Kiedy ktos nam sie podoba i nie ma wielu okazji...

[Rozmarzona]

''Kobieta nie moze wyjsc z inincjatywą ''
Co dla Ciebie oznacza /o kiedy zaczyna się ''inicjatywa'' ?
Mam rozumieć ,że nigdy przypadkowego przychodnia nie zapytasz chociażby np. o godzinę ,by przypadkiem nie pomyślał że ''wychodzisz z inicjatywą''?

[watch.out]

a niby dlaczego kobieta nie moze troche "pomoc" sytuacji ? bo co,bo jest kobieta a kobiet o wiek sie nie pyta ? ponoc chcecie rownouprawnienia

Równouprawnienia to one chcą tylko wtedy gdy wiaze sie to z korzysciamj. Ale jak trzeba faceta poderwać lub wnieść lodowke na pietro to sie kończy.
Ja tam popieram oczywiście, że facet nie powinien sie bac zagadac.. Najwyzej dostaniesz kosza boze.. Kazfy kiedyś dostał i żyje.. Ale czasami trzeba pomóc losowi jeśli chcesz kobieto mieć swoje (w tym przypadku poznać faceta ktory ci się podoba)

[Mili]

watch to nie ma nic z równouprawinieniem wspolnego
Fajne kobiety(i nie chodzi o wyglad)nie muszą podrywacsame są podrywane
Nie dajcie sie złapac dziewczyny zbyt szybko,niech Wam nigdy nie zalezy za bardzo......Oni sie sami znajdująsami zabiegają ,jesli tak nie jest ,ja wzruszam ramionami i ide dalej

[Rozmarzona]

''Fajne kobiety(i nie chodzi o wyglad)nie muszą podrywacsame są podrywane''
Nie chodzi o to by go'' podrywała'', a o to by przejść z etapu
''znamy się tylko z widzenia'' na ''znamy się'' nie sugerując na tym etapie nic więcej.
Równie dobrze może okazać się ,że po ''poznaniu'' facet wiele straci i ona wcale nie będzie nim dalej zainteresowana.

[Mili]

nie czepiaj sie nazewnictwa

[watch.out]

Co innego podrywać a co innego Zainicjować jakąś luźną znajomość

[diablo1990]

Mili chyba masz jakies zle doswiadczenia w tego typu relacjach , lub poprostu grasz niedostepna tak czy siak moze Ty to lubisz,ale jesli koles by o Ciebie zabiegal to moze dosyc szybko sie wycofac .( chyba ze juz kogos masz ) . Mozna pewien czas takim byc , bo wtedy ktos widzi ze warto walczyc o taka osobe co nie spotyka sie z byle kim , ale prawda jest taka, ze z czasem staje sie to irytujace i czesto konczy sie to fiaskiem
btw. przez bycie takim niedostepnym mozna stracic sporo zycia, zwlaszcza mlodosci ktora jest jedna. Zycie trzeba przezyc .

[Ingvarr]

Ehhh... kolejny raz utwierdzam się że żyjemy w gównianych czasach gdzie częściej to faceci są porządni niż istoty chcące zwać się "kobietami" a będące rzeczywiście tylko rozwydrzonymi dziewczynkami.

Astrajko - opinia jest jak dupa, każdy ma własną. Ale... co z tego, jeśli ta opinia jest wyjątkowo, no właśnie, do dupy. Ale bynajmniej nie zabraniam Ci jej mieć.
A jeśli chodzi o to że facet jest w stanie zrobić wszystko byle zdobyć podobające mu się dziewczę - błąd. Wbrew pozorom życie nie kręci się tylko i wyłącznie wokół seksu, owszem jest to ważny aspekt, ale nie najważniejszy. Nie tylko ładna buźka i zgrabny tyłek są ważne, także charakter, a ten z tego co widzę masz... no, przynajmniej według mnie - niezbyt ciekawy.

A jeśli chodzi o użyszkodniczkę "Mili" - kolejna pieprzona księżniczka. Lubisz manipulować ludźmi? Uważaj żebyś sama nie skończyła biegając za jakimś don juanem który raz Cię przeleci i z dzieckiem zostawi.

