W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Koledzy mnie biją.

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Aergo
    Ocieracz
    • Feb 2009
    • 77

    #91
    Napisał Nilieth
    Ano inaczej, masz rację. Jako stuprocentowa dziołcha powiem Ci, że MY to się lejemy suszarkami do włosów i wbijamy sobie tipsy w podbródek, biada jak któraś ma akrylowe, bo można nimi szczękę przetrącić. Ale nie jest źle, bo przy okazji interwencji chirurga można poprosić o wyprostowanie krzywego nosa, albo czego innego. Więc lejmy się dla urody...

    Nadia, nie ma czego powtarzać, bo takie wzajemne naparzanie się jest ok, dzieci przecież jakoś muszą się wyżyć i wyładować buzujące hormony. Nie ma to jak się lać po ulicach, czy gdzie tam kto woli. Styl Młodych gniewnych rules!!
    Wiesz ze jeżeli poszedł by do dyrki to dopiero by dostawał .....
    Ty nie rozumiesz jeden rzeczy on jest w gimnazjum przez to musi przejść cały syf przejść a niestety oni się wyżywają na normalnych ludziach i im inaczej nie wytłumaczysz

    Skomentuj

    • Nilieth

      #92
      Aha, jasne. A Ty nie rozumiesz jednej rzeczy, że takie lanie się na murawie i za śmietnikami jest domeną dzieciarni / młodzieży nie do końca jeszcze rozwiniętej intelektualnie, która właśnie poprzez takie akcje próbuje rozwiązywać swoje <wydumane i banalne często> problemy. No ale taki wiek, wyrasta się z tego, a jak nieszczęśliwym trafem nie, to zostaje się potem kibolem i gania cały life z debilnym szalem na szyi i wali koktajlami mołotowa gdzie popadnie.

      A co do gimnazjum, to się mylisz. Mam bardzo dobre rozeznanie, co za ,,syf" się tam dzieje i niekoniecznie trzeba przez to przechodzić, a już na pewno nie trzeba agresorom niczego tłumaczyć.

      Skomentuj

      • Smiechu
        Świętoszek
        • Feb 2009
        • 2

        #93
        Do wszystkich "inteligentnych i z wysokim IQ" co to wolą rozwiązywać problemy pokojowo poprzez pedagogów/nauczycieli/dyrektorów.

        Zgadzam się - lepiej jest rozwiązać konflikt drogą dyplomatyczną tj. w tym przypadku naskarżyć pedagogowi, ale musicie zrozumieć jedną rzecz - te wszystkie "instytucje" są tylko umowne. Życie to nadal jeden wielki western, a pokładanie nadziei w policji i innych wybawicielach to zwykłe naiwniactwo, jak już wspomniano - taki pedagog nagłośni sprawę co zaowocuje w jeszcze gorszym traktowaniu kolegi i nadania mu rangi "cioty". Dlatego też jestem za tym by autor tematu się postawił i nie bał się konsekwencji - jeśli przytoczą większą armatę ty przytocz jeszcze większą i nie zwracaj czasem uwagi na "zasady" typu: "leżącego się nie bije" - jeśli to on zaczął to jak najbardziej mu się należy.

        Skomentuj

        • 123XYZ
          Świętoszek
          • May 2009
          • 12

          #94
          ja do takich należałem, do takich co bili innych i szczerze teraz tego żałuje, ale ja już nie jestem gimnazjalistą.
          Co Ci poradze to rozmowa z nimi, zapytaj się ich co z nich za cwaniaki, że we dwóch słabszego biją i za takich ziomków się uważają.
          Będziesz się kimś bronił niby będą mówić, że masz plecy, ale z drugiej strony jesteś frajer, bo sam się nie potrafisz obronic.
          Na szacunek pracuje się całe życie, a można je stracic w jednej chwili, więc nawet nie mysl o skardze u dyrektora, pedagog itd.

          Skomentuj

          • kicia!
            Erotoman
            • Feb 2009
            • 629

            #95
            Napisał Smiechu
            Do wszystkich "inteligentnych i z wysokim IQ" co to wolą rozwiązywać problemy pokojowo poprzez pedagogów/nauczycieli/dyrektorów.

            Zgadzam się - lepiej jest rozwiązać konflikt drogą dyplomatyczną tj. w tym przypadku naskarżyć pedagogowi, ale musicie zrozumieć jedną rzecz - te wszystkie "instytucje" są tylko umowne. Życie to nadal jeden wielki western, a pokładanie nadziei w policji i innych wybawicielach to zwykłe naiwniactwo, jak już wspomniano - taki pedagog nagłośni sprawę co zaowocuje w jeszcze gorszym traktowaniu kolegi i nadania mu rangi "cioty". Dlatego też jestem za tym by autor tematu się postawił i nie bał się konsekwencji - jeśli przytoczą większą armatę ty przytocz jeszcze większą i nie zwracaj czasem uwagi na "zasady" typu: "leżącego się nie bije" - jeśli to on zaczął to jak najbardziej mu się należy.
            i potem kolega trafia albo do szpitala, albo do poprawczaka. Brawo.
            Albo konflikt się zaogni i koledzy przyjdą większą grupą, żeby mu dowalić.

