Temat dla starszych prawiczków - fakty i mity

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • thlo
    Erotoman
    • Jul 2016
    • 513

    Napisał solstafir
    tak, tym zajęciem jest seks oralny
    I ty masz dziewczynę ??? z takim podejściem?
    beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

    Skomentuj

    • solstafir
      Banned
      • Aug 2012
      • 779

      taak, a co?

      a miałem w jednym temacie opowiedzieć pewną historię moją, każdy coś przeżył, i ja mam dość ciekawe, dla osób niedoświadczonych to niewyobrażalne wręcz, pewno by sie posypały różne komentarze, w tym takie. Ale nie mam czasu, ani chęci już, wszechobecna cenzura na "beztabu" też nie zachęca
      Last edited by sister_lu; 01-03-22, 20:26.

      Skomentuj

      • thlo
        Erotoman
        • Jul 2016
        • 513

        Napisał solstafir
        a miałem w jednym temacie opowiedzieć pewną historię moją, każdy coś przeżył, i ja mam dość ciekawe, dla osób niedoświadczonych to niewyobrażalne wręcz, pewno by sie posypały różne komentarze, w tym takie. Ale nie mam czasu, ani chęci już, wszechobecna cenzura na "beztabu" też nie zachęca
        Dawaj lubię horrory najwyżej wszyscy bana zaliczymy byle to nie była kolejna bajka ale prawdziwe bajkopisarzu.
        beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

        Skomentuj

        • wiarus
          SeksMistrz
          • Jan 2014
          • 3264

          Zanim się sol rozkręci w swoich fantazjach, rzucę oczywistością:
          każdy był kiedyś prawiczkiem.
          Last edited by wiarus; 20-02-17, 21:58. Powód: składnia
          "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
          James Jones - Cienka czerwona linia

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5100

            Panowie stąpacie po cienkim lodzie... żeby nie było, że nie ostrzegałem
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • DjJay
              Świntuszek
              • Jan 2017
              • 70

              Bardzo proszę o powrót do pierwotnego tematu, a nie kłótnie Bo myślę że ciekawy temat napisałem i cały czas czekam na uwagi/opinie kolejnych osób...

              Skomentuj

              • fotone
                Świętoszek
                • Mar 2017
                • 1

                Nie wierzę, że przebrnąłem przez ten watek.
                Totalna masakra , gdyby nie zwrot akcji zapoczątkowany przez Yass i jej pythona straciłbym wiarę w ludzkość. Dzięki! Zdecydowanie poprawił mi się humor na koniec tej lektury.

                Skoro już skończył się temat murzynów i trójkątów to wracając do głównego wątku:
                Jako stary prawiczek, doszedłem do podobnych wniosków co autor tematu już jakiś czas temu. Nie ma co się oglądać będąc w takim wieku jak 30+, bo potem człowieka może już tylko czekać 40-letni prawiczek, a potem 50-letni itd. a życie to nie film! los ci nie ześle nagle miłości twojego życia. ****a zresztą znam takiego pana 60+ i nie mam zamiaru tak skończyć.

                Żałuje, że mając 20 parę lat odwiedziono mnie od takiego rozwiązania sprawy, bo gdzie mnie to doprowadziło? Do 30tki właściwie bez ruchania. A akcja z moją niedoszłą to dopiero było mega słabe przeżycie, wolałbym już usłyszeć od laski, że mnie nie chce po ****ie.

                Dlatego

                Pewnie jakaś dziewczyna niedługo zarobi parę stów. Tylko wacław jeszcze leży na l4, ale jak wróci do siebie to zrobi robotę najlepiej jak potrafi.

                Skomentuj

                • pakula
                  Świntuszek
                  • Mar 2016
                  • 66

                  Napisał DjJay

                  Fakt/mit #1
                  Czy taki "starszy" prawiczek to coś złego?
                  Według mnie, Nie, wszystko rozegrało sie w Twojej głowie i tym wpisem widać jaki miałeś duży mętlik i mam wrażenie że mega parcie na seks, które ci wszystko psuło - sęk w tym aby zachować zdrowy dystans, a przez lata bycia prawiczkiem i czytania informacji na ten temat się zakorkowałeś.

