Najbardziej wieśniacki ubiór

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • paczasso
    Banned
    • May 2009
    • 10

    białe spodnie i czerwone skarpety do tego

    Skomentuj

    • toxicgirl
      Banned
      • May 2006
      • 783

      no ok rozumiem, i tez zgadzam sie z rojze (jak zwykle prawei) ze jak jest szal na 'bombki' to c druga smiga w bombce, jak na bilae miniowki to co druga smiga w bielej mini, chociaz nie pasuje to jej do sylwetki.

      ja widzialam niedawno laske ubrana tak:

      zlote kozaki do kolan, ozdabiane ogromna ilosci cekinow, srebrna mini spodniczka-bardzo blyszczaca, bluzka(?) szerokosci opaski do wlosow..w kolorze zlotym do tego zlota torebka, zloty makijarz, wygladala PASKUDNIE,

      chodz jakby kazda czesc jej garderoby ogladnac osobno to byly to naprwde fajne rzeczy, do takich 'lansiarksich' butow pasuje tylko fajna torebka po za tym ubior powienien byc jak najbardziej jednolity i nie krzywkliwy, wtedy to ma sens, wtedy widac ze buty sa fajne ze chce sie je wyeksponowac,

      a jak ktos wyglada jak zeszloroczna, zgnila choinka to chodzby wszystkie rzeczy byly od Dolce&Gabbana to i tak bedzie to wygladac tandetnie i kiczowato. co prawdaaaaa czasem tandetny i kiczowaty ubior jest mega fajny ale do tego trzeba miec mega wielki wyczucie samku i estetyki a to malo kto potrafi.

      strasznie mnie razi to jak sie ubieraja mlode dzewczyny-i te starsze zreszta tez, totalna tandeta, chca sie upodobnic do dody, joli r. ale nie biorą popawki na to ze one sa stylizowane prze sztab ludzi, ze stac je na drogie rzeczy i ze to wizerunke sceniczny/publiczny.

      ps. kicia - nie sadze zeby mozna ocenic IQ po ubiorze, mimowszystko po za tym chodz sama nie preferuje tlenonych blondynek i przesady w soalrium sadze ze to ze laska ma blond wlosy nie oznacza ze wygada wiesniacko, czy opalone cialo jest wiesnicakie, przesada natomiast w ktorakolwiek z tych stron to 'wiesniactwo'.

      Skomentuj

      • kicia!
        Erotoman
        • Feb 2009
        • 629

        przecież to nie opalenizna, tylko solarium tudzież samoopalacze
        i mimo wszystko uważam, ze można ocenić poziom intelektualny po ubiorze - np. widząc łysego kibica w kapturze i szerokich spodniach nie spodziewam się, że ma doktorat

        Skomentuj

        • toxicgirl
          Banned
          • May 2006
          • 783

          Napisał kicia!
          i mimo wszystko uważam, ze można ocenić poziom intelektualny po ubiorze - np. widząc łysego kibica w kapturze i szerokich spodniach nie spodziewam się, że ma doktorat
          i tu sie mylisz...

          bardzo stereotypowo oceniasz, co jest nagminnie spotykane w naszym spoleczenstwie, tylko jak by Ciebie persolennie taka ocena dotknela to bys nie byla zadowolon, i nie mowie tu o kiczowatym ubiorze, bo pewnie tak sie nie 'nosisz' ale moze za to wygladasz jak szara mysz i ktos widzac Cie na ulicy 'ocenil' by ze jestes nudna, malo interesujaca i np, kiepask w lozku, tylko przez ubiór, a to by chyba bylo krzywdzace. - dalam tylko przyklad,bo niewiem jak sie ubierasz i jak wygladasz. ale stereotypy mozna szerzecy na kazdej palszczyznie.

          Skomentuj

          • kicia!
            Erotoman
            • Feb 2009
            • 629

            Nie myślę stereotypowo, tylko na podstawie własnego doświadczenia - najczęściej osoby o "odpowiednim" ubiorze mają "odpowiednie" horyzonty myślowe, przynajmniej te, które udało mi się spotkać. I ja wiem, że stereotypy, że tolerancja, że "nie oceniaj książki po okładce" - ale życie to życie, i naprawdę, doktoranci nie biegają w kapturach i dresach na ustawki na stadionach. (mówimy tu o dosyć skrajnych sposobach ubierania się, a nie o kwestiach subtelnych różnic smaku co do np. odcieni różu)

            haha, mogę Cię zapewnić, że w żadnym wypadku nie jestem szarą myszką - ale znowu popadasz w skrajności - jak nie jestem jak Doda z cycami na wierzchu, to na pewno jak Ugly Betty.

            Skomentuj

            • toxicgirl
              Banned
              • May 2006
              • 783

              nie, pewnie jestes po srdoku, wiec jestes przecietna, a przecietnosc to dopiero tandeta..


              mialam na uczelni wykladowce ktory chodzila w dresie i szerokich sdpodniach, i ajbys go zoabczayly na uloicy to bys pomyslala ze to glupi tuk

              Skomentuj

              • kicia!
                Erotoman
                • Feb 2009
                • 629

                widzę, że bardzo chcesz mnie koniecznie skrytykować za coś w zamian, że uznałam za tandetne rzeczy, które mówisz, że nosisz (a jakie nosisz to nie wiem, bo np. kozaczków jest ze 100 modeli albo i więcej ). Albo się wyśmiewasz, że jestem szarą myszką, albo że przeciętniachą - mi to naprawdę nie robi. Nie będę wysyłać Ci fotek, żebyś się przekonała, że można ubierać się fajnie, seksownie, artystycznie, nie przynależąc do zadnej z tych szufladek.

                oczywiście, że od wszystkiego zdarzają się wyjątki, dlatego napisałam słowo "NAJCZĘŚCIEJ", żeby uniknąć generalizacji.

