Brak seksu tuż po małżeństwie

[Aslana]

Póki on nie widzi problemu, to nic w temacie sie nie zmieni. On musi chcieć to zmienić. Musisz uświadomić męża, że masz troszkę większe potrzeby, może on ma zły okres. ?
Chodź wydaję mi się, że on ma takie małe potrzeby. Jak juz taki jest, to ogiera raczej z niego nie zrobisz.

[znowuzapilem]

Też pierwsze co to rzuciło mi się w oczy - 2 lata starania sie o sex. On Cie musi naprawde kochać. Ale chyba bardziej jak przyjaciółke niż jak wampa.

[robsonick77]

Moim zdaniem musisz coś z tym zrobić zanim zaczniesz myśleć o kochanku. Kobieta z potrzebami niespełnionymi robi się nerwowa, a nerwowa kobieta jest zdolna do wielu rzeczy. Znam taki przypadek, że on nie zwraca na nią uwagi ale ona już znalazła na to rozwiązanie. Nie popieram jej postępowania ale co ma zrobić jak on jest taki oschły a potrzeby rosną a nie zaspokajane na czas nie wróżą nic dobrego psychicznego i zdrowotnego. Pozdrawiam i życzę mądrych i przemyślanych decyzji.

[ona_89]

zobaczymy, może sie sytuacja z czasem wyklaruje, najbardziej mnie tylko dziwi zmiana o 180stopni przed a po... Może i czekał dwa lata ale potem przy każdej możliwej okazji coś było. Zawsze umiał mnie zaskoczyć, a teraz chyba spoczął na laurach leń jeden trzeba mu chyba bardziej dosadnie przypomnieć że o kobietę stara się całe życie a nie tylko do zaobrączkowania
dzięki za odpowiedzi ludziska te bardziej i mniej pomocne też dam znać za pare m-cy jak to sie ułożyło, może komuś taka retrospekcja pomoże

[sanczi]

Przyczyn jego zachowania może być kilka :
1 ) Woli masturbację w samotności ( np. przy komputerze ) od seksu ,
2 ) Jest zwyczajnie zmęczony ( mało prawdopodobne na dłuższą metę ) ,
3 ) Jest gejem, a wcześniejszy seks był drogą do osiągnięcia celu jakim było małżeństwo ( przykrywka )
4 ) Z nieznanych powodów przestałaś go podniecać i odczuwa niechęć do zbliżeń z Tobą
5 ) Ma kogoś na boku ( niekoniecznie faceta ) mimo niedawnego ślubu

Najlepszym sposobem wyjaśnienia powodów jest szczera rozmowa, jeśli nie we dwoje to w towarzystwie seksuologa.

[Tom_Bombadil]

Ech... i znów to samo..
Takich przypadków jak autorki wątku jest dużo.

Znam przypadek faceta, który po powrocie z pracy siada i gra, i gra, i gra... i tak całą noc. Rano wstaje, idzie do pracy, a potem znów.. gra, gra, gra.
Jego żona opowiadała mi, że nie kochali się od siedmiu miesięcy.
W zasadzie jej potrzeby seksualne są, ale.. już skarłowaciały.
I tak jak nigdy nie myślała o znalezieniu sobie kochanka ani o rozstaniu tak właśnie zaczęła.

[watch.out]

Przyczyn jego zachowania może być kilka :
1 ) Woli masturbację w samotności ( np. przy komputerze ) od seksu ,
2 ) Jest zwyczajnie zmęczony ( mało prawdopodobne na dłuższą metę ) ,
3 ) Jest gejem, a wcześniejszy seks był drogą do osiągnięcia celu jakim było małżeństwo ( przykrywka )
4 ) Z nieznanych powodów przestałaś go podniecać i odczuwa niechęć do zbliżeń z Tobą
5 ) Ma kogoś na boku ( niekoniecznie faceta ) mimo niedawnego ślubu

Najlepszym sposobem wyjaśnienia powodów jest szczera rozmowa, jeśli nie we dwoje to w towarzystwie seksuologa.

i 6. Ma zesrany temperament...
jak wytrzymał 2lata bez seksu w związku to już można powiedzieć, że przychlast.. ja bym jako singiel tyle nie wytrzymał a co mówić w związku

[Rozmarzona]

obecny małżonek musiał się starać 2 lata na pierwszy raz

Czyli ''przetrzymałaś''go dwa lata w imię jakiś Twoich '' zasad''-
dobrze rozumiem ???

No i do kogo teraz masz pretensje??

Młody chłopak wyrobił w sobie pewien nawyk...ścieżkę postepowania..nauczył się sobie radzić bez Ciebie...
Proste.

'' Ogólnie jest nam dobrze, znajdujemy przyjemność w samym przebywaniu ze sobą. Bawimy sie sportem itd, np.6stycznia piękna pogoda-spędziliśmy cały dzień na rowerach''

Jesteś jego przyjaciółką... i pewnie nawet Cię kocha ..
ale obiektem seksualnym przestałaś być dla nie go o wiele wczesniej.

