Denerwujące zachowania społeczne

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • barmetr
    Perwers
    • Feb 2009
    • 1399

    Rowerzyści powinni trzymać się prawej krawędzi jezdni, odjeżdżając w lewo jedynie przy wyprzedzaniu, wymijaniu lub skręcajniu w lewo.
    Rowerzyści nie powinni też jeździć lewym poboczem, a tego próbują szczególnie mieszkańcy wsi.
    Najbardziej groźni są jednak ci z rowerzystów, którzy jadą chodnikiem obok ścieżki rowerowej lub przy jej krawędzi, mając wolną pozostałą jej część.
    Last edited by barmetr; 04-08-13, 14:31.

    Skomentuj

    • Xenon
      Perwers
      • Feb 2009
      • 1112

      Napisał e-rotmantic
      Z tych powodów uważam, że nie powinno w ogóle funkcjonować coś takiego jak przejazd dla rowerów. Rowery przez jezdnię ZAWSZE powinny być przeprowadzane. Ja od czasu tego bumu rowerowego i tych wszystkich ścieżek rowerowych zawsze boję się przejść dla pieszych, zwłaszcza tych z przejazdami rowerowymi. Zawsze niemal skręcam sobie kark, wypatrując, czy jakiś nie nadjeżdża.
      Czepiasz się ekstremalnych przykładów i próbujesz to zastosować do ogółu.
      Średnia prędkość rowerzystów na ścieżkach to ok. 20 km/h, a więc 5-6 m/s. Mało kto jedzie więcej niż 8 m/s. Dojazd samochodu od linii zatrzymania do przejścia za skrętem w prawo to przeważnie minimum 2 sekundy.
      Z tego wynika, że zapewnienie odpowiedniej widoczności (brak krzaków itd.) rozwiązuje problem. Kierowcy korona z głowy nie spadnie, jeśli ogarnie te 10-20 metrów od przejazdu.
      Napisał Gayka
      Na ruchliwych pasach faktycznie powinni zejść z rowerów, ale gdy jest to miejsce rzadko uczęszczane, a dodatkowo ze światłami, to dlaczego miałby se taki rowerzysta na zielonym nie przejechać?
      W Polsce jest to zabronione. W Niemczech nie ma takiego problemu, bo często łączy się przejazdy rowerowe z przejściami dla pieszych.
      A może po prostu będę... lamusę!

      Skomentuj

      • e-rotmantic
        Perwers
        • Jun 2005
        • 1556

        Napisał Xenon
        Czepiasz się ekstremalnych przykładów i próbujesz to zastosować do ogółu.
        Średnia prędkość rowerzystów na ścieżkach to ok. 20 km/h, a więc 5-6 m/s. Mało kto jedzie więcej niż 8 m/s. Dojazd samochodu od linii zatrzymania do przejścia za skrętem w prawo to przeważnie minimum 2 sekundy.
        Z tego wynika, że zapewnienie odpowiedniej widoczności (brak krzaków itd.) rozwiązuje problem. Kierowcy korona z głowy nie spadnie, jeśli ogarnie te 10-20 metrów od przejazdu.
        Nie o to chodzi, że mi korona spada. Absolutnie nie. Zawsze ogarniam sytuację. Przychodzi mi to bez trudu w miejscach, które znam. Dużo gorzej jest jednak w miejscach, których się nie zna. Ścieżki rowerowe do przejazdu rowerowego często prowadzone są zygzakami, a nieraz prawie prostopadle. Kierowca nie ma szans w krótkim czasie zorientować się, z której strony może się spodziewać roweru. A żeby jeszcze rowerzyści zawsze trzymali się tych ścieżek, to jeszcze by uszło. Cykliści jednak mają w zwyczaju wpadać na przejazd rowerowy z dowolnego kierunku. I to nie są jakieś ekstremalne przykłady. Bardzo często, niemal codziennie widuję sytuację, kiedy rowerzysta musi wyhamowywać przed samochodem na tyle ostro, że staje dęba na przednim kole. Często dzieje się to w momencie, gdy pojazd właśnie rusza z miejsca, ponieważ właśnie przepuścił pieszych. Mi się to jeszcze nie zdarzyło, ale wiem, że to tylko kwestia czasu. Poza tym, spoko, niech se rowerzyści mają te ścieżki, przejazdy, światła i wszelkie prawa, ale skoro tak, to niech również mają obowiązkowe OC i kartę rowerową. Niech to równouprawnienie na drodze działa w obie strony.

        I zrobiłem OT. Gdyby ktoś coś chciał jeszcze dodać, to raczej w dedykowanym wątku.

        Skomentuj

        • Gayka
          Gwiazdka Porno
          • Feb 2010
          • 1637

          W Niemczech ścieżki rowerowe, te na chodnikach, nie są mało widoczne. Te leśne znowu nie kolidują z innymi pojazdami, więc nie ma problemu. Tutaj większość rowerzystów przejeżdża na pasach jeśli nie ma tłoku na przejściu i faktycznie, jak zauważył Xenon, tu są przejazdy dla rowerów przy przejściach dla pieszych.

