Cześć,
Od kilku lat bywam na forum lecz nigdy za bardzo się nie udzielem.
Chciałbym przedstawić swoją sprawę i sprawdzić jak widzą to osoby z poza mojego otoczenia/z dystansem.
Mianowicie chodzi o nasz związek (może juz moj) z kobietą o imieniu X. Od pewnego czasu (po powrocie pani X z wakacji) X powiedziała mi ze chce odpocząć itp. Zobaczyła ze nie jestem uczuciowy, obojętny. Nie ukrywam trochę prawdy w tym było ale kochalem/kocham nadal. No dobra po rozmowie pomyślałem ze zmienię to, zmienię swoje zachowanie itd. jednak związek nie jest w formie takiej co 2 miesiące temu. Ciągle się staram a moje starania nie dają efektów. Chociaż moze trochę jakby... Pani X chce nadal się spotykać pracować nad tym i widzę że oboje się boimy rozstania. Ciezko nam się codziennie widywac bo pracuje po 12 h zarówno ja jak i ona. W wolne weekendy mamy zamiar jechać poza granice miasta.
Proszę o opinie nt. Powyższej sytuacji.
Dzięki.
Od kilku lat bywam na forum lecz nigdy za bardzo się nie udzielem.
Chciałbym przedstawić swoją sprawę i sprawdzić jak widzą to osoby z poza mojego otoczenia/z dystansem.
Mianowicie chodzi o nasz związek (może juz moj) z kobietą o imieniu X. Od pewnego czasu (po powrocie pani X z wakacji) X powiedziała mi ze chce odpocząć itp. Zobaczyła ze nie jestem uczuciowy, obojętny. Nie ukrywam trochę prawdy w tym było ale kochalem/kocham nadal. No dobra po rozmowie pomyślałem ze zmienię to, zmienię swoje zachowanie itd. jednak związek nie jest w formie takiej co 2 miesiące temu. Ciągle się staram a moje starania nie dają efektów. Chociaż moze trochę jakby... Pani X chce nadal się spotykać pracować nad tym i widzę że oboje się boimy rozstania. Ciezko nam się codziennie widywac bo pracuje po 12 h zarówno ja jak i ona. W wolne weekendy mamy zamiar jechać poza granice miasta.
Proszę o opinie nt. Powyższej sytuacji.
Dzięki.
Skomentuj