Jak chcielibyście żeby wyglądał wasz 1 raz?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Hepi
    Świętoszek
    • Jun 2005
    • 25

    #16
    hmm.. pierwszy raz ze snów...

    na pewno nie w pokoju, kiedy za ścianą czają się rodzice..
    siłą rzeczy odrzucam nierealne scenariusze jak kolacja w wytwornej restauracji, potem hotelowy apartament z ogromnym łóżkiem, nad którym znajduje sie baldachim, bukietami czerwonych róż porozstawianymi wszędzie i wielogodzinnymi pieszczotami, podczas których partner ani drgnie, gdyz najpierw mi chce sprawić przyjemność...
    minął mi tez etap hardkorowy - czyli przebrana za dziwkę porywam jakiegoś nieznajomego z ulicy i oddaje sie mu w ciemnym zaułku ( )

    chcę, żeby było.. tak, jak zawsze..
    nic odkrywczego a jednak do zapamietania na całe zycie...

    może to będzie coś takiego:
    wybierzemy się jak zawsze na rower po parku krajobrazowym, gdzie ludzi widuje się rzadko lub wcale.. będziemy pędzić az do wyczerpania sił.. zabierzesz mnie nad to jeziorko, ktorego nigdy znaleźć nie możesz.. bedzie trawa, lagodna toń wody, szum lasu... zmęczeni połozymy sie na tej trawie.. przytuleni, wpatrzeni w siebie.. w pewnym momencie weźmiesz mnie za rękę i w twoich oczach zobacze to, co będzie widac i w moich..
    będa lekkie pocałunki, gladzenie pleców, ramion, wlosów.. powolne pozbywanie sie ubrań, dostosowywanie się do otoczenia, stawanie się zwierzęciem z lasu, nieoswojonym, ale spragnionym opieki... ta metamorfoza zajdzie nawet nie wiem kiedy... wpatrzeni w siebie nie zdamy sobie sprawy, że stalismy sie jednoscią, że przekroczyliśmy ten próg seksualnego poznania.. nadejdzie nagła iluminacja, jasność, a potem bedziemy leżeć, nie zdając sobie sprawy z upływu czasu.. wolni, pozbyci ludzkich otoczek...
    -----------------------------------------------
    dedykowane K. ^ ^


    marzenia marzeniami, a rzeczywistośc wygląda inaczej - strach, wstyd, cięzkie oddechy, krew, pot, czasem łzy.
    ale popuścić wodze wyobraźni można zawsze

    Skomentuj

    • TakiSobieKtoś
      Świętoszek
      • Jun 2005
      • 14

      #17
      marzenia marzeniami, a rzeczywistośc wygląda inaczej - strach, wstyd, cięzkie oddechy, krew, pot, czasem łzy.
      ale popuścić wodze wyobraźni można zawsze
      Ja sie nie zgadzam i nie tak widze mój pierwszy raz Strach i wstyd...moim zdaniem nie ma tego kiedy jest się z odpowiednią osobą, kiedy leży się koło niej i wie że najważniejsze dla niej jest szczęście partnera. A krew pot i takie tam to sprawa indywidualna i z tego co wiem pierwszemu razowi nie zawsze towarzyszy ból. A jesli nawet to może on być "przytłumiony" przyjemnymi doznaniami Trzeba patrzeć że szklanka jest do połowy pełna, a nie pusta
      Last edited by Bender; 30-06-05, 16:08.

      Skomentuj

      • Rojza Genendel

        Pani od biologii
        • May 2005
        • 7704

        #18
        Ja swój pierwszy raz przeżyłam w iście spartańskich warunkach. Pole namiotowe położone na zadziwiająco stromym stoku (zjeżdżało się z karimaty podczas snu), bez bieżącej ciepłej wody, z prowiantem w plecaku, bolącymi od wędrówek po górach nogami, innymi łazęgami śpiewającymi przy ogniskach w językach zdecydownie niepolskich... i tak dalej. Ale niczego nie chciałabym zmienić. Może z wyjątkiem pozycji.
        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

        Skomentuj

        • DajMiTęNoc
          Perwers
          • May 2005
          • 1153

          #19
          Było mineło o czym tu pisac?? Przeciez nikt drugi raz nie bedzie dziewica albo prawiczkiem.
          Każdy ma jakies wyobrażenie a jest zupelnie inaczej. Trema zjada. Ja bym nic nie zminił no po zatym że parnerka mogła sie wiecej natrudzic. I nie zgadzam sie z wypowiedzia gumki że sex niszczy przyjaźń. Predzej zniszczy miłośc jak sie skims jest niz przyjaźń. Jesli naprawde sie skims przyjaźnicie bedzie dalej jak było nawet lepiej. Już nie bedzie dziwnych barjer w rozmowach. Tylko do tego trzeba podejsc z głowa a nie że zaliczy sie przyjaciołke i puxniej sie jej unika. A sex w zwiazku po rozstaniu sie z dziewczyna juz nie kontaktuje. Wiec moim zdaniem sex ze znajoma spoko sprawa
          Świat jest komedią dla tych, którzy myślą i tragedią dla tych, którzy czują

          Skomentuj

          Working...