W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Żona nie zgłasza reklamacji- jak u was panowie?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Consor
    Ocieracz
    • Dec 2011
    • 187

    Żona nie zgłasza reklamacji- jak u was panowie?

    Jesteśmy 15 lat razem, ja 34, żona 35 i niby wszystko ok. W ostatnim roku mój popęd leży i kwiczy. Zdarzają się okresu postu po 1-1.5 miesiąca. Żona w tym czasie jest wyraźnie wkurzona, czasem smutna, ot babskie huśtawki. Nigdy jednak (nawet raz) nie zgłosiła reklamacji ( zaznaczyć należy, że w ogóle nigdy nie inicjuje rozmów na temat seksu). Jak już Ją bzykne to kilka dni chodzi w skowronkach. Jak to u Was jest? Pytanie szczególnie do facetów których połowice są skryte. Mieliscie podobne sytuacje?
  • elumar
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jan 2015
    • 289

    #2
    No moja skryta to była kiedyś, ale na szczęście jej przeszło
    Powiem tak : jak masz problem z popędem to nie czekaj tylko szukaj pomocy u specjalisty.
    Twoja kobieta ewidentnie ma braki, a niezadowolenie w łóżku to najlepsza droga do problemów w związku, może się to skończyć zdradą lub rozstaniem.
    Wiele kobiet w jej sytuacji nie chce rozmawiać z partnerem obawiając się urażenia jego męskiej dumy.
    Albo szukają winy w sobie, myśląc że skoro męża już nie podniecają to przestały być atrakcyjne.
    Porozmawiaj z nią, powiedz co i jak i idź do lekarza, brak popędu w tym wieku nie jest normalny, musisz coś z tym zrobić.
    Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuc***e jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności.

    Skomentuj

    • Consor
      Ocieracz
      • Dec 2011
      • 187

      #3
      Napisał elumar
      No moja skryta to była kiedyś, ale na szczęście jej przeszło
      Powiem tak : jak masz problem z popędem to nie czekaj tylko szukaj pomocy u specjalisty.
      Twoja kobieta ewidentnie ma braki, a niezadowolenie w łóżku to najlepsza droga do problemów w związku, może się to skończyć zdradą lub rozstaniem.
      Wiele kobiet w jej sytuacji nie chce rozmawiać z partnerem obawiając się urażenia jego męskiej dumy.
      Albo szukają winy w sobie, myśląc że skoro męża już nie podniecają to przestały być atrakcyjne.
      Porozmawiaj z nią, powiedz co i jak i idź do lekarza, brak popędu w tym wieku nie jest normalny, musisz coś z tym zrobić.
      Ją doskonale znam przyczynę niskiego popędu i bez problemu w ciągu 2-3 dni go mogę przywrócić. Mnie tylko ciekawie co siedzi w babie, że słowem nie piśnie. Rozmowy z Nią nie mam co zaczynać bo zawsze się ucina w ten sam sposób: "wszystko ok"

      Skomentuj

      • holly
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1090

        #4
        Jakby mnie facet półtora miesiąca nie wydymał też bym była wkurzona i smutna... skoro bez problemu możesz co 2-3 dni bzykać (tak rozumiem sformułowanie "przywrócić popęd") to dlaczego sam działasz na szkodę swojego związku? Chcesz ją sprowokować?
        C'est la vie.

        Skomentuj

        • elumar
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jan 2015
          • 289

          #5
          Bez urazy, ale skoro napisałeś że popęd leży i kwiczy, a teraz piszesz że możesz go przywrócić, to coś tu jest nie tak.
          Dręczysz kobietę odmawiając jej seksu, tylko po co?

          Widzisz , niektóre po prostu tak mają że nie lubią same zaczynać, wolą być adorowane i zdobywane.
          Tak samo jak są tacy którzy lubią tylko uległe.

          Wcale się nie zdziwię jak za jakiś czas napiszesz że zostałeś zdradzony albo żonie spadło libido i straciła ochotę na seks.
          0statnio edytowany przez elumar; 02-09-15, 10:17.
          Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuc***e jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności.

          Skomentuj

          • Consor
            Ocieracz
            • Dec 2011
            • 187

            #6
            Napisał on82
            W moim przypadku dziala to troche w druga strone. Skoro zona nie inicjuje i wyraznie nie odczuwa potrzeby, to mi z czasem zrobilo sie doslownie wszystko jedno. Jako ze jestem pracoholikiem, nie jest trudno Najpierw przez kilka lat probowalem roznych rzeczy zeby to zmienic i zaczac zabawe jeszcze poza sypialnia, ale z mojej gimnastyki tez kompletnie nic nie wyszlo. Moze za duzo wymagam, ale wolalbym zeby zainteresowanie seksem bylo dwustronne i angazowalo dwie osoby na wszystkich etapach W tej sytuacji ja jako facet przestalem sie w ktoryms momencie angazowac i wysilac, a jesli juz dojdzie do zblizenia najczesciej sie do tego zmuszam i staram nie pokazywac ze jest mi wszystko jedno.
            Przeszedlem podobną drogę. Przez wiele lat żona była totalnie bierna. Po tych latach rzeczywiście zobojetnialem choć jeśli chce mogę przywrócić popęd i bzykac codziennie. Tylko nie bardzo jest sens. Gdy to robilem po kilku dniach pojawiał się syndrom bolacej głowy.

            Skomentuj

            • elumar
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jan 2015
              • 289

              #7
              Niestety takie poświęcenie życia erotycznego nie wróży dobrze na przyszłość.
              W szczęśliwym związku nie chodzi o to by się poświęcać tylko o to by wspólnie go rozwijać.
              Czasem jak normalne metody rozwiązywania problemów zawiodą warto spróbować pomocy z zewnątrz, może wspolna wizyta u seksuologa?
              Trzeba się starać i nie poddawać, bo takie niedopasowanie w seksie często źle się kończy.
              Najniżej upadło społeczeństwo, które w milczeniu wysłuc***e jak jawni dranie prawią mu kazania o moralności.

