Sporty wszelakie bez piłki nożnej (f1, tenis, bilard ... )

[wiarus]

Moja teoria w temacie brzmi, że na kopaniu zna się każdy ciul, bo przecież każdy kiedyś w szkole latał za pęcherzem.
A że, w tej dziedzinie osiągamy wyniki na poziomie mułu - trudno
W innych specjalnościach jest trudniej.
Bo jak opisać kurs baksztagiem, jak nie wie się, co to baksztag?
Tak naprawdę "mi to lata" - znajdę co chcę i pisaków mam gdzieś.
Gorzej gdy się pomyśli: jaka kasa jest corocznie wyrzucana w błoto, ku uciesze gawiedzi? Począwszy od stadionów

[andwhatif]

Cześć Wiarus. Są tu tacy co wiedzą co to baksztag a nawet fordewind i co to znaczy "iść na motyla". Właśnie jutro zamierzam pouprawiać ten piękny sport.
A kopana - żeby nie wiadomo co się stało to i tak ludzie wolą się ekscytować piłą shitową w wykonaniu naszych kopaczy niż na przykład seryjnymi sukcesami żużlowców albo naszymi koszykarzami, którzy ostatnio całkiem, całkiem.
A sztandarowym przykładem wy********nia kasy jest nasz Stadion Śląski. Za te pieniądze to można było postawić w tym miejscu nowy stadion, halę i basen.

[Czacza83]

No ale jak Hołowczyc niemal 2 dekady temu zdobywał Mistrzostwo Europy, to było głośno. Były relacje, ludzie oglądali, kibicowali, kręciło się. Teraz mamy dwóch mistrzów i cisza. Smutne...
Kationek - owszem, w Norwegii każdy biega albo jeździ na nartach. Ale też co weekend zamykają sobie jakiś kawałek drogi przez las i upalają co kto ma w garażu. Podobnie (albo bardziej) Finowie. U nas... PZM to grubi działacze, rajdy leżą i kwiczą. Cud, że udaje się z tego bagna czasem jakiś międzynarodowy talent wyłowić.

[wiarus]

... Właśnie jutro zamierzam pouprawiać ten piękny sport. .... Stadion Śląski. Za te pieniądze to można było postawić w tym miejscu nowy stadion, halę i basen.

O
we wrześniu można poszaleć, zwykle fajnie wieje.
Nowy stadion, halę i basen w jednym /sprawdzony podczas otwarcia/ zbudowano w W-wie. Fajny,
najlepiej sprawdza się jako biura i zasłona elektrociepłowni Żerań.
***
Czacza - wszędzie są tacy sami - zawód działacz.
Kiedyś poszedłem do kumpla żebrać, o parę godzin tygodniowo hali z siatką dla chłopaków z osiedla. Płaciliśmy wynajem z firmy, trzeba było tylko określić godziny.
Zmył mnie. Powiedział, że musi mieć zarezerwowane dla kopanej. Tyle, że oni byli za leniwi aby się męczyć zimą. Zjawiali się raz w miesiącu !!!

[paffcio]

http://sport.interia.pl/biegi-narciarskie/news-therese-johaug-odpowiedziala-na-komentarz-justyny-kowalczyk,nId,2297886

Ten temat mnie niesamowicie bawi, Kowalczyk jednym zdjęciem wypunktowała Johaug a ta udaje, że się nie przejmuje. Coś mi się wydaje, że Norwegowie stoją już w głebokim gównie. Biedni i pokrzywdzeni, astma zaś to chyba ich choroba narodowa. Oby wyłapali to na co już dawno sobie zasłużyli.

[paffcio]

Jest złoto w drużynie

Liga Światowa ruszyła.

Lecimy z Ruskimi w LŚ. Dwa zacne zespoły w akcji.

[Kationek]

No to długo nie polatalismy. Szkoda...

[paffcio]

Ruskie to nie pikniki a wybitny zespól, groźny nawet w czasie przebudowy.
Wybór padł niepotrzebnie na Spodek, to jednak Śląsk nijak się mający do krajowej reprezentacji.

[Czacza83]

Ogląda ktoś 24h Le Mans? Czy ja tu taki sam jestem z benzyną w żyłach?

[Sebastiano]

Ja oglądam ! Ale teraz przerzuciłem na siatkę i trochę ME U21

[paffcio]

Chyba wygramy z Iranem do zera. Pierwszy mecz naszej grupy o wiele bardziej emocjonujący był.

[Sebastiano]

Mecz wygrany Hiszpania prowadzi 5:0

[paffcio]

No i dostaliśmy łomot i to u siebie, finał w Brazylii nie dla nas. Może to i dobrze, drużyna cały czas w przebudowie a z tym składem nie mieliśmy szans . Zadanie więc na rok przyszły, obronić majstra w zbliżających się MŚwPŚ.

[anduk]

Żal było oglądać

[Kationek]

Największy cymbał wśród naszych sportowców powiedział coś mądrego.
Czyżby w******* jaki zebrał od Wildera i Kownackiego odblokował mu ukryte pokłady rozumu?
W każdym razie trzeba mu przyznać, że tym razem wykazał się klasą...

http://sport.dziennik.pl/boks/artykuly/555569,szpilka-w-specjalnym-filmie-przeprosil-golote-i-innych-bokserow.html

I druga rzecz. Oglądam sobie ostatni etap Tur de Pologne.
Czemu nikt ani nic tych kibicujących baranów nie oddziela od kolarzy? Machają im przed oczami flagami, niektórzy musieli się uchylać, aby w łeb nie dostać przy okazji. Zawężają i tak już wąską drogę na podjeździe, że kolarze musieli się w zasadzie gęsiego ustawić, aby pomiędzy ludźmi przejechać.
I najbardziej drażniące dla mnie i po reakcjach kolarzy wychodzi, że dla nich również. Biegnie taki kibic na wysokości roweru - klepie tego kolarza, próbuje go popychać, żeby ten przyspieszył... i nie zwraca uwagi na gesty kolarza, żeby tak nie robił. Kuźwa no minimum rozumu.
Ja wiem, że oni nie chcą nic złego, ale jakieś granice kibicowania też być powinny.