            I kurna co z tego, że mówią, że jest ciotą? Skoro to idioci, to po jaką cholerę przejmować się ich zdaniem?

            Skomentuj

            • Wujek

              #96
              Kicia nie sprowadzajmy wszystkiego do dyplomacji.
              bo zwyczajne "dziecinne" danie sobie w morde załatwi sprawe w 15 minut i na 2 przerwie mogą być już kumplami. A taka dyplomacja nie doborwadzi do niczego innego jak do wiecznego konfliktu nie tylko miedzy tą dwójką a miedzy całymi rodzinami.
              A tak chłopak pochodzi 3 dni z podbitym okiem i urażoną dumą a później zapomni.

              Skomentuj

              • Hnl
                Świętoszek
                • Jun 2009
                • 18

                #97
                W czasach gimnazjum miałem ten sam problem. Pewnego razu popchnął mnie jeden z delikwentów, a ja po prostu nie wytrzymałem. Odwróciłem się dostał w pysk to nawet słowa nie powiedział i już nigdy się nie przyczepili. Ale jak wcześniej mówiłem to było w gimnazjum, teraz są inne czasy i wyrosłem z takiego zachowania.

                Skomentuj

                • DRESU
                  Świntuszek
                  • May 2009
                  • 57

                  #98
                  Kilka rad, chcesz to się zastosuj, nie chcesz to nie.
                  Po pierwsze primo:
                  -Zacznij ćwiczyć, nie musi być siłownia, może być ogolnorozwojowka, co wcale nie przeszkadza w rozwoju fizycznym, a zatem pływanie, pompki, drążek, brzuszki, przysiady.
                  Do ćwiczeń zastosuj dietę bo inaczej to nie ma sensu.
                  Po drugie primo:
                  -Agresja nie zaprowadzi Cię do niczego dobrego, wiem to z własnego doświadczenia, możesz mieć jeszcze większe problemy.
                  Możesz zrobić komuś krzywdę i mimo że oni są prowodyrami to Ty poniesiesz konsekwencje.
                  Spróbuj najpierw z nimi pogadać, skoro to tacy koledzy to powinni zrozumieć, a jeśli nadal będą to robić to czy warto z nimi na piwko chodzić?
                  Po trzecie primo:
                  -Jakie piwko??!!
                  Masz dopiero 14 lat??!!
                  Po czwarte primo:
                  -W gębę lejesz w ostateczności i to tak żeby nikt nie widział...
                  Po piąte primo:
                  _Są odpowiednie instytucje szkolne rozwiązujące takie problemy, mogą być tacy co nazwą to tchórzostwem, ale tak nie jest. Ja mam 26 lat, chodzę na siłownię 9 lat, wyglądam jak wyglądam i uważam że lepiej jest to rozwiązać w cywilizowany sposób...
                  Kiedyś robiłem inaczej i nic dobrego z tego nie wyszło, myśl o własnej przyszłości a nie o tym czy będziesz cwaniakiem szkolnym bo komuś tam wlejesz...
                  Pamiętaj, rozwiązanie siłowe to ostateczność... POWODZENIA

                  Skomentuj

                  • nob
                    Świntuszek
                    • Feb 2009
                    • 44

                    #99
                    ha, a ja najlepsze rozwiązanie mam:
                    przychodzisz z jakąś wiatrówką małą, czy może z paintballem i im grozisz... jak nie przestaną to strzelaj...
                    1.Cywilizowane bo w obronie własnej.
                    2.Nie tracisz honoru bo robisz to sam (z pomocą małego przyjaciela )

                    Ha, 100 post xD
                    nob być od zadawania pytań.

                    Skomentuj

                    • DRESU
                      Świntuszek
                      • May 2009
                      • 57

                      Napisał nob
                      ha, a ja najlepsze rozwiązanie mam:
                      przychodzisz z jakąś wiatrówką małą, czy może z paintballem i im grozisz... jak nie przestaną to strzelaj...
                      1.Cywilizowane bo w obronie własnej.
                      2.Nie tracisz honoru bo robisz to sam (z pomocą małego przyjaciela )

                      Ha, 100 post xD
                      Z całym szacunkiem dla kolegi NOB...
                      Nie słuchaj go przypadkiem bo takie zachowanie może być uznane w świetle prawa za napaść z narzędziem przypominającym broń, a to już jest przestępstwo... I to dość poważne...

                      Skomentuj

                      • Exeter
                        Świętoszek
                        • Jun 2009
                        • 16

                        Dobra sprawa załatwiona, kolesie już nie są moimi kumplami, lecz wrogami i dobrze, jestem zadowolony. Po zdarzeniu nabyłem nowych i lepszych wg mnie. Co prawda chciał mnie jeszcze potem kolo zlać, przy lasce. Taka była rozmowa :

                        Koleś - Chodź się lać...
                        Ja - Wygrałeś walkowerem...

                        I poszedłem, a kolo zostawił mnie w spokoju. Dzięki za rady

                        Skomentuj

                        • Marcineeek
                          Banned
                          • Jul 2009
                          • 40

                          Za****ć lamusów i do piachu.

                          Skomentuj

                          Working...