Telefon od rodziców xD
Z jakich powodów zdarzyło Wam się przerwać seks?
Collapse
X
-
-
Skomentuj
-
She was some kind of angel, I guess. The kind that Heaven keeps hidden. She smelled the way angels ought to smell.Skomentuj
-
Nie od dziś wiadomo, po co człowiek wymyślił wszystkie pieszczotliwe "kotki, misie, słonka, słońca" - i najwspanialsze KOCHANIE - tu się nie da pomylić! (no chyba że do kobiety ktoś rzuci "mój ty ogierze" )friggin' in the riggin', there was fu*k all else to do...Skomentuj
-
Siku się zechciało;D
raz w czasie imprezy alkohol zmieszalem z ziolem i niby wszystko było fajnie, ... zaczął się mega ostry sex w czasie którego niestety dopadł mnie tzw 'helikopter'. Na szczęście zdążyłem do kibla gdzie jedzenie tylko przelecialo mi przed oczami. Oczywiście o skończeniu zabawy nie było mowySkomentuj
-
1. Z powodu bólu pochwy partnerki.
2. Zerwanie wędzidełka napletkowego.
3. Moja próba wsadzenia palca do pupy dziewczyny skończyła się odmową współżycia.
4. Zdrętwiała mi stopa. Ale po chwili powrót do akcji.
5. Z powodu wstrzymywania mojego wytrysku. Miało to miejsce w akademiku, miałem wówczas piękną dziewczynę w łóżku i wiedziałem, że to będzie pierwszy i ostatni raz z nią. Więc na siłę przedłużałem stosunek, do tego stopnia, że nie mogłem osiągnąć wytrysku. Oboje wykończeni przerwaliśmy.
6. Brak higieny ze strony dziewczyny.
7. Kiedyś sąsiadka w mieszkaniu włączyła mszę świętą na cały głos, i dziewczyna powiedziała, że w takich warunkach nici z seksu.
8. Na dyskotece w ubikacji dobijający się ludzie grozili nam przemocą.
9. Pod wpływem środków odurzających udzielił nam się taki śmiech, że musieliśmy przerwać z ubawienia.Skomentuj
-
Skomentuj
-
Kilka lat temu. Moja tak naprawdę pierwsza poważna dziewczyna. Obydwoje mieszkaliśmy w bloku. U niej mały pokoik, drzwi z szybą, za ścianą kuchnia i rodzice cały czas w domu - podsumowując: minimalne szansę na seks. Dlatego często jedynym miejscem do kochania się był mój... samochód.
Zima, mróz i śnieg. Wieczorną porą pojechaliśmy w jakieś odludne miejsce do lasu. W samochodzie ogrzewanie chodziło na najwyższych obrotach. Znaleźliśmy się nadzy na tylnym siedzeniu w miłosnych uniesieniach. Za zaparowanymi oknami cisza skryta w oświetlonych przez księżyc drzewami. W pewnym momencie nie wiadomo skąd podjeżdża jakiś samochód... Byłem pewien, że odjedzie, ale nie... Mało tego - przez zamglone okna widać niewyraźnie, że ktoś zbliża się do naszego auta. W popłochu zaczynamy się ubierać (albo bardziej szukać swoich ubrań...), choć w ciasnej i ciemnej przestrzeni nie jest to takie łatwe. Pukanie do okna - już wiem, co jest grane - to był... policyjny radiowóz. Wskoczyłem szybko na przednie siedzenie, zapinając w locie spodnie i nakładając koszulkę. Ona została w tyle, ubrana w majtki i przykryta resztą ubrań. Policjant poprosił o dowód nas oboje. Następnie spisał nas i odjechali... O seksie nie było już mowy.Skomentuj
-
Raz współlokator, z którym razem mieszkałem w pokoju wrócił wcześniej do domu... Drugi raz siostra nagle czegoś pilnie potrzebowała, wparowała do nas, coś tam wzięła i wyszła od razu, ale nam szczęki tak opadły, że nie dało rady wrócić do zabawy. Ze trzy czy cztery razy kot mojej byłej nas zmuszał do przerwania bo raz mnie ugryzł prosto w tyłek, ze dwa albo trzy razy zaczynał sikać na środku pokoju... To, że zaczynał się łasić do mojej dziewczyny kiedy uprawialiśmy seks to była norma. Wywalić się go nie dało, bo umiał sobie drzwi otwierać... Zazdrośnik straszny z niego był.Skomentuj
-
Ostatnio–wizyta konserwatora ze spółdzielni mieszkaniowej.Bardzo mało ludzi umie myśleć, ale jakiś pogląd chce mieć każdy. I cóż pozostaje tu innego, jak przejąć gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu?Skomentuj
-
Od jakiegoś czasu spotykam się z młodszą ode mnie o kilka lat dziewczyną, niezobowiązująca znajomość, przyjaźń i seks. Kilka dni temu po jakiejś imprezie byliśmy u mnie w mnie mieszkaniu we trójkę; ja, ona i jej koleżanka. Oczywiście jak to po imprezie mieliśmy dość w czubie, jeszcze dopijaliśmy u mnie jakieś piwo... Zmęczona koleżanka legła na moim fotelu a my zajęliśmy się sobą. Nie mieliśmy żadnych oporów bo byliśmy podnieceni na max (ciekawe kto bardziej, ja czy ona). Koleżanka być może spała, być może tylko się obudziła, ale widziała nas i co za tym idzie... przerwała nam. Dokończyliśmy następnej nocy.Skomentuj
-
Ból i niechęć do tryskania podczas seksu. Bardzo mnie to kiedyś stresowało i zawstydzało, więc robiłam wszystko, by temu zapobiec.Skomentuj
-
W sumie chyba tylko 4 razy miałem taką sytuację:
1. Przerwała nam zabawę straż leśna, podczas bzykanka w aucie na terenie parku krajobrazowego.
2. Kurier dobijał się do drzwi i telefonicznie.
3. Kontuzja partnerki podczas ostrej penetracji.
4. Przerwał nam mój ojciec, chciał zawołać Nas na kolacjęCarpe diemSkomentuj
-
U nas klasyka gatunku:
- kilka razy się zdarzyło w trakcie porannych przyjemności że dzieci wcześniej wstały i miały "ważną" sprawę do nas
- 2 czy 3 razy skurcz mnie złapał w łydce i nie byłem w stanie kontynuować
- raz na wakacjach gdy nie mieliśmy dzieci, żona się mną zajmowała, a przez balkon wchodziła do nas żony siostra, zdążyliśmy przerwaćSkomentuj
-
Jeśli dobrze pamiętam, chyba się tu nie wypowiedziałam, w miarę czytania przypominają mi się różne sytuacje, więc po kolei.
- na dzień dobry dostałam kiedyś tak mocnego klapsa (można kogoś chcieć za bardzo), że nastąpiła przerwa. Na pół godziny, może dłużej. Trzeba było mnie namowic, a lubię klapsy.Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
Skomentuj