Także jeśli chcecie żeby faceci o was zabiegali, dbali, nosili wręcz na rękach - zasłużcie sobie na to bo ładna buźka to zbyt mało... no, chyba że wolicie chłopców (i nie jest tu ważny wiek, mając i 50 lat można być mentalnie takim "chłopcem").

[watch.out]

Poniosło typa

[znowuzapilem]

Co ja pacze

[Ingvarr]

Jesteśmy na forum tematycznym, na innym pokazał bym co innego, zresztą nie twoja sprawa co w albumie prywatnym pokazuję. Choć widzę że Pani moderator nie mogła się powstrzymać i zajrzała.

Także nie mieszajmy "życia" internetowego z realnym.

A jeśli chodzi o poglądy na temat sprawy - Ty napisałaś co o tym sądzisz, ja także. Żadne z nas widocznie nie ma zamiaru choćby w najmniejszej części przyznać drugiej stronie racji, zakończmy więc "dyskusję", choć nadal uważam że prawdopodobnie życie jeszcze pokaże Ci że się mylisz.

[znowuzapilem]

Astraja ma racje :*

[wiarus]

Jesteśmy na forum tematycznym, na innym pokazał bym co innego, zresztą nie twoja sprawa co w albumie prywatnym pokazuję.

Także nie mieszajmy "życia" internetowego z realnym.

A jeśli chodzi o poglądy na temat sprawy ... uważam że prawdopodobnie życie jeszcze pokaże Ci że się mylisz.

I tu się mylisz filozofie Ingvarr - w każdym z wyżej wymienionych zdań.
ad 1. Zwykle sprawą modów jest także to, co wrzucasz w albumy i nie będę cię o tym przekonywał;
ad 2. Sam to robisz uważając się za "porządnego faceta" /wcześniejsza wypowiedź/;
ad 3. Wcześniej piszesz, że należy się przejmować własną dupą - zdecyduj się na coś

[Nabram]

Ingvarr jak Kargul - tylko jego racja jest ważna.

[Ingvarr]

Astraja - Trochę parafrazując, ale nie zmieniając sensu w jaki można odebrać twoje wypowiedzi: Jak facet nie ma "jaj" by latać za dupą która mu się spodoba to jest "cipą", niemężczyzną i w ogóle powinien się zabić. Tylko ten jeden wybraniec był tak boski że zdecydowałaś się wykonać pierwszy krok.

Powiadasz że widzi zainteresowanie z twojej strony... a i to czasem ciężko wyłapać, wy kobietki sądzicie że czytamy w myślach i wszystko jest jakoś banalnie oczywiste bo np. (podciągając to pod ten przypadek) zerknęłabyś kilka razy w stronę faceta podczas wykładu... na zatłoczonej auli, gdzie nie ma nawet pewności czy patrzysz na niego czy też może na gościa obok albo rząd wyżej.

Zdobycie nie oznacza zainicjowania rozmowy czy powiedzmy zaproszenia na przysłowiową kawę. Trochę mylisz dziewczyno pojęcia. Zdobycie dziewczyny oznacza albo wejście z nią w jakiś związek, albo odbycie stosunku (i nie, też widać nie rozumiesz mnie, tak jak twierdzisz że ja podobnież nie rozumiem Ciebie, mi nie chodzi o zaciąganie dziewczyn do łóżka, gdyby tak po prostu, z miejsca doszłoby do sytuacji że byłoby to możliwe... straciłbym do takiej dziewczyny szacunek, a nie sypiam z kobietami których nie szanuję). Nie oszukujmy się, większość takich gwiazdeczek które pragną by za nimi biegano jak pies z wywieszonym ozorem, póki nie wejdzie w związek (a zdarza się i po tym), spotyka się z kilkoma facetami, i nie mówię tu o seksie, po prostu o randkowaniu. Więc przeanalizuj jeszcze raz znaczenie słowa "zdobyć".

Nabram, Astrajka - Nigdzie na napisałem że "moja racja jest najmojsza" więc jest jedyną właściwą. Po prostu wyraziłem swoją opinię co piszę już któryś raz z kolei, to wy się zapieracie i wkładacie mi w usta słowa których nie wypowiedziałem.

wiarus - Nigdzie nie napisałem czy jestem porządnym facetem czy nie, to jaki jestem pozostanie tutaj tajemnicą, nie musicie wiedzieć zbyt dużo.