Czy możesz o sobie powiedzieć: Jestem szczęśliwym człowiekiem ?

[anduk]

Ja, podnoszę rękę do góry :-)

[Saddistic Anal]

Ostatnio tak, mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy, choć to co mnie uszczęśliwia przypomina przytulanie się do kaktusa, ale w końcu: "because I like the way it hurts". De facto mogę powiedzieć, że ból może przynosić szczęście, choć nie koniecznie komfort xD

[Christophero]

Ostatnio tak, mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwy, choć to co mnie uszczęśliwia przypomina przytulanie się do kaktusa, ale w końcu: "because I like the way it hurts". De facto mogę powiedzieć, że ból może przynosić szczęście, choć nie koniecznie komfort xD

a ja zrozumiałem że "przytulanie się do kutasa".. ale jak głębiej pomyśleć to sens ten sam.

[red_painterka]

Nie. Jutro wyjeżdżam na tą wieś

[Neverminder]

Nie byłem, nie jestem i wątpię abym kiedykolwiek był szczęśliwy.
Jest po prostu kilka sfer egzystencji w których nie jestem zaspokojony.
Do szczęścia potrzebna by mi była niekończąca się góra pieniędzy, szerokie grono bliskich znajomych (mam ich trochę, ale za mało) dzielących moje przekonania i mających podobne spostrzeżenia i kobieta (z tym, że mając górę pieniędzy mógł bym takową bez problemu nabyć).
Właściwie, nawet mając to wszystko, nie jestem pewien czy byłbym szczęśliwy, ale na pewno był bym zadowolony.

[upocone jajka]

jestem mega szczesliwy,wspaniała boska żona, mały rośnie choć do mnie nie podobny, ide do pracy nie do roboty, nie mysle czy wystarczy do 30-tego, jestem miły usmiecham sie do ludzi (nie mylic z turkami), kocham ten kraj!

[Holy inquisitor]

Jestem very very happy . Wszystko do czego się zabiore zawsze wychodzi. Jestem dzieckiem szczęścia

[Nolaan]

Ja też A wszystko co piszę na forum o swoich porażkach i niepowodzeniach to łeż wierutna

[Zwyczajnie]

Jeszcze jakiś czas temu odpowiedziałabym na to pytanie przecząco. Pisząc, że jedna rzecz mi się nie udaje i kolejna i kolejna. Może to dziwne, ale bardzo dojrzałam ostatnimi czasy. Zrozumiałam wiele rzeczy i postanowiłam przestać się zastanawiać nad tym, dlaczego dzieje się źle i nie jest tak jak powinno a po prostu zaczęłam walczyć z życiem. Stawiam czoła wyzwaniom i wychodzę z nich obronną ręką. Zaczęłam robić w życiu coś na co nigdy odwagi nie miałam co czyni mnie osobą szczęśliwszą.

Wiadomym jest fakt, że nie wszystko zawsze wychodzi. Ale tego typu wydarzenia są dla mnie lekcją, że muszę się bardziej starać a nie porażką, którą powinnam rozpamiętywać.

Szkoda marnować życie na użalanie się nad nim. Bo po co ? Kiedy człowiek zaczyna myśleć pozytywnie wszystko zaczyna mu po prostu wychodzić : )

[Hal]

Tak jestem szczęśliwym człowiekiem. Jestem i mam. Bardzo niewiele bym zmienił.

[Ikcindow]

No jasne, że jestem *****sko szczesliwym czlowiekiem

Nawet jak bywam nieszczesliwy... ale z tym szczesciem to jak z byciem "zlym"

Moja juz niestety byla zawsze pytala dlaczego jestem na nia zly... odpowiadalem nie jestem zly tylko w****iony... nigdy nie bywam zly, a w****ienie zaraz mi przejdzie. I tak to jest z mym nieszczesciem...szybko przechodzi...

Jestem szczesliwy...

[przyjaciel40]

TAK jestem szczęśliwym człowiekiem mimo wielu zdrowotnych problemów

[Monique*]

Nie, nie jestem. Czasami bywam i owszem. Nie lubię się nad sobą użalać, więc rzadko się nad tym zastanawiam. Zawsze może być gorzej, ale lepiej też. Chociaż, gdybym miała przy sobie, faceta którego chce, przyjaciółke i pare innych rzeczy czy bym była? Nie wiem. Zawsze się znajdzie coś czego, nie mamy, a byśmy chcieli miec. Uśmiecham się, jestem radosna, ale to dlatego, że nie analizuje mojego życia za często. Jestem zdrowa, mam rodzine, przejaciół na których mogę liczyć, więc ktoś mógłby powiedzieć, że mam wszystko, może i tak, ale to nie zmienia faktu, że czegoś mi brakuje.

[outgoing]

Nie, i chyba nigdy nie chciałbym do końca być szczęśliwym i spełnionym bo wtedy nie miałbym takiego kopa do działania Bycie szczęśliwym musi być strasznie nudne. Wstaje rano i jestem szczęśliwy, wstaje rano i jestem szczęśliwy, wstaje rano i jestem szczęśliwy...i tak w nieskończoność. Nuuuda!

[Zwiąż]

Jestem
Czemu tak krótko? Bo szczęście jest proste bardzo i nie wymaga wyjaśnień No, i co najważniejsze, szczęście jest teraz