                  Seks musi być dobry zgodzę się, ale nie zgodzę się z tym że Twoje związki się kończyły przez brak seksu. Ja spotykałem sie prze rok i nie było seksu, nie oczywiście z mojej strony bo bardzo chciałem ale Ona była zblokowana.

                  Fakt/mit #2
                  Czy jak długo czekasz na pierwszy raz, to będziesz miał problemy z erekcją?
                  Ja nie miałem problemów z erekcją przy pierwszym razie i o ile ówczesna partnerka mnie nie oszukała to miała orgazm. Ja miałem problem z orgazmem bo przez lata masturbacji nie mogłem dojść i na początku trwało to bardzo długo. Przy pierwszym razie usłyszałem że mam kończyć już bo za bardzo jest już obtarta i że nie jest już przyjemnie. Doszedłem bodaj po 4-5 razie.

                  Z tym lodem to uważaj, bo jak chcesz to poczytaj mój aktualny wątek


                  Fakt/mit #3
                  Czy iść do prostytutki?
                  Nigdy nie byłem, wiele razy myślałem nad tym, przeglądałem stronki z anonsami prostytutek nawet sobie kilka wybrałem, taka mała 150cm wzrostu , 45 latka się znalazła na liście, Pani BBW, i jakieś rakiety. Ale nigdy się nie zdecydowałem. Nie uważam tego za coś złego, nie potępiam ludzi korzystających z usług prostytutek, ale też nie potępiam tych którzy nie chcą ( z sobie znanych powodów).


                  Fakt/mit #4
                  Czy powiedzieć kobiecie że to mój pierwszy raz?
                  Uważam, że szczerość to podstawa, Osobiście miałem jedną dziewice ( kłodę, zblokowaną, mocno zacofana w sferze seksu) i mówię że bym nie chciał drugiej. Ale przecież nie decyduje się na pójście do łóżka z Kobietą po tym czy jest dziewicą czy nie, ale ze względu na emocje które towarzyszą mi przy niej. Jeśli chodzi o szybkie numerki, z laskami do seksu, to nie miałem dużo takowych ale ich się nie pyta czy są dziewicami bo nie o to chodzi ;P.

                  Fakt/mit #5
                  Tabletki na potencje. Wszyscy piszą że przy pierwszym razie im nie staje. Czy brać tabletki?
                  Nie brałem, mi staną przy pierwszym razie.

                  Miałem przez chwile problem z erekcja przy mojej jedynej FF ale tam wchodziły w grę bardzo duże emocje. Mimo wszystko była to przyjaciółka moich przyjaciół ( paradoksalnie nigdy się nie poznaliśmy wcześniej). Jak się poznaliśmy to jakoś zostaliśmy FF.

                  Fakt/mit #6
                  Wszystko co czytałeś/słyszałeś najgorszego o starszych prawiczkach
                  Uważam, że za bardzo prawiczki skupiają się na swojej odmienności ze względu na bark seksu, czytałem wczoraj demota o 27 letnim prawiczku który napisał coś w stylu że " nie współżyłem z nikim z szacunku do siebie". Nie wiem o jaki mu szacunek chodzi, czy może trzyma dziewictwo dla żony? Ale szanować można siebie będąc prawiczkiem i mając kilka partnerek za sobą. Moja eks kiedyś mi wyznała, że spała z 16 chłopakami, ale ze wszystkimi była minimum 3 miesiące w związku - to już sobie sam odpowiedź czy sie puszczała czy nie?

                  Za dużo myślenia powoduje wypływ "tematu" na zewnątrz, Kobiety mają ponadprzeciętna intuicję i na pewno większą od mężczyzn, Taki prawiczek "in need" jest widoczny w klubie jak Vasyl z Czarnobyla - świeci i ma taki zielony romb nad głową jak w simsach .

