Tantra (na poważnie)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Robinson
    Erotoman
    • Sep 2011
    • 515

    Tantra (na poważnie)

    Zakładam kolejny temat, pomimo że juz o tantrze raz założyłem. Tamten jednak bardzo konkretnie traktował o serii filmików na ten temat. Filmików, które jednak nie ddają tantry tak, jak powinno się to robić. Chyba. Moim zdaniem.

    Otóż, jestem coraz gorętszym zwolennikiem tantry. Im więcej czytam o niej, tym większym zwolennikiem się staję. Praktykiem także. Ale kultura wschodu, a zwłaszcza wszelkie medytacje, pociągały mnie od bardzo dawna.

    Tak więc, zapraszam do podzielenia się swoimi wiadomościami na temat tantry, medytacji tantrycznej, energii seksualnej. Bardzo interesują mnie także wasze doświadczenia. Jeśli posiadacie, podzielcie się nimi.

    Na rozpoczęcie tematu zamieszczam linka do książki na ten temat:


    Moim zdaniem lektura jest wprost fascynująca.
  • xMaks

    #2
    na pozycje zerknę w wolnej chwili..
    przez odpowiedni wpływ na umysł możesz sprawić, że energia seksualna na poziomie fizjologicznym zostanie przeniesiona do umysłu (mózgu) lub mięśni. Nie możliwe...? hm... Ludzie dziwią się skąd mam tyle energii... zaprzestałem masturbacji i wizualizuje oraz ćwiczę siłę woli Mam na tyle dobrą relacje sam ze sobą że nakazałem podświadomości w odmiennym stanie: zamieniaj ciągle energie seksualną na energie życiowa i działa.
    Teraz działa jak pasyna nawykowa zdolność.
    A afekty jakie osiągam dzięki wyćwiczeniu kontroli odmiennych stanów świadomości jakie mamy kilka razy dziennie i ich wywoływania dała mi sporą władze nad sposobem patrzenia, słyszenia, odczuwania i zapamiętywania. CO pozwala mi czuć radość...

    z ciekawostek: orgazm skojarzyłem z pewnym konkretnym doznaniem przy masażu stup... nie mówiąc o tym co można zrobić głosem prowadząc inną osobę jedną z metod jakie znam... od ostaniego użycia mam w umyśle ostrzeżenie...

    Podświadomość jest też częścią struktury neurologicznej, która kontroluje procesy myślowe i życiowe (jak bicie serca, nawyk podawania ręki na powitanie). Mózg steruje hormonami, a hormony to stany emocjonalne jakie odczuwamy (stres, Miłość, radość, pożądanie), zaś hormony wpływają na funkcjonowanie komórek lub inne gruczoły (np. efekt adrenalinowy: więcej siły w krótkim czasie np. ucieczka, silny stan podniecenia i entuzjazmu- sprawdziłem uwaga na zakwasy przy seksie ). W ten sposób przez umysł (mózg) sterujemy swoim ciałem... (Literaturę podam na priv)
    Dlatego im więcej wiem tym bardziej, z każda chwilą dostrzegam coraz bardziej że wszystko jest możliwe...

    Skomentuj

    • Robinson
      Erotoman
      • Sep 2011
      • 515

      #3
      Brzmi to dość ciekawie. Potwierdza to co już przeczytałem.

      Może to przedwczesna autosugestia, ale zauważyłem, że nawet bardzo silne podniecenie seksualne spowodowane ćwiczeniami, mogłem zmienić w "coś" innego - to było w głowie, która doznawała lekkiego odrętwienia. Po czym następowało zmalenie podniecenia, które normalnie musiałbym rozładować. Teraz to się zamieniało w pozytywne myśli...

      To bardzo mnie zachęciło do dalszych eksperymentów Tak więc poproszę o literaturę. Sam nie operuję nazewnictwem hinduskim, gdyż nie znam jej i nie potrafię wymawiać, przez co nie zapamiętuję.

      Skomentuj

      • emeth
        Świętoszek
        • Jul 2013
        • 7

        #4
        Pytanie do osob ktore 'siedza dluzej w temacie'. Czy ta ksiazka jest dobra na poczatek ? Czy lepiej zaczac od innej ?

        Skomentuj

        • Robinson
          Erotoman
          • Sep 2011
          • 515

          #5
          Ogólnie temat ten zafascynował mnie dość niedawno, bo jakieś 2 lata temu. Mówię o samej tantrze.

          Wówczas wydawało mi się że jest bardzo niewiele materrdiałów dostępnych w sieci na ten temat. Znalazłem jakąś serię filmów o tym w onecie (patrz mój post n/t). Ale to nie to.

          Ta książka wydaje mi się bardzo dobrą pozycją. Jestem pragmatykiem i z tego punktu widzenia jest to esencja z której należy czerpać. Znalazłem ją niedawno, przypadkiem.

          Ale z tego co widzę na YT jest trochę materiałów video n/t. M.in. n/t oddech kosmicznego kobry. Opis tej techniki był podobno zakazany i stąd trudno jest znaleźć pisane źródła opisujące w/w. Za to są filmiki

          Reasumując. Dla nowicjusza, a za takiego ja również się uważam, pozycja ta jest wyśmienita wręcz.

          Ogólnie: fascynująca wiedza (i praktyka).

          Skomentuj

          • Gayka
            Gwiazdka Porno
            • Feb 2010
            • 1637

            #6
            Ile jeszcze tematów o tantrze założysz?
            GRAMMAR NAZI

            Skomentuj

            • MsMisska
              Perwers
              • Jan 2012
              • 1409

              #7
              Następny temat będzie taki: ''Tantra (pół żartem, pół serio)''.

              Skomentuj

              • Robinson
                Erotoman
                • Sep 2011
                • 515

                #8
                Napisał Gayka
                Ile jeszcze tematów o tantrze założysz?
                Ten jest drugi, jest natomiast mocno inny od pierwszego. Jeśli nie masz nic do dodania do tematu to powstrzymaj się zaśmiecania go OK?

                Ta sama uwaga właściwie tyczy się miski.

                Jeśli macie jednak coś do dodania, to bardzo chętnie poczytam.

                Skomentuj

                • Nolaan

                  #9
                  No nie wiem, może wyjdę po raz enty na nieznającego się młotka i matoła ale jak dla mnie to oba tematy różnią się tylko z nazwy a słuzyć mają Twoim nieudolnym próbom pokazania jaka to tantra jest uber i jaki to dzięki niej z ciebie jest łóżkowy kozak.

                  Zaznaczam - nie mam nic przeciwko samej tantrze. Jak ktoś to lubi to adios i na zdrowie.
                  Idzie mi o samą metodę przekazywania zajebstości ejże, która zalatuje tak prymitywną łopatologią, że jak czytam toto, to odrzuca mnie nawet od samego myślenia o spróbowaniu czegoś podobnego.

                  Jeśli to praktykujesz i się sprawdza to za****ście, cieszę się i gratuluję Tobie, żonie/kochankom.
                  Ale nauczać przestań. Albo dokszałć się jak to powinno się robić.

                  Skomentuj

                  Working...