W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Osiemnastka

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Freezelove
    Świętoszek
    • Sep 2005
    • 3

    Osiemnastka

    Niedługo kończę osiemnaście lat i nie wiem jak to zorganizować. Nie byłem jeszcze na żadnej osiemnastce. Mam do dyspozycji wolny dom (duży) i kasy tak średnio (tzn. że żadne duże posiłki gorące nie wchodzą w grę, chyba że pizza), a także dobrą muzykę i nowe filmy (ale nie wiem czy to ostatnie mi się na coś przyda)
    Zastanawiam się czy powinienem zapraszać wszystkich moich znajomych. Bo np. w klasie mam kolesi co mogą zrobić mi z osiemnastki wielką popijawę albo coś jeszcze gorszego. Z drugiej strony jak zaproszę całą klasę, a ich pominę (tzn. pomine te 3-4 osoby) to czy nie będą gadać ze ich nie zaprosiłem i nie wytoczą wojny przeciwko mnie. Jak delikatnie zakomunikować komuś żeby nie przychodził?
    Mam jeszcze drugą sprawę. O co chodzi z tymi pasami na osiemnastkę. Wiem, że to jakiś zwyczaj z wojska. Miałbym dać się bić i to własnym kolegą? Nie rozumiem tego.
    I ostatnia sprawa. Czy ktoś z was mógłby udzielić mi rady jak zorganizować taką imprezę. Jakieś pomysły na dobrą zabawę (gry czy coś).
    Co prawda do osiemnastki mam jeszcze parę miesięcy (w stycznie) ale lepiej być przygotowanym wcześniej. Dodam jeszcze tylko że ja jako pierwszy obchodzę osiemnastkę w mojej klasie.
  • ktooooosia
    Gwiazdka Porno
    • May 2005
    • 1834

    #2
    u mnie w klasie była moda na wynajmowanie knajpy (często kilka osób razem) więc była "zamknięta" dyskoteka jubilaci stawiali określoną ilość alkoholu - resztę kupowali goście wg uznania a zapraszało się osoby, z którymi chciało się spędzić czas... a nie tych, których wypada
    Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

    Moja najdroższa gumo do żucia!

    Skomentuj

    • Bender
      Administrator
      • Feb 2005
      • 3026

      #3
      Alkohol musisz zakupic na dziendobry - tak czy siak dostaniesz w prezencei co najczesciej wyladuje zaraz na stole
      Pasy? Sa czesto - kumple leja cie pasem tak z 10 razy kazdy, ale sa milosierni jak widac ze juz ci sie trzesa nogi
      Ja masz dom to ro b w domu chociaz... na 18' rozne sie rzeczy dzieja. Mozesz byc troche stratny z powodu malej demolki - to prawie nie uniknione. Zatem moze jednak knajpa? (choc lepiej w domu + wiecej alkoholu niz knajpa na sucho )
      A muzyka to zalezy od towarzystwa. Najlepiej miesznaka. Jakis rock, moze techno, dance, house. Smetty i wokale jak jzu beda ludzie przysypiac No i nie zapomnioj o jakis wolnych sometimes A muze mozesz grac z winampa (tzn foobara 2000 ;P )
      Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
      Billy Crystal

      Skomentuj

      • Freezelove
        Świętoszek
        • Sep 2005
        • 3

        #4
        Dzięki Wam za rady. Bardzo zależy mi na urozmaiceniu takiej zabawy, wiecie o co mi chodzi. Chciałbym żeby było coś więcej niż jezdzenie, muzyka i tańce. Mam na myśli jakąś originalną zabawę ale jakoś nic mi do głowy nie przychodzi. Ktoś mi mówił o butelce na rozbieranego ale nie sądze żeby takie pomysły się sprawdziły. Co wy na to?

        Skomentuj

        • qwert
          Świętoszek
          • Sep 2005
          • 1

          #5
          Gdzie ty się wychowałeś ? HEhHehEHHEhHE

          Skomentuj

          • Rojza Genendel

            Pani od biologii
            • May 2005
            • 7704

            #6
            Ja swoją osiemnastkę obchodziłam w pubie z grupą dobrych przyjaciół- razem było nas czworo. Z racji wątłych finansów siedzieliśmy całą noc przy kilku piwach i słonych paluszkach. Prezenty też były symboliczne zupełnie. Dostałam mocno pasem.
            Bawiliśmy się świetnie- tańczenie na stole, bieg do baru w celu uszczypnięcia barmana... byłam zadowolona.
            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

            Skomentuj

            • Indira
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jun 2005
              • 272

              #7
              Ja na 18. nie miałam alkoholu, tylko symboliczne poł litra, było kilka osób, siedzielismy i gadalismy cała noc, w tle leciał jakis film i bardzo fajnie było.

