W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jak poradzić sobie ze zdradą ?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kimirsen
    Ocieracz
    • Apr 2010
    • 120

    Wiesz co, już nawet gej ci napisze, że jesteś cipula. Sam zakochałem się po uszy i przeżyłem coś podobnego po trzech latach związku. Rok bolało, potem przeszło.
    Poza tym ty chyba jakiś masochista jesteś, że dajesz się jej tak wykorzystywać i w ogóle to chyba lubisz, jak kobieta bije.
    Jedyna rada: pokazać drzwi i pozbyć się pasożyta. Ona ma cię tylko po to, żeby cię mieć jak SR60 lub KA60 potrzebny górnikowi wtedy, kiedy jest beznadziejnie, a przy innych okazjach zostawia się go obok, by nie przeszkadzał. Poza tym ona jest przebiegłą suką... czy ty masz pewność, że przez trzy lata szczerze próbowaliście? Przecież ona cię wykorzystuje od początku więc wcale się nie zdziwiłbym, gdyby w tym czasie jechała na pigułkach. Głowa do góry i pozdrowienia od zielonej małpy.
    0statnio edytowany przez kimirsen; 31-12-13, 06:23.

    Skomentuj

    • Green_Pavel
      Świntuszek
      • Feb 2007
      • 54

      Pewnie piguły chlała i potem całą winę zrzuciła na mnie że ona nie może mieć dzieci. A dlaczego by się nie odgrywać ? Ona mogła mnie ukarać po swojemu a ja to już nie mogę ? Nie rozumiem.
      I niech nikt nie mówi, że życie samą ją ukara, bo tak nie ma nigdy. Głupi ma zawsze szczęście, a losowi trzeba pomagać !

      Skomentuj

      • Sower
        Świętoszek
        • Sep 2006
        • 9

        Są jakieś metody by powrócić do normalnego funkcjonowania kiedy nie trzęsą się ręce, nie wali serce i nie czuć strachu. Czuję, że stąpam po cienkiej linie, która zaraz pęknie a ja spadnę do wielkiego kanionu straceńców. Czuję, iż stoję już jedną nogą w grobie.
        Poruszałem temat zdrady ostatnio w swojej rozmowie z przyjaciółką, doszedłem do takiego wniosku:
        jak by mnie zdradziła dziewczyna - wypier****ł bym za drzwi od razu
        jak by mnie zdradziła żona - wypier****ł bym za drzwi po chwili namysłu
        jak bym miał z nią dzieci i kredyty - wypier****ł bym ją za drzwi samą, resztę formalności załatwił później.

        Jedni mówią, że ruchanie w gumie to nie zdrada
        Inni mówią, że ruchanie w burdelu jest jak potrzeba szczania - wchodzisz, robisz swoje, myjesz ręce i wychodzisz.

        Ja jestem zdania, że jak kobieta da sobie język do gardła wsadzić to co innego też przyjmie.

        Zostaw ją.

        Skomentuj

        • Green_Pavel
          Świntuszek
          • Feb 2007
          • 54

          A kto by nie chciał wypierd.... laski, która zdradza za drzwi ? Tylko, że w moim przypadku na kwitach za wynajęte mieszkanie był jej podpis. Dopiero po tym udałem się do mecenas, która powiedziała, że to nie ma znaczenia, bo nadal jesteśmy w związku małżeńskim.
          Pani mecenas jeszcze dodała: "Taki z pana dobrze zbudowany facet a dał się Pan wyrzucić ?" Fakt głupi byłem. Ale ta moja idiotka zaczęła mnie straszyć policją itd., a ja załamany przez ostatnie tygodnie ze "zrytym beretem" bałem się wszystkiego jak dzieciak. Teraz wiem, że trzeba się było z tyłkiem uwalić na łóżku i czekać tylko na jej kochanka ! Żałuję tego całego zajścia, bo teraz to ja byłbym górą a ona by inaczej śpiewała.
          Teraz śmieje mi się bezczelnie w oczy siedząc z kochankiem parę ładnych dni.
          Ale śmieje się ten kto się smieje ostatni.

          Skomentuj

          • Zebraa
            Gwiazdka Porno
            • Nov 2013
            • 1614

            Ale ty wiesz, że jej również nie mógłbyś wyrzucić za drzwi?
            Wspólnota majątkowa działa w dwie strony.

            Ale teraz musisz żyć dalej. Pozbyć się wrogości do świata. Łatwe to to nie będzie, ale z pomocą innych może ci się uda.
            Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

            Skomentuj

            • Green_Pavel
              Świntuszek
              • Feb 2007
              • 54

              No wiem, że nie mogłem jej wyrzucić, ale przynajmniej nie wychodzić z tego domu i uprzykrzać życie jej i jej lovelasowi !

              I wiesz, jest ciężko pozbyć się wrogości do świata, bo łózko po mnie nie ostygło a ona już się rż..e w tym łóżku z innym (jeszcze nawet pościeli nie zmieniła, he).
              Piszesz, że wrogości pozbędę się, gdy będą w koło mnie różni ludzie ? No tylko tyle, że ich nie ma.... I dalej wrogość !!!!

              Skomentuj

              • Zebraa
                Gwiazdka Porno
                • Nov 2013
                • 1614

                Psycholog, może grupa wsparcia. Gdzieś pracujesz, na pewno faceci tam są (zakładam, że z kobietą się aktualnie nie zaprzyjaźnisz). Może jakiś bar, nie dla chlania a dla rozmów z innymi, którzy problemy mają.

                Pomyśl, że jak z nią nie mieszkasz to cię jej wybryki nie kują w oczy. Do rozprawy nie musisz mieć z nią kontaktu (chyba, że musisz w związku z firmą, ale to zawsze przez ludzi załatwić można). Jakbyś z nią mieszkał to by się w tobie ten jad, który masz potęgował za każdym razem jak ona by z kimś rozmawiała czy wychodziła gdzieś - nawet do sklepu, bo byś jej nie uwierzył, że idzie do sklepu.
                Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                Skomentuj

                • Green_Pavel
                  Świntuszek
                  • Feb 2007
                  • 54

                  Słuszne uwagi. No cóż ten jad właśnie mnie zabijał przez odtatni miesiąc kiedy w nocy dostawała smsy albo wychodziła na balkon rozmawiać przez telefon.
                  Lubię rozmawiać z ludźmi i nawet niektórzy sami oferują mi swą pomoc (pewnie przez to że na każdym kroku przedstawiam prawie wszystkim swoją historię- swoją droga nie wiem czy to normalne). Jak rozmawiam to jest mi lepiej, nie ważne do jakich wniosków dochodzimy. Gdy jednak rozmowa się kończy to po paru godzinach wszystko wraca........

                  Skomentuj

                  Working...