                  Często prawiczki dużo mówią o uczuciach emocjach przy nowo poznanej Kobiecie. Myślę że większość Kobiet nie chce z obcym typem rozmawiać o uczuciach a tym bardziej o seksie i o tym że jest prawiczkiem. Uczucia są dla stałego partnera.

                  Fakt/mit #7
                  Fakt/mit - po straceniu prawictwa wszystko się zmieni na lepsze.
                  Chyba jedyny punkt z którym sie zgodzę . Okazuje się że nie taki diabeł straszny. Na pewno ja się odblokowałem w kontaktach z Kobietami i z nieśmiałego samczyka zrobiłem się bardziej śmiały. Choć to nie koniecznie musi być połączone z prawictwem może zwyczajnie też dojrzałem .

                  Ja mialem 18 lat - bardzo chcialem stracic dziewictwo jeszcze w liceum i znalazlem taka dziewczyne ktora byla dosc rozsławiona w tematach seksu w szkole, wiec sie zakrecilem i booom
                  Last edited by sister_lu; 01-03-22, 20:27.

                  Skomentuj

                  • DjJay
                    Świntuszek
                    • Jan 2017
                    • 70

                    Napisał pakula
                    Ja mialem 18 lat
                    Skoro miałeś 18 lat, a nie 28 - to nie dziwne że ten temat nie pasuje do Ciebie i nie miałeś takich problemów jakie mają ludzie 10 lat starsi. Brak erekcji, ogromny stres, blokada w głowie, ponownie brak erekcji, strach przed kobietami, uczucie że jesteś dziwny, że kobiety Cię wyśmieją itd. Nie zrozumiesz tego nigdy, bo zacząłeś uprawiać seks w normalnym wieku.

                    Minęły 3 miesiące od tego mojego "pierwszego razu" i od 30tych urodzin jednocześnie więc może podsumuję nieco wydarzenia i opiszę jeszcze raz tym razem z perspektywy czasu.
                    Więc jak wiecie przez całe moje życie, a raczej między 20 a 30 rokiem życia, miałem kilka "związków" z kobietami, ale każdy z nich się kończył z powodu braku seksu z mojej strony. One chciały, a ja nie mogłem. (napisałem "związków" bo wtedy tak to nazywałem, ale dziś wiem że związek nie istnieje bez seksu, więc tak naprawdę to nie były związki tylko przyjaźnie)

                    Po pierwsze nie mogłem dlatego, że pierwsze kontakty z kobietami (randki itd) miałem grubo powyżej 20-roku życia, nie pamiętam dokładnie ale jakoś tak koło 23 lat. Więc już wtedy uważałem że to trochę dziwne i wstyd - może to też była kwestia mojego charakteru i kompleksów w tamtym czasie. No i stało się - jak przyszło co do czego , wylądowałem z dziewczyną w łóżku, to erekcji nie miałem w ogóle, nawet nie drgnął, oczywiście ze stresu i z mojego złego podejścia że "ona doświadczona a ja prawiczek". Znajomość zakończyłem, kompleksy się poglębiły.

                    Potem, jakoś 2 lata później, w wieku około 25, kolejny "związek" , randki super, wszystko super, poszliśmy do łóżka , tym razem było jeszcze gorzej w mojej głowie. Nie dość że ja prawiczek, ona doświadczona, to jeszcze w dodatku pamiętałem że kiedyś mi nie stanął. Tym razem stres był większy - oczywiście jak wiadomo brak erekcji ponownie. Wstyd i kompleksy coraz większe.