          Dzisiejszy plażing przypomniał mi, jak bardzo wnerwiają mnie bachory biegające po piachu między kocami/ręcznikami, sypiąc tym piachem na plażingowiczów
          GRAMMAR NAZI

          Skomentuj

          • Xenon
            Perwers
            • Feb 2009
            • 1112

            Napisał e-rotmantic
            Kierowca nie ma szans w krótkim czasie zorientować się, z której strony może się spodziewać roweru. A żeby jeszcze rowerzyści zawsze trzymali się tych ścieżek, to jeszcze by uszło. Cykliści jednak mają w zwyczaju wpadać na przejazd rowerowy z dowolnego kierunku.
            I to nie są jakieś ekstremalne przykłady. Bardzo często, niemal codziennie widuję sytuację, kiedy rowerzysta musi wyhamowywać przed samochodem na tyle ostro, że staje dęba na przednim kole. Często dzieje się to w momencie, gdy pojazd właśnie rusza z miejsca, ponieważ właśnie przepuścił pieszych.
            To już bardziej kwestia nieodpowiedzialnych zachowań, wadliwych projektów niż samego faktu istnienia przejazdów rowerowych.
            Poza tym, spoko, niech se rowerzyści mają te ścieżki, przejazdy, światła i wszelkie prawa, ale skoro tak, to niech również mają obowiązkowe OC i kartę rowerową. Niech to równouprawnienie na drodze działa w obie strony.
            Rowerzysta tak jak pieszy nie może wyrządzić zbyt wielkich szkód, więc obowiązkowe OC nie ma tu większego sensu.
            A może po prostu będę... lamusę!

            Skomentuj

            • znowuzapilem
              SeksMistrz
              • Nov 2010
              • 3555

              Napisał Xenon
              Rowerzysta tak jak pieszy nie może wyrządzić zbyt wielkich szkód, więc obowiązkowe OC nie ma tu większego sensu.
              No tak, śmierć dziecka, połamany kręgosłup, złamania to w sumie nie wielkie szkody.
              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

              Skomentuj

              • Padre_Vader
                Gwiazdka Porno
                • May 2009
                • 2321

                Denerwuje mnie zachowanie ludzi, którzy narzekają na 14% bezrobocia, a potem nawet nie raczą się pojawić na rozmowie rekrutacyjnej, olewając wszystko ciepłym moczem.
                Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                Skomentuj

                • znowuzapilem
                  SeksMistrz
                  • Nov 2010
                  • 3555

                  No tak, skoro jest 14% bezrobocia to o robote za 5,5zł netto za godzine powinniśmy się zabijać

                  Denerwują mnie pracodawcy - zaprasza taki na rozmowe, praca 26km od domu, umowa śmieciowa, 6,5zł za godzine i oburzony że człowiek odmawia
                  Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                  Skomentuj

                  • znowuzapilem
                    SeksMistrz
                    • Nov 2010
                    • 3555

                    Denerwują mnie pracodawcy u których robisz za marne grosze i jak mówisz że znalazłeś coś lepszego to oburzony że tyle zainwestował w szkolenie itp

                    Lepiej Panie pracuje za gówno i szukam czegoś lepszego?
                    Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                    Skomentuj

                    • camma2
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Dec 2012
                      • 231

                      to pracodawca szuka pracownika.
                      Kobieta nie goni za mężczyzną, bo kto widział,żeby pułapka goniła mysz

                      Skomentuj

                      • znowuzapilem
                        SeksMistrz
                        • Nov 2010
                        • 3555

                        Po prostu dla mnie jest pewna dolna granica od której powiedzenie "w domu tego nie wysiedzisz" przestaje mieć sens
                        Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                        Skomentuj

                        • camma2
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Dec 2012
                          • 231

                          a ja nie bardzo pojmuje twoją ostatnia wypowiedź.
                          Kobieta nie goni za mężczyzną, bo kto widział,żeby pułapka goniła mysz

                          Skomentuj

                          • kochanica90
                            Erotoman
                            • Jan 2013
                            • 605

                            Ja z kolei wychodzę z siebie i staję obok, gdy ktoś po tym, jak tylko wsiądzie do autobusu mpk, otwiera okno, mimo że na szybie jak byk jest napisane "w przypadku włączonej klimatyzacji nie otwierać okien". Dwie, trzy osoby mają to gdzieś, 15 minut i w środku jest gorzej niż na zewnątrz.

                            I nie ma tu zasady co do wieku, płci itd... jak widać, nie wszyscy są reformowalni.
                            If your dick is longer than my heels, just say hello

                            Skomentuj

                            • Padre_Vader
                              Gwiazdka Porno
                              • May 2009
                              • 2321

                              Jako ekspert od wszystkiego powiem, że klimatyzacja w autobusach to bardziej chłyt matetingowy. Przy otwieraniu drzwi z taką częstotliwością i taką wielkością przestrzeni do wychłodzenia to musiałaby jeździć chłodnia, a nie autobus, żeby to miało sens.

                              Mnie wkurzają ludzie, którzy wychodzą z założenia, że jak sąsiad ma mercedesa to na pewno kradnie, albo się uchyla, więc uprzejmie na niego doniosę.
                              Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

                              Skomentuj

                              • kochanica90
                                Erotoman
                                • Jan 2013
                                • 605

                                Nie wiem czy tak do końca chłyt, bo czasem jak się wsiada jest bardzo przyjemnie, tym bardziej, że jest coś takiego jak ciepły przycisk i otwierają się tylko wybrane drzwi.
                                If your dick is longer than my heels, just say hello

                                Skomentuj

                                Working...