Do doświadczonych- orgazm łechtaczkowy

[Stela7]

Może się już przyzwyczaiła do swojego tempa i trudno ją teraz w innym rytmie doprowadzić. To jest tak jak ktoś bardziej się kocha na samotnie niż w duecie. Nie jesteś tą osobą,nie zrobisz jej tak samo a przyzwyczajenie swoje robi.

[rimmingator]

moim zdaniem kwestia indywidualna - jedne dochodzą łatwiej (wcale nie trzeba znać za****scie), inne dłużej albo trudniej osiągnąc zamierzony efekt a jeszcze inne wcale...

Ale warto próbować - zwłaszcza jak trzeba się ""wysilić" a orgazm nie przychodzi łatwo - dla mnie widok extasy stanowi wówczas podwójną satysfakcje a czasem jeszcze większą... warto obserwować reakcje, słuchac partnerki albo poprosić by pokazała pokierowała ruchami by złapać rytm podobny do tego jaki sama lubi najbardziej. Jej przyjemnośc moją przyjemnością

Wiec powodzenia życzę

[watch.out]

a co z minetka?

[Jacobb]

Z minetką jest jeszcze śmieszniej. Pierwszy raz spotykam się z tym że nie bardzo ją to rusza. Mówi ze to jest dobre na rozgrzanie, na początek tylko. Jak się wysilam to się patrzy na mnie z zaciekawieniem zamiast coś czuć.

Dalej się staram doprowadzić ją palcami i się już nie spinam tak bardzo. Po prostu się bawimy. Zastanawiałem się z tym przyzwyczajeniem. Sam kiedyś po dłuższej przerwie z kobietami miałem problem z chend-dżobem. Nie mogłem dojść, a po dłuższej chwili czasem robił się miękki bo to nie była taka sama przyjemność jak bym sam sobie to robił.

[Abacus]

Z minetką jest jeszcze śmieszniej. Pierwszy raz spotykam się z tym że nie bardzo ją to rusza. Mówi ze to jest dobre na rozgrzanie, na początek tylko. Jak się wysilam to się patrzy na mnie z zaciekawieniem zamiast coś czuć.

Hmm ja też nie dochodzę przy minecie od pierwszego ruchu językiem. Właściwe te pierwsze 5-10 min jest mi neutralne, tak jakby zero odczucia. Dopiero po jakimś czasie, gdy jest już odpowiedni rytm pracy partnera to zaczyna być miło - czasem ruchami bioder steruje by trafił w punkt gdzie odczuwam intensywniej. W 90% przypadków podczas minetki ja mam oczy zamknięte i pełne skupienie by odbiorze przyjemności. Jakbym miała "patrzeć z zaciekawieniem" na poczynania partnera sądzę że z przyjemności nici.

[Kalafior77]

popieść ją trochę, niech się rozluźni, wycałuj ją całą, również jej okolice intymne, niech wie, co ją czeka. A potem zlokalizuj łechtaczkę, i zacznij ją ssać. Tak, jakbyś ssał sutek, tylko uważaj z zębami. Czy przeżyje orgazm, czy nie, to kwestia osobista, ale jeszcze nie spotkałem takiej, której by się to nie spodobało.

[nicolle]

Ja orgazmu łechtaczkowego uczyłam się z.. 2 lata i w końcu się nauczyłam.. SAMA; )

[rimmingator]

mialem problem z chend-dżobem. .

ja mam jak to czytam

[watch.out]

żeby doprowadzić kobietę do orgazmu łechtaczkowego tylko za pomocą dłoni trzeba ją naprawdę dobrze znać..

cofam to wlasnie pare dni temu dokonalem tego na "nowej" kobiecie.. i to przez majtki
roznica jest taka ze kobieta autora tematu sama jest bardzo nieodswiadczona i nie zna zapewne samej siebie czyli nie jest tak "orgazmiczna" jak np właśnie moja ostatnia partnerka. w tym najprawdopodbniej jest haczyk.

[opowiedzmiotym]

mnie facet,ktory kompletnie nie zna mnie od tej strony, wczoraj doprowadzil mnie do orgazmu w mniej niz piec minut.

Potrafil wyczuc,zauwazyc jak i kiedy mi sie podoba..

[Bianka77]

Ja orgazmu łechtaczkowego uczyłam się z.. 2 lata i w końcu się nauczyłam.. SAMA; )

Mam takie samo doswiadczenia.

[Tilia]

Napisał Jacobb
mialem problem z chend-dżobem. .

ja mam jak to czytam

A przy "...ślczkowate" nie miałeś?



.

[wiarus]

Jacob nie znajdziesz takich, którzy byli by autorytetami, co najwyżej da ci to coś do myślenia - poczytaj uwagi kobiet.
Każda kobieta jest inna i każda reaguje inaczej zależnie od okoliczności, czy nastroju. One są tak skomplikowane, że nasze wyobrażenia, to zaledwie przedsionek ich ego.
Masz szansę zdobyć pewną "sprawność", gdyż ci którym z początku idzie łatwo, potem wywracają się na byle przeszkodzie z przeświadczeniem że są mistrzami.
Pierwsza rada : nie "napinaj się", traktuj to jak zabawę w odkrywanie jej wrażliwości, a nie jako maraton. Nie skupiaj się tylko na łechtaczce, wręcz odwrotnie - traktuj ją jak bonus za sygnał, że trafiłeś na inne czułe miejsce.
Dwa : postaraj się robić to tak, aby jej psychika była przed doznaniami, aby oczekiwała na dotyk i odczucie.
Trzy : końcówkę "róbcie" razem i pozwól jej przejąć nad tym kontrolę.
I pamiętaj : nigdy nie stosuj żadnych schematów ! Chciałbyś oglądać ciągle ten sam film ?

[Tom_Bombadil]

Minęło kilka miesięcy. Może ona już nie jest dziewicą, albo nauczyli się czegoś razem?