              Skomentuj

              • maro86
                Świętoszek
                • Jun 2005
                • 5

                #8
                U mnie...to zwkle na osiemnastkach jakich byłem...to było duzo ludzi... grill alkohol...muza.....

                a bardzo dobrym znajomym to organizowalismy imprezy ......i jubilta/tka nic nie wiedział/a i było to niespodzianką....

                Skomentuj

                • lewy_87
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Sep 2005
                  • 242

                  #9
                  hmmmm moja osiemnastna jak mozna to znawac to byl piatek literek z rodzicami przy stole ja 2 kumpli (ci co szli ze mna na dyske wtedy jak by ich wiecej bylo to bez problemu wiecej wody) moja siostra i jej chlopak z godzinka przy literku (rodzice i 1 kolega to symbolicznie a reszta czyli 4 osoby reszte) i puzniej na dyskoteke sie pobawic cala noc oczywiscie wejscia nie stawialem....

                  ale osiemnastka to moze byc taka impreza zapraszasz tych co z nimi najblizej jestes... wodeczki to zeby starczylo muza musi byc puzniej po pijaku to improwizacja cos sie napewno wymysli oczywiscie najleprze jest gra na karniaki czyli kieliszek taki troche wiekrzy niz 50 i kto przegra pije oczywiscie z umiarem bo zebys nie mial hatki zarzyganej

                  ciekawa sprawa jest muzyka bo na poczatku lecicie wodke i jakies smieszne rozmowy przy stole puzniej jak juz wszyscy sie wstawia jakies rozruszanie towarzystwa... to znaczy bierzesz dziewczyne jak masz i puszczasz disco polo (najleprza sprawa przy pijanym towrzystwie/kazdy milo wspomina) i z nia sie bawisz puzniej jeszcze ktos idzie i tak dalej... i sie bawicie a w miedzy czasie jakies buletki przelatuja zeby podtrzymac faze

                  inna sprawa jak masz szerokie grono znajomych ktorych bysc chchial zaprosic o innym stylu bycia to mozesz zrobic 2 osiemnastki jedna dla pozadnych ludzi tak umiarkowanie alkocholu itp... mila grzeczna zabawa a dzien puzniej reszta sama cholota wodki pelno jakies dropsy jaranie itp... ale na tej drugiej to musisz sie przygotowac na straty

                  a co innego to jak bedzie umiarkowanie osob naprzyklad z 8 to kupujesz dla kazdego po 6piwek albo i wiecej jak wiadomo piwko pierwsze sie pije przez 10minut nastepne z opuznieniem 5minutowym az do jakiegos stanu bo puzniej to mozna pic piwo nawet przez godzine i wtedy muzyka w tle a wy se siedzicie gadacie (taka popijawa a nie impreza gdzie mozna potanczyc) i przy tej opcji musisz sie nastawic na to ze jedna osoba napewno bedie rzygac bo na takich osiemnastkach bylem 2 razy i zawsze ktos zygał przy dobrym towarzystwie tez ciekawie to wyglada

                  ogolnie impreza zalezy od towarzystwa jakie posiadasz na imprezie bo kazdy ma inna potrzebe osobiscie slyszalem o imprezach gdzie sa 4 osoby paluszki i po piwku dla kazdego..... (???)

                  na imprezach moim zdaniem trzeba zadbac o odpowiednia liczbe dziewczyn dziewczyn dosc dostepnych milych i ladnych z ktorymi mozna pogadac a nie koniecznie sie bawic.. co jest wskazane

                  ale najlepiej to jakas zagrycha najlepiej 2kilo ogorow kiszonych jakies kanapki na jedego chlopaka liczyc pol litra wodki a na dziewczyne 200 (to nie jest regula ze laski mniej pija ale to sie wyrowna) i najlepiej ze 2 piwka na osobe wazne zeby alko nie zabraklo...
                  a reszta to pelna improwizacja no i bym zapomnial ale o tym pisalem ze muzyka moze byc zalezy jakie towarzystwo wiec jaka muzyka to sam musisz zdecydowac wazne zeby muzyka albo byla w innym pomieszczeniu albo tak zeby nie zagluszala jak to sie dzieje na dyskotekach

                  mam nadzieje ze ktos cos z tego textu ktory napisalem cos wyniesie dla siebie pozdro

                  Skomentuj

                  • Freezelove
                    Świętoszek
                    • Sep 2005
                    • 3

                    #10
                    Wszystko bardzo fajnie ale ja nie lubie alkoholu (pije tylko tak symbolicznie do dwóch kieliszków). To nie znaczy ze nie załatwie alkoholu. Impreza gdzie każdy jest narąbany jest beznadziejna. Mam prośbę do formuowiczów: Podajcie swoje scenariusze i czy sprawozdania z waszych osiemnastek. Z góry dzięki!

