W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Legalizacja prostytucji

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Alexandra
    Banned
    • Mar 2011
    • 382

    #61
    A niech tam sobie będzie legalna. Zawsze się znajdzie ktoś, kto będzie korzystać.

    Skomentuj

    • Betina
      Erotoman
      • Mar 2011
      • 596

      #62
      Jestem za legalizacją. Prostytucja była, jest i będzie. Dlaczego więc nie zrobić tak by również prostytutki płaciły podatki?

      Można by nałożyć dodatkowo na nie obowiązek badań, więc i dla zdrowia korzystających byłoby lepiej.
      "Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk

      Skomentuj

      • pannaanastazja
        Erotoman
        • Jul 2011
        • 396

        #63
        Jestem za legalizacją , aczkolwiek prostytucji samej w sobie nie popieram
        „(...) ludzie mają wrodzony talent do wybierania właśnie tego, co dla nich najgorsze.”

        Skomentuj

        • inwcmizda
          Świętoszek
          • Feb 2009
          • 19

          #64
          Prostytucji nie da się wyeliminować. Nie przypadkowo mówi się, że to najstarszy zawód świata. Zalegalizowanie jej pozwoliłoby w jakimś stopniu kontrolować te strefę, wpływy do budżetu państwa też myślę byłyby nie małe. Żyjemy jednak w zbyt konserwatywnym kraju i nie wierze, że coś w tym aspekcie się zmieni.

          Skomentuj

          • PabloXM
            Gwiazdka Porno
            • Sep 2009
            • 1746

            #65
            Nie zgadzam się. Prawie każde dobro konsumpcyjne jest obciążone podatkiem, więc dlaczego miałoby być tak samo w przypadku prostytucji? A tymczasem zadłużenie publiczne rośnie i rośnie. Wszystkie takie działania to próba załatania budżetu państwa albo wypełnienia dziur, z których politycy sobie podkradali na potrzeby własne. Nie od dziś wiadomo, że to, co jest nielegalne wzbudza więcej frajdy. Swoją drogą, nie chciałbym legalizacji marihuany. Wtedy rząd zacierałby łapki, że dzieciak musi wziąć z portfela mamusi więcej pieniędzy, żeby spalić tyle samo.
            Stay fresh, no matter where you are.

            Skomentuj

            • Gayka
              Gwiazdka Porno
              • Feb 2010
              • 1637

              #66
              Mi to wisi, ale zdaje się, że sutenerstwo jest karalne, więc gdyby prostytucja została zalegalizowana, to albo zmienią prawo (a to raczej nierealne), albo wszystkich durnych urzędasów do pierdla... OK, po zastanowieniu nie wisi mi to
              GRAMMAR NAZI

              Skomentuj

              • John Anthony
                Seksualnie Niewyżyty
                • Jul 2010
                • 271

                #67
                Napisał PabloXM
                Nie zgadzam się. Prawie każde dobro konsumpcyjne jest obciążone podatkiem, więc dlaczego miałoby być tak samo w przypadku prostytucji? A tymczasem zadłużenie publiczne rośnie i rośnie.
                Z tego powodu że podatki konsumpcyjne są ekstremalnie głupie. Weźmy taki przykład:
                Kupuję sobie buty, ogólnie podobają mi się, z innymi butami tej firmy żadnych problemów nie miałem, dlatego uznaję że dla mnie są warte 600zł. Producent uznał że do niego ze sprzedaży tych butów musi wpłynąć 550zł.

                Teraz dwa przypadki:
                W normalnym systemie wolnorynkowym:
                Producent wystawia buty po 550zł, ja je kupuje po cenie którą uważam za odpowiednią - ja zyskuję wartość (buty) i producent zyskuje wartość (marżę).

                W patologicznym systemie z podatkiem konsumpcyjnym:
                Producent wystawia buty za 550zł + VAT = 677zł. Dla mnie to jest za drogo, nie kupuję, więc ani ja, ani producent nie zyskujemy wartości. W ten sposób podatek wpłynął ujemnie na działanie gospodarki, bo uniemożliwił chętnym podmiotom uzyskanie wartości tam, gdzie ona była.

