Złe kolory w filmach. Windows Vista.

[Sexy_man]

Zainstalowałem sterowniki do mojej nvidii, zaznaczyłem opcję niestandardową, czyli "czysta instalacja". Zresetowałem kompa, włączyłem i... znowu to samo.
Nie wiem, wydaje mi się, że dobrze przeprowadziłem instalację (tak jak pisałeś), ale może mam spróbować jeszcze raz?

[e-rotmantic]

No to trochę mnie zagięło.

Zobacz, czy problem występuje w odtwarzaczu VLC (http://www.videolan.org). To jest odtwarzacz z własnymi kodekami i nie korzysta z kodeków systemowych (za wyjątkiem WM chyba). Jeśli w VLC obraz będzie OK, to wyglądałoby to tak, jakbyś jednak nie pozbył się wszystkich kodeków. Musisz je wówczas namierzyć.

A jak VLC też ma kijowy obraz, to jeszcze może być problem z DirectX (a dokładniej z modułem DirectShow), chociaż tu to już tak strzelam po omacku. Możesz spróbować go zaktualizować. Instalator ściągasz stąd. Na pewno nic tym nie popsujesz, a może uda się coś naprawić.

Jak powyższe nic nie da, to może idź znowu do Panel Sterowania NVidia i tym razem zamiast opcji "Z ustawieniami odtwarzacza wideo" zaznacz "Z ustwieniami NVidia" i nimi tam pogmeraj. Zobacz, czy w ogóle będzie to miało jakikolwiek wpływ na obraz wideo. Jeśli to rozwiąże problem, to sukces połowiczny, bo przyczyna problemu pozostaje nieznana.

Oczywiście, zawsze można zrobić reinstalkę systemu, ale to już jest ostateczna ostateczność i wcale nie taka dobra, bo problem może i tak wrócić z tej samej przyczyny, której wciąż nie znasz.

[daj_mi]

A czy to może być kwestia jakiegoś wirusa?

[e-rotmantic]

A czy to może być kwestia jakiegoś wirusa?

Nawet myślałem o tym, ale nie słyszałem o takich wirusach. Ale cholera wie. Sexy_man, możesz zapuścić skanowanie całego kompa antywirusem.

[Sexy_man]

No to trochę mnie zagięło.

Zobacz, czy problem występuje w odtwarzaczu VLC (http://www.videolan.org). To jest odtwarzacz z własnymi kodekami i nie korzysta z kodeków systemowych (za wyjątkiem WM chyba). Jeśli w VLC obraz będzie OK, to wyglądałoby to tak, jakbyś jednak nie pozbył się wszystkich kodeków. Musisz je wówczas namierzyć.

A jak VLC też ma kijowy obraz, to jeszcze może być problem z DirectX (a dokładniej z modułem DirectShow), chociaż tu to już tak strzelam po omacku. Możesz spróbować go zaktualizować. Instalator ściągasz stąd. Na pewno nic tym nie popsujesz, a może uda się coś naprawić.

Niestety. Wszystkie powyższe czynności nic nie dały.

Jak powyższe nic nie da, to może idź znowu do Panel Sterowania NVidia i tym razem zamiast opcji "Z ustawieniami odtwarzacza wideo" zaznacz "Z ustwieniami NVidia" i nimi tam pogmeraj. Zobacz, czy w ogóle będzie to miało jakikolwiek wpływ na obraz wideo. Jeśli to rozwiąże problem, to sukces połowiczny, bo przyczyna problemu pozostaje nieznana.

Tu spojrzałem, ale wszystko wydaje się być dobrze. A jak coś zmieniam to się zmienia na gorsze albo w ogóle.

Teraz przystępuję do zeskanowania go. Jaki program darmowy dla Visty polecasz?

[e-rotmantic]

Jaki program darmowy dla Visty polecasz?

Avast w wersji Home. To Ty funkcjonujesz w ogóle bez antywirusa? Toć to samobójstwo.

[Sexy_man]

Avast Home chyba już nie istnieje? Jest tylko Avast Free, może być?

[Sexy_man]

Vista została wyrzucona i zainstalowany został Windows XP.

Odtwarzam filmy (youtube, filmy np w Subedit) i sytuacja wygląda prawie tak samo. Obraz jest troszkę lepszy, jednak jest daleki od bardzo dobrej jakości: obraz jasny oraz słaba ostrość konturów.
Czy to jest wina karty NVIDIA?
Może zostaje oddać laptopa do naprawy.

[KP]

Czy kolory na laptopie kiedykolwiek chodziły poprawnie? Czy z laptopem stało się coś drastycznego? Ile on ma lat?
Spróbuj jakiś live-cd (albo live-usb) Linuksa (dowolnej dystrybucji) i zobacz czy będzie podobnie.

[Sexy_man]

Tak, działały.
Raz płyta główna padła (od przegrzania laptopa). Ale po tej wymianie kolory chodziły również dobrze. Laptop - Samsung - ma 3 lata.

Zmiana systemu na Linuksa? Hmm, właśnie zmieniłem na XP. Nigdy nie używałem Linuxa, nie znam się na tyle. Poza tym zmiana systemu nic nie dała. Więc to chyba nie to, tak sobie myślę.

[e-rotmantic]

To już nie ma sensu Linuksem sprawdzać. Wygląda to na arcy ciekawe uszkodzenie chipsetu grafiki, który trzeba wymienić, co z kolei może się nie kalkulować, ale to już zapytaj w serwisie. Za diagnozę dużo nie powinni brać.

[KP]

Łokiej, if you say so.

Ps. Sugestia Linuksa spóźniona, ale w kwestii 'zmiana systemu' to jest trochę bardziej trafne niż przesiąść się na inną wersję Windows, bo tam wszystkie elementy sprzętowe traktowane są zupełnie inaczej.