozszeżyć wachlarz usług :-D Kumpla rozebrała do naga tańczyła tak z nim, ocierała się o niego i bardzo prowokowała, za drobną dopłatą proponowała inne rozrywki...
A miała to być zwykła striptizerka :-DSkomentuj
-
-
-
zapewne, ale nikt nas wcześniej nie poinformował o tym, każdy myślał że to będzie zwykły striptiz. A nie kuszenie bandy nawalonych facetów na coś więcej ;-)Skomentuj
-
Ja bym sie nie zgodzil, by koledzy ogladali ma przyszla zone przy striptize. Ona ma byc dla mnie i wylacznie dla mnie. Thats it.
Do takich zabaw sa wlasnie panie, ktore to robia.
A u Mineciarza widze, ze podnieca go "dzielenie" sie z innymi. Vide post o obejmowaniu zony przez innego.Prosze nie pisac mi o bledach ortograficznych.Skomentuj
-
a ja wam powiem ,ze nigdy bym sie nie zgodzil na jakąs striptizerke na moim "wieczorze kawalerskim' dla mnie to jakas pomyłka i totalna tandeda jak i sam wieczorek z kumplami przy piwku tronca mi to wioską bo po cholere mi striptizera ?zebym poznał jak wyglada kobieta ? i czym sie rózni od faceta? nonsens i brednie , a dziewczyna ,przyszła zona ,partnerka ? tez nie bardzoSkomentuj
-
Mnie w ogóle zastanawia sens czegoś takiego jak wieczór kawalerski.Obecnie funkcjonuje na ateista.plSkomentuj
-
Napisał rojzeMnie w ogóle zastanawia sens czegoś takiego jak wieczór kawalerski.>> "Mogę być kimś, będąc jednocześnie sobą..." <<Skomentuj
-
Jeśli chodzi o mnie to nie byłabym zazdrosna o striptizerke a na występ przed kolegami mojego faceta w zyciu bym sie nie zgodziła.Jestem wyłącznie dla NiegoTeraz chodz tu do mnie poczuj sie swobodnie przy mnie bądz...Skomentuj
-
Zgadzam się z Aśką - według mnie wieczór panieński/ kawalerski jest bez sensu.
A jeśli chodzi o striptizerkę na kawalerskim (tandetny pomysł), to byłabym zazdrosna. Taki wybryk przed ślubem dużo może zmienić. Zdrada to zdrada.Skomentuj
Skomentuj