                Nie mówiąc już o tym że to jest przykład idealny, w którym obsługa podatku ma zerowy narzut na przedsiębiorców. Tak nie jest, przez wszystkie kasy fiskalne, księgowych, itd., producent może uznać że żeby mu się opłaciło, to musi do niego wpłynąć 600zł, przez co nie dość że bazowo wystawia maksymalną cenę którą jestem w stanie zapłacić, to od tego jeszcze liczy podatek, docelowo jeszcze bardziej zmniejszając ilość osób które są chętne tyle dać.
                A hard man is good to find

                Skomentuj

                • DSD
                  Perwers
                  • Jan 2010
                  • 1275

                  #68
                  Napisał John Anthony
                  W patologicznym systemie z podatkiem konsumpcyjnym:
                  Producent wystawia buty za 550zł + VAT = 677zł. Dla mnie to jest za drogo, nie kupuję, więc ani ja, ani producent nie zyskujemy wartości. W ten sposób podatek wpłynął ujemnie na działanie gospodarki, bo uniemożliwił chętnym podmiotom uzyskanie wartości tam, gdzie ona była.
                  Wszystko zależy od tego jak państwo wyda te 127 PLN. Być może dzięki wydatkom państwa na Policję nie będziesz musiał inwestować swoich pieniędzy w karabin/ogrodzenie pod napięciem/prawnika w sprawie o zabicie kogoś kogo wziąłeś za złodzieja.

                  No i producent trochę tańszych butów będzie szczęśliwy bo mu przybędzie klient.
                  'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                  Skomentuj

                  • John Anthony
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jul 2010
                    • 271

                    #69
                    A gdzie ja napisałem że państwo nie będzie miało pieniędzy? Są rodzaje podatków które znacznie mniej destruktywnie zapewniają fundusze na podstawowe rzeczy w stylu wojsko/policja/system sądowniczy, chociażby pogłowne o którym pisał dahrehor. Tak samo niegłupi jest podatek od nieruchomości, chociaż w jakiejś sensownej wysokości - przecież wojsko w razie inwazji nie jest w stanie selektywnie nie bronić np. jednego osiedla.
                    A hard man is good to find

                    Skomentuj

                    • daj_mi
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2009
                      • 4452

                      #70
                      Ja tylko przypomnę, że według praw ekonomii te podatki, o których pisze Johny, przekładają się nie tylko na większą cenę dla klienta.
                      To się wylicza według stopnia elastyczności krzywych popytu i podaży, zazwyczaj (dla większości dóbr) koszty ponoszone są równo przez klienta i producenta, który ogranicza swoją marżę. Myślenie, że tylko klient ponosi stratę jest baaaardzo uproszczone.

                      A co do istnienia lepszych i gorszych podatków to wspieram się w poniższych stwierdzeniach ustawą budżetową na rok 2010.
                      Dochody ogółem to ~249 mld
                      Dochody podatkowe ~223 mld i 225 mln
                      Z czego podatki pośrednie (od towarów i usług, akcyzowy, od gier) dają państwu 160,84 mld.
                      Myśl, że Państwo ot tak pozbędzie się ponad połowy swoich wpływów to marzenie ściętej głowy ;] bo takich wpływów nie zapewnią inne podatki, jak pogłowne - ludzie nie lubią zabierania bezpośrednio, wolą, gdy im się uszczknie po trochu, przez rok, każdego dnia, na każdym kroku... taka psychologiczna prawda.

                      Bo dla porównania - przychody z podatków bezpośrednich, dochodowych:
                      - od osób prawnych ~26,3 mld
                      - od osób fizycznych ~36,08 mld

                      To prawie pięciokrotnie niższa kwota :>
                      Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                      Regulamin forum

                      Skomentuj

                      Working...