                    Znowu przerwa jakieś 2 lata , odpoczynek od kobiet z powodu tych kompleksów. Mam już koło 27 lat, a kompleksy prawiczka ogromne. Kobiet wokól mnie było pełno, lubiły mnie, same mnie podrywały, na randki znowu zacząłem chodzić. Ale teraz to ja zacząłem unikać spotkać w domu czy wyjazdów wspólnych - zacząłem unikać sytuacji gdybyśmy się znaleźli w łóżku. Kompleksy, stres i ta myśl "znowu mi nie stanie", lepiej tego unikać.
                    Nie było to takie proste, przecież kobiety też prowokują, nalegają, powodują takie sytuacje że mogliśmy iść do łóżka. Ja bardzo chciałem, ale wolałem być zimny i niedostępny - przez to traciłem te kobiety. Bo która by chciała się zadawać z facetem który ją odrzuca i nie dotyka nawet?

                    Lata mijały, ja nadal prawiczek, kompleksy coraz większe, poczucie że się odstaje od normalnych ludzi, oczywiście singiel, bo seksu sam unikałem, inni w związkach, bo przecież już się zbliżałem wiekiem do 30 lat.

                    Pół roku przed 30 urodzinami zmieniłem pracę, poznałem tam świetną dziewczynę. Wiadomo - zauroczenie w 100%. Rozmowy, kawy, ale.. wszystko w pracy. W głowie wiedziałem że nie mogę z nią być, bo w seksie się tylko ośmieszę, więc lepiej nawet nie zaczynać, w końcu ja 30 letni prawiczek a ona doświadczona od tylu lat. Więc odrzucałem jej zaproszenia itd.
                    Ale jednak coś się stało.. sam nie wiem jak to się stało, że postanowiłem się przełamać. Zacząłem w internecie szukać porad, co zrobić, jak się pozbyć tej blokady w głowie przed pierwszym razem. Wpisywałem w google "30-letni prawiczek" albo "prawiczek brak erekcji" - znalazłem setki stron i forów o tym, mnóstwo ludzi miało ten sam problem co ja!!! Byłem w szoku, myślałem że to tylko ja tak mam!!!
                    Między innymi trafiłem na to forum tutaj do Was Dlatego tutaj piszę bo jest tutaj pełno tematów założonych przez takich starych prawiczków.

                    Czytałem setki tematów, setki porad, setki wpisów - parę miesięcy układałem to sobie w głowie. Co zrobić? Miałem w końcu... po tylu latach.. odpowiedź!!! Iść na pierwszy raz do kobiety przy której nie będę czuł wstydu = którą widzę pierwszy i ostatni raz w życiu i po prostu zapoznać się powoli z jej ciałem, z reakcjami itp. Nie od razu na seks, po prostu iść podotykać, na spokojnie. Z koleżanką takie coś? Przecież by mnie wyśmiała, 30-letniego faceta!!! Zostały prostytutki...
                    Szybki przegląd internetu - znalazłem, jadę. Szybka decyzja w ciągu dwóch dni, bo inaczej to bym pewnie jeszcze się wahał kolejne lata. Zaryzykowałem. Pojechałem, oczywiście - nawet mi nie stanął, stres, wiadomo brak erekcji!!! Ale wiecie co? Co z tego - nawet się tym nie przejąłem bo wyszedłem i więcej jej nie znałem, przestałem się wstydzić.
                    Za tydzien pojechałem do następnej - brak erekcji znowu, ale mniejszy stres, więc już podotykałem ją tak jak chciałem, nauczyłem się jej dawać przyjemność (co z tego że udawała, ale pozwoliła dotykać). Pogadałem też bardzo fajnie, o tym że wielu facetom u niej nie staje, bo się stresują że np. zdradzają żonę.
                    Za kolejny tydzień pojechałem do trzeciej - tym razem bez stresu, bo....... wziąłem tabletki na erekcję - stał jak murowany. Niesamowicie, pierwszy raz się tak czułem przy kobiecie że zero stresu. Zero. Seks był super, nie dlatego że jakiś tam rewelacyjny, ale dlatego że nie czułem stresu, nie czułem blokady w głowie, nie czułem nic złego, a czułem że mogę wszystko.

