W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Zabobony

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wujcio_wodnik
    Seksualnie Niewyżyty
    • Feb 2006
    • 261

    #16
    wierze w twarde myslenie i nic więcej
    Gdy umierał leżąc tutaj sam,
    za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
    widział przyszłość, która zła była i podła,
    chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

    Skomentuj

    • Sprężynka
      Seksualnie Niewyżyty
      • Feb 2009
      • 265

      #17
      Mi właśnie chodziło o te sugestie, a nie o samą wiarę w horoskopy i inne zabobony typu czarny kot czy rozsypana sól. To jest niegroźne.
      Najgroźniejsze są właśnie te sugestie, czego przykładem jest właśnie przypadek opisany w artykule. Zrób to i to, to odczynisz urok, znajdziesz miłość, dostaniesz pieniądze et cetera.
      Ludzie wypełniając te sugestie tak bardzo skupiają się na swoim własnym szczęściu, że zapominają o podstawowych zasadach i bezpieczeństwu innych ludzi. W tym miejscu część ludzi tkwi w średniowieczu.
      Pocałuj mnie... zaczaruj mnie...

      Skomentuj

      • Sajana
        Perwers
        • Mar 2009
        • 852

        #18
        a że zadam pytanie 'na czasie' jak tam przesąd o nie ścinaniu włosów przed maturą?? hhmmm?

        a propos zakonnic- kiedyś po egzaminie znajome mnie nakręciły co do ilości spotkanych zakonnic, że jak parzysta liczba to pech.. a może jak nieparzysta, nie pamiętam już.
        Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

        Skomentuj

        • Bujda
          Erotoman
          • Feb 2009
          • 725

          #19
          Sajana ja akurat włosy ścinałam, a maturka zdana.

          A co do wróżek, przy nawet sceptycznym podejściu trzeba przyznać, że niektóre faktycznie "znają" się na rzeczy. A tak wogóle to znajoma mojej mamy jest wróżką, bardzo sympatyczna kobieta, przepowiedziała wiele rzeczy, które się sprawdziły. Pomimo tego, mam lekkie obawy przed korzystanie z usług wróżek. A tylko dlatego, że boję się usłyszeć złe wieści.
          Komm doch bitte, bitte, bitte, noch ein bisschen näher…

          Skomentuj

          • Sajana
            Perwers
            • Mar 2009
            • 852

            #20
            a można postawić na tym samym stopniu wróżenie ze stawianiem tarota?
            Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

            Skomentuj

            • daj_mi
              Emerytowany PornoGraf
              • Feb 2009
              • 4452

              #21
              Moja ciotka jest wróżką. Całkiem normalna w zwyczajnym pożyciu, ale jak kiedyś przyszłam do niej do domu i powiedziałam, że nie podoba mi się jej lustro (dokładnie słowami "dziwne jest to lustro"), wpadła w straszliwą panikę
              Wszystko przez to, że kiedyś się wygadałam, że widzę aury
              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

              Regulamin forum

              Skomentuj

              • e-rotmantic
                Perwers
                • Jun 2005
                • 1556

                #22
                Napisał Sajana
                a można postawić na tym samym stopniu wróżenie ze stawianiem tarota?
                Tarot to rodzaj wróżby.

                Skomentuj

                • Sajana
                  Perwers
                  • Mar 2009
                  • 852

                  #23
                  Napisał e-rotmantic
                  Tarot to rodzaj wróżby.

                  no OK, ale moja bratowa stawia tarota, ale nie powiedzialabym że jest wróżką... wiedźmą, ani nawet czarownicą..
                  Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

                  Skomentuj

                  • e-rotmantic
                    Perwers
                    • Jun 2005
                    • 1556

                    #24
                    Napisał Sajana
                    no OK, ale moja bratowa stawia tarota, ale nie powiedzialabym że jest wróżką... wiedźmą, ani nawet czarownicą..
                    Hehe... Wróżki i wróże idą z duchem czasu. Są bardziej postępowi niż kościół rzymsko-katolicki. Są normalnymi ludźmi, wykonującymi pewien fach. Twoja bratowa jest wróżką, a dokładniej, tarocistką.

                    Skomentuj

                    • Sajana
                      Perwers
                      • Mar 2009
                      • 852

                      #25
                      no nie wiem, nawet jak nie robi tego komercyjnie? tylko dla siebie i ewentualnie znajomych? bo rodzinie nie stawia.
                      Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

                      Skomentuj

                      • Sprężynka
                        Seksualnie Niewyżyty
                        • Feb 2009
                        • 265

                        #26
                        Sajana, a co za różnica? Piszesz to po to, by rozwiać swoje wątpliwości, czy też nas przekonać, ze Twoja siostra nie zajmuje się wróżbami?
                        Stawia tarota, mimo że nie robi tego komercyjnie. I co z tego?

                        Pytanie jaki Ty masz do tego stosunek?
                        Pocałuj mnie... zaczaruj mnie...

                        Skomentuj

                        • Sajana
                          Perwers
                          • Mar 2009
                          • 852

                          #27
                          Napisał wessa
                          Sajana, a co za różnica? Piszesz to po to, by rozwiać swoje wątpliwości, czy też nas przekonać, ze Twoja siostra nie zajmuje się wróżbami?
                          Stawia tarota, mimo że nie robi tego komercyjnie. I co z tego?

                          Pytanie jaki Ty masz do tego stosunek?
                          do wróżbiarstwa raczej neutralny, chociaż doświadczenia mojej mamy skłaniają mnie raczej do przekonania o jego prawdziwości.

                          a co do bratowej to właśnie nigdy nie myślałam o niej jako o wróżce, mimo że znam jej zainteresowania i tak sobie rozkminiam.
                          czy gdybym np. ja poszła na kurs tarota to byłabym już wróżką? no chyba nie właśnie.
                          Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

                          Skomentuj

                          • Gurgun
                            Erotoman
                            • Feb 2009
                            • 707

                            #28
                            Jako, że już kiedyś wspominałem żem fizyk to nie będzie niespodzianką jak powiem, że nie wierzę i nie rozumiem jak ludzie mogą wierzyć w coś, co powie im druga, o ich przyszłości.

                            Religia w ostatnich latach stała się mniej popularna a ludzie lubią w coś wierzyć, może w ten sposób da się wytłumaczyć sporą popularność wróżbiarstwa.
                            0statnio edytowany przez Gurgun; 13-05-09, 11:39.
                            Gurgun - jaki jest każdy widzi

                            Skomentuj

                            Working...