                    Skomentuj

                    • Gumka
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Jan 2005
                      • 1493

                      #11
                      Moja impreza była super Postanowiłam zrobić ją w domku. Zaproszonych było ok. 14-15 osób. Rodzice kupili mi alkohol (jakieś piwka, szampan i dobre wino), na początku na stołach stały słdycze, chipsy, ciastka, paluszki itp. Później podałam coś ciepłego (moja mama przygotowała kolacyjkę podaną jako stół szwedzki) oraz saładki. A potem znów ciasto i słodycze. Rodziców w domku nie było więc mogłam balować do woli Mocniejszy trunek przynieśli goście, bo rodzice nie kupili mi wódki mówiąc, że boją się zastać zarzygany kibelek i zdemolowany dom Na szczęście nie było tak źle. Pełna kulturka, bo impreza była raczej kameralna i w dobrze mi znanym gronie. W jednym pokoju była jadalnia, a w drugim tańczyliśmy (muzyka grała non stop). Do pozostałych pokoi wchodzenie było zakazane Najfajniej wyszło to, że jak wszyscy się troszkę "zmęczyli" to siedzieliśmy na schodach i gadaliśmy, śmialiśmy się i piliśmy herbatę Moją imprezę 18-stkową oceniam na szóstkę z "+"
                      "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
                      Casanova



                      akcja pornograf(iczna)

                      Skomentuj

                      • Janko
                        Ocieracz
                        • Feb 2005
                        • 146

                        #12
                        Ja swoaj 18 urzadzalem w domu i z racji ze mam 60 metrowe mieszkanie nie moglem zaprosci calej klasy (na czym mi zreszta nie zalezalo) i ludzi z okolicy wiec rozwiazalem to w prosty sposob: kumplowi na osiedlu powiedzialem ze jak chca wpasc z cala reszta tałatajstwa (mamy taki zwyczaj ze wpadamy do siebie na urodziny bez zapowiedzi :-P) to zapraszam na 19 a z klasa zrobilem tak ze zlecilem mojej dziewczynie (mamy w suie tych samych przyjaciol i znajomych w klasie) zeby pozapraszala ludzi (zaznaczylem kogo nie chce) i mialem wymowke jakby sie ktos czepial ze ja nic nie wiedzialem ze to byla niespodzianka i nie mialem wplywu na to kto przyjdzie :-P Jedyne co mialem od siebie to jakies chipsy jedzenie picie i szampana i dla kazdego piwko a jak ktos chcial wiecej to prosze :-P Niestety jako ze klasa niezby znala sie z ludzmi z osiedla byl podzial na podgrupy i musialem latac od jednych do drugich i do tego zle sie czulem i o 23 wszystkich wykopalem bez wyrzutow sumienia bo mailem ich juz dosc bo kazdemu cos nie pasowalo i zostala po nich tylko goooora sprzatania... Dodam ze przyszlo jakies 30 osob wiec scisk byl niemaly :-P Jesli masz jakies 200-300 zl znajdz jeszcze 2-3 osoby i wynajmijcie klub. Dostaniesz 100 zaproszen i nie bedziesz mial co z nimi zrobic. Nie musisz gwarantowac niczego innego a i tak ludzie beda sie bawic wazne zebys mial DJ grajacego taka muze jaka bedzie pasowala wiekszosci. Jesli masz ochote robic to w 3miescie moge polecic kluby jakies ale to jak bedziesz chcial :-P

                        Skomentuj

                        • a-fly-woman
                          Emerytowany Pornograf
                          • Apr 2005
                          • 1196

                          #13
                          Ja swoje 18 urodziny robiłam w wynajętej sali. Było prawie 70 osób, z czego części nie znałam. Pasami mnie oczywiście lali, ale nie bolało aż tak bardzo. Ogólnie to niewiele pamiętam, bo było to już dość dawno.
                          Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                          Skomentuj

                          • Rojza Genendel

                            Pani od biologii
                            • May 2005
                            • 7704

                            #14
                            Dobrą imprezę można zrobić przy naprawdę minimalnych kosztach. Liczy się inwencja.
                            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                            Skomentuj

                            • Falcon
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Mar 2005
                              • 369

                              #15
                              ... i dobre towarzystwo!!
                              Lepiej umrzeć stojac, niż żyć na kolanach

                              Skomentuj

                              Working...