Każdy ma potrzeby, a Ty wyrobiłaś w nim nawyk, że owo napięcie ma ''usuwać'' samodzielnie.
Cała sytuacja trwała latami...wyrobił pewne nawyki.
Zapewne myślałaś ,że zgrywajac przed ślubem ''cnotkę niewydymkę'' sprawisz że bedzie Cię bardziej ''szanował''
i tp. ??A po ślubie to niby wszystko sie odmieni ...aż bedą wióry lecieć?
No nie kochanie..tak to nie działa.
Zgłoś zażalenie instytucji (?) która uprzednio wyprała Ci mózg...

Będzie baaardzo ciężko...ale jesli uczciwie przyznasz ,że i Ty ponosisz tu sporą winę i wspólnie udacie sie do specjalisty ,może coś z tego będzie.

[mistertygrys]

raz na tydzień... raz na dwa... hehe... zazdroszczę Wam.
Niestety ale to się będzie pogłębiać. Ale cóż... niektórzy uważają, że seks w małżeństwie nie jest najważniejszy.

[wiarus]

zobaczymy, może sie sytuacja z czasem wyklaruje, najbardziej mnie tylko dziwi zmiana o 180stopni przed a po... Może i czekał dwa lata ale potem przy każdej możliwej okazji coś było. Zawsze umiał mnie zaskoczyć, a teraz chyba spoczął na laurach leń jeden trzeba mu chyba bardziej dosadnie przypomnieć że o kobietę stara się całe życie a nie tylko do zaobrączkowania
dzięki za odpowiedzi ludziska te bardziej i mniej pomocne też dam znać za pare m-cy jak to sie ułożyło, może komuś taka retrospekcja pomoże

Miałem identyczną sytuację, tyle że dotyczącą partnerki /żony.
Skończyło się licznymi związkami na boku, a potem rozwodem.
Z moich doświadczeń wynika, że nie ma sensu czekać, czy próbować zmieniać "potrzeb" partnera - to nie wychodzi, próbowałem to robić przez kilkanaście lat !
Moja rada : rozwiedź się, nim przyjdą na świat dzieci i stanie się to bardzo trudne i bardziej bolesne. !

[godzina]

A już myślałam, że tylko ja mam takie problemy.
Ja całe napięcie próbuję rozładować sportem i pracą, po takim dniu wystarczy, że położę głowę na poduszce i od razu zasypiam i nie mam czasu myśleć o sexie. Szczerze? Specjalnie już się nawet nie staram inicjować nic. Wolę w ogóle odstawić sex niż błagać i dostawać czego chcę raz na miesiąc. Otwarcie kiedyś zapytałam męża czy jest gejem, powiedziałam też, że prędzej czy później znajdę sobie kogoś do łóżka na zastępstwo. Narazie czekam, ale nie walczę. Jestem samowystarczalna.

[Tom_Bombadil]

Moja żona rozmawiała z czterema koleżankami, które zaczęły nagle rozmawiać o seksie. Z tej grupy trzy to mężatki, które regularnie biorą pigułki i.. nie mają żadnych potrzeb seksualnych i nie kochają się z mężami (w sumie to po co im pigułki?). Czwarta jest leską i najwyraźniej napaliła się na moją żonę, ale również opowiadała jak to zaspokaja się sama za pomocą dwustronnego diwajsa.

Godzina... ciesz sie, że Ty jeszcze masz jakieś chęci

[klytia]

Tak jak pisali powodów może być dużo, ale skoro małżonek twierdzi, że nie ma problemu to nie ma co się zapierać i dawać na wstrzymanie (oczywiście to jest jakieś rozwiązanie, zatęskni i przyleci, ale po co tracić czas trzeba go brać pod włos, otóż zapewne wiesz dobrze co i jak lubi mąż, także po prostu teraz to wykorzystaj Mój ślubny też często jest zmęczony, nie ma siły, albo najzwyczajniej w świecie ochoty na amory, ale co mnie to interesuje skoro ja mam Ślubował to niech teraz się wywiązuje z obowiązków Ja znając jego upodobania bez skrupułów kręcę tyłkiem, kuszę, nęcę i mam co chciałam, potem jeszcze mu naopowiadam, że ja to jestem posłuszna żona, a on robi ze mną co chce, bierze kiedy i jak chce. No i wszyscy są zadowoleni, z jego ego na czele Nie odpuszczaj mu!

[kotaaa]

Rozmarzona, a mi się wydaje, że autorka wątku nie jest powodem dlaczego on ma takie niskie libido. A to, że chciała wstrzymać się z seksem przyznaję, że długo, nie zmieniło jego temperamentu seksualnego, który kształtuje się przez całe życie. Albo facet ma niskie potrzeby seksualne, albo jest zmęczony, albo coś ukrywa, takie moje zdanie

[Tom_Bombadil]

Klytia.. doskonałe!