                    Jak już byłem pewny siebie - wróciłem do koleżanki z pracy. 30 urodziny miałem, zaprosiłem ją, impreza w klubie, potem pojechaliśmy do mnie. Stres miałem - wiadomo, ale ona tak leciała na mnie i mnie podrywała + alkohol = wylądowaliśmy w domu. Oczywiście na pewność siebie zażyłem tabletkę na erekcję. Stał jak murowany, ciała kobiecego się już nie bałem, już widziałem co i jak... Seks był naprawdę dobry (z mojej perspektywy początkującego)...

                    Od tej pory jestem w związku z tą koleżanką, już 3 miesiące, nigdy nie zapytała czy byłem "początkujący", teraz seks uprawiamy praktycznie codziennie i jestem naprawdę pewny siebie w tym temacie. Uważam że naprawdę było warto iść do tych prostytutek i oblokować głowę i pozbyć się kompleksów. Jedyne czego żałuję to to że 10 lat za późno... Ale lepiej późno niż wcale.

                    Pozdrawiam tych którzy przeczytali
                    Last edited by iceberg; 02-04-17, 13:10.

                    Skomentuj

                    • pakula
                      Świntuszek
                      • Mar 2016
                      • 66

                      Właśnie sęk w tym, że utożsamiacie seks z czymś wielkim. Pierwszy raz miałem w wieku 18 lat a później, przerwa do 23 roku życia. Więc w zasadzie wiem o czym piszecie i z czym się mierzycie, bo poniekąd tez to przechodziłem tylko że szybciej trafiłem na kobietę która była bardziej aktywna i mnie wciągnęła a wy nie. Dopiero po mojej drugiej się naprawdę odblokowałem i wtedy już poszło łatwo. Ale nigdy nie miałem problemów z erekcją z tego powodu, dlatego uważam że 25-30 letni prawiczki którzy mają problem z erekcją to nie ze stresu ale coś więcej, bardziej medyczna przyczyna.

                      Skomentuj

                      • DjJay
                        Świntuszek
                        • Jan 2017
                        • 70

                        Napisał pakula
                        Właśnie sęk w tym, że utożsamiacie seks z czymś wielkim.
                        Nie, właśnie nie. Chodzi o to że my wiemy że to normalna, naturalna czynność, którą każdy uprawia od np.10 lat - a my nie. I dlatego jest ten wstyd, te kompleksy, to uczucie beznadziejności w tym temacie itp.

                        Napisał pakula
                        Ale nigdy nie miałem problemów z erekcją z tego powodu, dlatego uważam że 25-30 letni prawiczki którzy mają problem z erekcją to nie ze stresu ale coś więcej, bardziej medyczna przyczyna.
                        Absolutnie nie masz racji. Przeczytałem na ten temat setki stron, setki forów, jak walczyłem ze swoim brakiem erekcji i na podstawie przeczytanych doświadczeń setek innych ludzi, wiem że przyczyny zdrowotne to może 1%... a w 99% to tylko stres i blokada w głowie.
                        Wyobraź sobie - oglądasz nagą kobietę na ekranie - masz normalną erekcję. Masz przed sobą nagą kobiete na żywo - w głowie masz od razu stres, że nie dasz rady, że wstyd, że nic nie umiesz - erekcji brak. Tak to działa u prawiczków w wieku 30 lat.

                        Skomentuj

                        • Kalilah
                          Demoniczna Bogini
                          • Mar 2012
                          • 2689

                          Napisał pakula
                          Ale nigdy nie miałem problemów z erekcją z tego powodu, dlatego uważam że 25-30 letni prawiczki którzy mają problem z erekcją to nie ze stresu ale coś więcej, bardziej medyczna przyczyna.
                          Najwyraźniej nie doceniasz potęgi umysłu. Stres potrafi zablokować faceta totalnie.
                          My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                          Regulamin forum

                          Skomentuj

                          • Tom_Bombadil
                            Gwiazdka Porno
                            • Jul 2009
                            • 2382

                            Napisał Kalilah
                            Stres potrafi zablokować faceta totalnie.

