30-01-19, 14:58
|
#1
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Jan 2019
Miasto: wwa
Postów: 1
Płeć:
|
Sexzabawy nastolatków (typu Słoneczko)
Wiele się słyszy o sekszabawach nastolatków (słoneczko itp.), ale czy ktoś z was brał udział lub widział takie coś na żywo?
Ostatnio edytowany przez Kalilah; 30-01-19 at 15:35.
|
|
|
03-02-19, 15:59
|
#2
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Mar 2015
Postów: 37
Płeć:
|
Jedyna tego typu rzecz o której słyszałem, a co do której mam jakas tam pewność że to nie plotki rozdmuchane przez dziennikarzy czy internet to historia, którą mi była dziewczyna opowiadała, że jak była w technikum to na domówce, już pod koniec imprezy, wszystkich co się ostali trochę poniosło i skończyło się małą kilkuosobowa orgią.
|
|
|
04-02-19, 01:18
|
#3
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Sep 2015
Miasto: Londyn
Postów: 202
Płeć:
|
Kamienna Twarz...lata 90te na imprezie dziewczyna pod stolem my opuszczone spodnie 5 albo 6 nas bylo , dlugi obrus. Ona nam obciagala ktory nie doszedl ten na stole konczyl z dziewczyna. Na kilka razy raz mi sie udalo wygrac hahhaha
|
|
|
18-09-19, 16:42
|
#4
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Aug 2019
Postów: 146
Płeć:
|
A ja do informacji o takich zabawach podchodzę ze sporym dystansem, bo wydają mi się one w dużej mierze wyolbrzymione przez media. Tym bardziej, że sama nigdy nie byłam świadkiem tego typu zabaw, a i w rozmowach ze znajomymi też nie słyszałam informacji potwierdzających ich istnienie.
|
|
|
18-09-19, 18:20
|
#5
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Apr 2017
Miasto: Bydgoszcz
Postów: 233
Płeć:
|
Lina To, że czegoś nie widziałaś na własne oczy, nie znaczy, że nie istnieje. Może i nie widziałaś legrysa, leopona czy pizzly nie oznacza, że nie istnieją.
Odnośnie tematu, młodzież miewa różne zaskakujące pomysły, tylko nie wszystko wychodzi na światło dzienne, że tak powiem.
|
|
|
18-09-19, 22:43
|
#6
|
PornoGraf
Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: Kraków
Postów: 5 100
Płeć:
|
Nie powiem, że dzieciaki się nie bawią "w seks" bo to byłaby zbyt optymistyczna wiara w dziecięcą niewinność ale jednak słoneczko okazało się jakiś czas temu kaczką dziennikarską, zatem te i bardziej wyuzdane zabawy są raczej plotkami, ewentualnie fantazjami, jakie mają nastolatki w kwestii zabaw...
Każde pokolenie ma swoje zabawy i mówienie "za naszych czasów... " oznacza tylko, że ktoś nie był w maintreamie . Ale mam wrażenie, że to "słoneczko" było po prostu za bardzo wymyślne.
__________________
Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.
|
|
|
18-09-19, 23:35
|
#7
|
Erotoman
Zarejestrowany: Sep 2005
Miasto: Jestem tam gdzie chcę być :)
Postów: 567
Płeć:
|
Dziś to jestem w stanie uwierzyć w wyszukane sekszabawy nastolatków bo mogą czerpać inspiracje z neta. Jednak "drzewiej" to raczej skrajne przypadki musiały bywać bo skąd u nastolatków taka wybujała fantazja seksualna (?).
|
|
|
19-09-19, 23:11
|
#8
|
Gwiazdka Porno
Zarejestrowany: Jul 2009
Miasto: za rzeką
Postów: 1 884
Płeć:
|
W b. dorosłych czasach (tuz przed studniówką) kumpel z podwórka przyniósł zabawę w "3", później znana jako "bum".
Zabawa sprowadzała się do prostego kolejno odliczania: 1,2,3,4,5,6,7,8,9,10, 11,12, 13 itd. gdzie cyfry kończące się na 3 lub podzielne przez 3 należało zamienić na "bum"
I tak poprawne odliczanie brzmiało 1, 2, bum, 4,5,bum, 7,8,bum,10,11,bum, bum...
Kto popełnił błąd ten oddawał część garderoby, do wykupienia po spełnieniu wcześniej zapisanych warunkach.
A te bywały ...
|
|
|
21-09-19, 19:57
|
#9
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Aug 2019
Postów: 146
Płeć:
|
Ojej, jak ten temat odżył
Cytat:
Napisał Novaja
To, że czegoś nie widziałaś na własne oczy, nie znaczy, że nie istnieje.
|
Novaja, chyba się nie zrozumiałyśmy Na wstępie dodam, że clou mojej wypowiedzi znajduje się w jej pierwszym zdaniu (a nie w drugim) i nawiązuje ono do pierwszego postu w tym wątku: "Wiele się słyszy o...". Aby było zabawniej, nie odnosiłam się w ogóle do kwestii istnienia czy nieistnienia tego typu, wymyślnych zabaw u młodzieży, tylko do ich (sugerowanej) wielkiej powszechności oraz burzy medialnej, która towarzyszyła całej słoneczkowej historii. W mediach cała sprawa była tak rozbuchana, że momentami sprawiała niemal wrażenie, iż tak właśnie wyglądają typowe, młodzieżowe imprezy. Pamiętam m.in. wypowiedzi "ekspertów" tłumaczące co się stało z dzisiejszą młodzieżą, bo kiedyś to wszyscy byli grzeczni (taa akurat ), a teraz zabawy w słoneczka są na porządku dziennym. Szkoda tylko, że ani ja, ani nikt z moich bliższych i dalszych znajomych nigdy takich zabaw nie widzieliśmy, czy nawet nie słyszeliśmy (poza doniesieniami medialnymi). Najwyraźniej tacy porządni byliśmy
Tego typu zabawy oczywiście mogą (ale nie muszą) istnieć u młodzieży, ale na pewno nie jest to skala sugerowana przez media. Cała historia ze słoneczkiem została wg mnie wyolbrzymiona przez żądne sensacji media i dlatego radzę podchodzić do tego typu "sensacji rewelacji" z odpowiednim dystansem
I tak się dziwnie składa, że akurat widziałam największego kota świata Jest ładny, ale daleko mu do ślicznego irbisa
Cytat:
Napisał on82
...
|
To samo co do Novaja
Cytat:
Napisał iceberg
Ale mam wrażenie, że to "słoneczko" było po prostu za bardzo wymyślne.
|
Też mam takie wrażenie, ale za to świetnie się sprzedało w mediach
|
|
|
23-09-19, 10:22
|
#10
|
Seksualnie Niewyżyty
Zarejestrowany: Apr 2017
Miasto: Bydgoszcz
Postów: 233
Płeć:
|
Faktem fakt, że "słoneczko" może i było na tamte czasy kaczką dziennikarską, ale nie zdziwiłabym się, gdyby było swojego rodzaju inspiracją dla młodzieży
Skądinąd, kiedy jeździłam na kolonie letnie w latach 2000-2005, działy się różne rzeczy, wyobraźnia i hormony szalały, a wtedy dostęp do Internetu był rzadkością podobnie, jak cegłofony komórkowe. Ale przynajmniej nie ma dowodów, które poszłyby w świat
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|