              Skomentuj

              • wiarus
                SeksMistrz
                • Jan 2014
                • 3264

                #8
                Napisał holly
                Jakby mnie facet półtora miesiąca nie wydymał też bym była wkurzona i smutna... skoro bez problemu możesz co 2-3 dni bzykać (tak rozumiem sformułowanie "przywrócić popęd") to dlaczego sam działasz na szkodę swojego związku? Chcesz ją sprowokować?
                I wszystko na ten temat!
                A, zwolennikom eksperymentów, służącym jedynie do zaspokojenia ich ciekawości, lub bawiących się w regulaminy wzajemnego pożycia - już składam wyrazy współczucia
                "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                James Jones - Cienka czerwona linia

                Skomentuj

                • Consor
                  Ocieracz
                  • Dec 2011
                  • 187

                  #9
                  Ani się nią nie bawię ani nie eksperymentuję ile żona jeszcze wytrzyma. Wychodzę z założenia, że jeśli dorosła osoba nie mówi mi, że czegoś jej brakuje to nie jest to aż taki problem. Mnie osobiście to nie przeszkadza (odmawianie seksu przy normalnym popedzie wypchnelo mnie niemal na dziwki).
                  0statnio edytowany przez Consor; 02-09-15, 13:46.

                  Skomentuj

                  • wiarus
                    SeksMistrz
                    • Jan 2014
                    • 3264

                    #10
                    Napisał Consor
                    Ją doskonale znam przyczynę niskiego popędu i bez problemu w ciągu 2-3 dni go mogę przywrócić. Mnie tylko ciekawie co siedzi w babie, że słowem nie piśnie. Rozmowy z Nią nie mam co zaczynać bo zawsze się ucina w ten sam sposób: "wszystko ok"
                    To, czym jest powyższe?
                    "Róbta co chceta, tylko potem nie płaczta"
                    "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                    James Jones - Cienka czerwona linia

                    Skomentuj

                    • Consor
                      Ocieracz
                      • Dec 2011
                      • 187

                      #11
                      Napisał wiarus
                      To, czym jest powyższe?
                      "Róbta co chceta, tylko potem nie płaczta"
                      Chyba nie czytasz całości. Mam przywracać popęd żeby potem męczyć się z jej " bólem głowy "? No pls

                      Skomentuj

                      • wiarus
                        SeksMistrz
                        • Jan 2014
                        • 3264

                        #12
                        Consor - nie chce mi się powtarzać tego samego po raz trzeci.
                        Twój bal i tańcz tak, jak uważasz za stosowne.
                        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                        James Jones - Cienka czerwona linia

                        Skomentuj

                        • netmaniac
                          Świntuszek
                          • Jun 2010
                          • 76

                          #13
                          Nie jestem najlepszą osobą do wyrażania opinii bo sam mam problem natury "ja chcę częściej niż ona", ale mimo wszystko mam spore obawy, czy taka obojętność nie wyjdzie Ci bokiem? Zastanawiałeś się nad powodem jej bólu głowy?? może Wasz związek nie jest dla niej już tak atrakcyjny, ochotę nadal ma dużą, ale już nie z Tobą.

                          Chociaż twierdzisz, że próbowałeś już wielu rzeczy...

                          Skomentuj

                          • Consor
                            Ocieracz
                            • Dec 2011
                            • 187

                            #14
                            Napisał netmaniac
                            Nie jestem najlepszą osobą do wyrażania opinii bo sam mam problem natury "ja chcę częściej niż ona", ale mimo wszystko mam spore obawy, czy taka obojętność nie wyjdzie Ci bokiem? Zastanawiałeś się nad powodem jej bólu głowy?? może Wasz związek nie jest dla niej już tak atrakcyjny, ochotę nadal ma dużą, ale już nie z Tobą.

                            Chociaż twierdzisz, że próbowałeś już wielu rzeczy...


                            To raczej ten typ kobiety. Do ślubu było lux, po ślubie coraz gorzej a jak pojawiły się dzieci to totalna klapa. Wszelkie pytania na co by miała ochotę miały 1 odpowiedź: "jest dobrze jak jest". Przy tym mogłem robić co chciałem, z analem włącznie.

                            Próbowałem wieeelu rzeczy żeby ją rozbudzić. I masaże, i kupowanie bielizny, zagadywałem o fantazje, ba...nawet śledziłem odwiedzane stronki w nadziei, że znajdę czy się czymś interesuje. Nie chwaląc się zrobilem co w mojej mocy próbując ją zadowolić a dostałem marne "jest ok".

                            Także po tych wszystkich latach walki teraz żyje mi się dużo lepiej z zerowym popędem. To nie tak, że nagle mi odbiło i sobie Ją testuję. Jest to wynik wielu lat prób.

                            Widzę też, że nie jestem sam bo i on82 przechodził podobną drogę.

                            Skomentuj

                            • holly
                              Perwers
                              • Feb 2009
                              • 1090

                              #15
                              To z wątku "biorę żonę na przetrzymanie" zrobił się klasyczny wątek "do ślubu było spoko a po dzieciach klops zupełny"

                              Dwa pytania:
                              1. Doprowadzasz ją do orgazmu? Bez problemu?
                              2. Czy wasze relacje na co dzień są dobre, pełne czułości, buziaków, głaskania, humoru i innego typu pozytywnej energii?
                              C'est la vie.

                              Skomentuj

                              Working...