                            Dokładnie. Potwierdzam. Kilka razy to przeżyłem. I to w dodatku w sytuacji w której nie powinienem być zestresowany.
                            Dodam, że prawiczkiem przestałem być 24 lata temu, a w międzyczasie byłem z wieloma kobietami.
                            Zatem myślę, że na "starego" prawiczka będzie to działać jeszcze mocniej.

                            W takiej sytuacji Syldenafil pomaga. Teraz można go już kupić bez recepty.
                            Last edited by Tom_Bombadil; 06-04-17, 21:44.
                            Alea iacta est
                            Alea iacta est
                            Alea iacta est
                            Alea iacta est

                            Skomentuj

                            • pakula
                              Świntuszek
                              • Mar 2016
                              • 66

                              Ok, mnie nigdy to nie spotkalo, zawsze mi staje wiec szczesciarzem jestem - z tego co piszecie wynika...

                              Skomentuj

                              • DjJay
                                Świntuszek
                                • Jan 2017
                                • 70

                                Napisał pakula
                                Ok, mnie nigdy to nie spotkalo, zawsze mi staje wiec szczesciarzem jestem - z tego co piszecie wynika...
                                Nie jesteś szczęściarzem - jesteś normalny. Ty po prostu nie masz nic wspólnego z tematem o którym tu piszemy. Napisałeś że pierwszy raz miałeś w wieku 18 lat - to jest normalne i nie mogłeś mieć żadnych problemów.
                                My - starzy prawiczkowie - nie jesteśmy/nie byliśmy normalni. Bycie starym (25-30 czy więcej lat) prawiczkiem to jest problem z głową. Nie boje się tego tak nazwać, bo sam taki byłem i uważam że to właśnie problem z głową.
                                My podczas pierwszego razu czujemy maksymalny wstyd, stąd stres i stąd brak erekcji. Jeśli 25-30 letni facet wie, że każda kobieta w jego wieku, jak i dużo młodsze, spodziewają się że on jest dobry w łóżku, a on nawet nigdy w życiu nie dotykał żadnej kobiety i nawet nie wie jak dotykać, to czuje wstyd. Czuje się źle, niekomfortowo. Jak czujesz się źle, to psychicznie się zamykasz w sobie, blokujesz się. Wtedy nie ma szans na erekcję.

                                Najlepsze jest to, że taki starszy prawiczek gdy jest singlem, to myśli że z nim wszystko jest ok. Bo jak obejrzy sobie na ekranie nagie kobiety to ma erekcję i myśli że tak będzie przy prawdziwej kobiecie. Nie, nie będzie.
                                Przeczytaj(cie) sobie setki tematów nawet tutaj na tym forum, lub w google wpiszcie "30-letni prawiczek" lub "prawiczek brak erekcji".
                                Nawet kobiety zakładają takie tematy. Nie raz widziałem temat kobiety z treścią mniej więcej - "słuchajcie, jak go pieszczę przez spodnie to czuję że mu stoi, a jak go rozbiorę to opada i już nie wstanie" - to jest właśnie normalne zachowanie u starszych prawiczków. Im starszy, tym bardziej nie ma erekcji. Wiesz dlaczego tak się dzieje? Bo jak ona go pieści przez spodnie, albo on ją, to on ma erekcję bo jest napalony i czuje się komfortowo. Ale jak nagle ona spodnie mu zdejmie to on czuje "o kurde, to już? to już mam uprawiać seks? nigdy tego nie robiłem, a ona to robi od 10 lat i teraz oczekuje że ją przelecę, a czy ja dam radę? kurde ona myśli że w tym wieku to jestem super kochankiem, o kurde, nie dam rady chyba" - i to przestaje byc komfortowa sytuacja i zaczyna się stres i momentalnie erekcja opada.

                                Zupełnie inaczej jest w wieku 18 lat. Wtedy oboje są niedoświadczeni, chłopak wtedy nie myśli o tym że ona uprawia seks od 10 lat i ma jakieś wymagania, więc nie ma stresu.
                                Last edited by DjJay; 08-04-17, 09:39.

                                Skomentuj

                                Working...