                Skomentuj

                • toxicgirl
                  Banned
                  • May 2006
                  • 783

                  wcale nie chce, nie unosc sie, mam inne zdanie i staram sie je arugmentowac i mysle ze robie to w sensowyny sposob.

                  ale to Twoj tron, Ty tu rzadzisz..

                  Skomentuj

                  • Sprężynka
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Feb 2009
                    • 265

                    Napisał kicia!
                    mimo wszystko uważam, ze można ocenić poziom intelektualny po ubiorze - np. widząc łysego kibica w kapturze i szerokich spodniach nie spodziewam się, że ma doktorat
                    Hmmm... Mam kolegę - zapalony kibic, łysy, napakowany i... ma doktorat z kryminologii. Pewnie kupił sobie

                    Swoją drogą - z tego co mi wiadomo, to Doda ma IQ powyżej przeciętnego i do Mensy należy

                    Oj, Kicia... jednak myślisz stereotypowo...
                    Pocałuj mnie... zaczaruj mnie...

                    Skomentuj

                    • Ćwierćnuta
                      Emerytowany PornoGraf
                      • Feb 2009
                      • 1870

                      Napisał kicia!
                      przecież to nie opalenizna, tylko solarium tudzież samoopalacze
                      i mimo wszystko uważam, ze można ocenić poziom intelektualny po ubiorze - np. widząc łysego kibica w kapturze i szerokich spodniach nie spodziewam się, że ma doktorat
                      Byłam ostatnio na spotkaniu autorskim z polskim pisarzem, przyszedł w dresie. Prowadzący zapytał go, dlaczego. Odpowiedź brzmiała: Bo dres to najwygodniejszy ciuch jaki w życiu na sobie miałem, jak mi znajdziecie wygodniejszy, to przestanę chodzić w dresie.

                      Zarówno w czasie spotkania z nim, prywatnej rozmowy, czytania strony domowej czy czytania książek nie odniosłam wrażenia, żeby noszenie dresu odbiło się niekorzystnie na jego inteligencji.

                      Zresztą sama przez parę lat szerokie spodnie i dresy nosiłam - bo domu noszę do dziś, bo to rzeczywiście najwygodniejsze spodnie świata.
                      Ssanie na czekanie.

                      Skomentuj

                      • toxicgirl
                        Banned
                        • May 2006
                        • 783

                        i pewnie kicia jakby Cie spotkala w dresie na ulicy pomyslam ze jestes kibicka jakiejs druzyny i masz iloraz inteligenci ponizej normy

                        Skomentuj

                        • Ćwierćnuta
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2009
                          • 1870

                          No nie powiem... jak było ciemno, miałam szerokie portki i kaptur na głowie, to zdarzało się, że staruszki na drugą stronę ulicy przechodziły... To musiała być groza - metr sześćdziesiąt w kapeluszu...
                          Ssanie na czekanie.

                          Skomentuj

                          • Rojza Genendel

                            Pani od biologii
                            • May 2005
                            • 7704

                            Napisał kicia!
                            ale życie to życie, i naprawdę, doktoranci nie biegają w kapturach i dresach na ustawki na stadionach
                            Kicia, w zasadzie masz rację... ale inną sprawą jest adekwatność ubioru do sytuacji.
                            Jak ten twój doktorant będzie uprawiał jogging, to pewnie ubierze bluzę i dresowe spodnie ;-)
                            Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                            Skomentuj

                            • kicia!
                              Erotoman
                              • Feb 2009
                              • 629

                              ludzie, przecież wszyscy wiemy, że nie mówimy o sytuacjach, kiedy ktoś założy sporadycznie dres, bo wychodzi sobie pobiegać..mówimy o sposobie bycia, którego dres jest nieodzwonym czynnikiem

                              a mówcie, że myślę sterotypowo - może i tak, dla mnie ubiór to "opakowanie" człowieka, które dużo mówi o jego zainteresowaniach i osobowości, w którą przecież wlicza się jakiśtam poziom intelektualny. Ubierając się w określony sposób mówimy otoczeniu bardzo dużo rzeczy - że na przykład słuchamy takiej a takiej muzyki, że lubimy taki a taki klub, że mamy radosną/mroczną duszę, że szukamy kogoś na jedną noc, czy że idziemy na spotkanie biznesowe. A zainteresowania mają dużo wspólnego z poziomem intelektualnym - jeżeli widzę gościa z wielkim CHWDP na bluzie, to nie będę sobie wmawiać w imię tolerancji i nie-stereotypowego myślenia: "kurde nie myśl tak o nim, może to dobry i wrażliwy człowiek, może jego hobby jest fizyka molekularna, może organizuje zbiórki na hospicjum". Po prostu wolę wtedy przejść na drugą stronę ulicy, jak już ktoś wspomniał.

                              Skomentuj

                              • satanka
                                Ocieracz
                                • Feb 2009
                                • 159

                                Za szczególnie rażące uważam naciągnięte do połowy łydki skarpety i do tego szałowe pantofle...

                                Skomentuj

                                Working...