Nie mogę osiągnąć orgazmu podczas stosunku!

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bi.girl
    Seksualnie Niewyżyty
    • Feb 2009
    • 380

    spróbuj na jeźdźca i trochę się pochyl do przodu, łechtaczka wtedy też jest tak jakby stymulowana
    but if you gimme your love, you won't regret it.
    now gimme your touch, you won't forget it.

    Skomentuj

    • Centurion
      Ocieracz
      • Feb 2009
      • 132

      No w tej pozycji sie czesto kochamy

      Skomentuj

      • piotroszka
        Świętoszek
        • Mar 2009
        • 2

        moja żona ma też problem z osiągnięciem orgazmu pochwowego.Współżyjemy już kilka lat ale od około 2 lat nie moze osiągnąć pochwowego orgazmu.Dziwne uważam to że kiedyś mogła a teraz nie.Jeśli chodzi o rozm mojego członka to nie może być problem, i staram sie też ale mimo to.Z tego co żona mówi podniecenie w trakcie stosunku rośnie i opada ale do orgazmu daleko.Ma dopiero 22 lata a więc wiek nie stanowi problemu.ostatnio wpadłęm na pomysl kupic jej wibrator i niech sie pobawi moze sama jakos znajdzie sposób i to nam pomoże.

        Skomentuj

        • tsunami
          Świętoszek
          • Mar 2009
          • 2

          Jakiś czas temu ktoś zamieścił filmik na tym forum, którego nie moge odnaleźć - nie był to filmik porno, tylko bardziej taki "naukowy"
          Gość pokazał jak doprowadzić kobietę do mega orgazmu - ona leżała na łóżku (jak u masażysty), on ubrany normalnie, nasmarował sobie dłoń oliwka lub czymś takim i zaczął palcami masować jej cipke i pochwę, uciskając drugą dłonią jej podbrzusze. Ona kończy wielokrotnie i ma nawet wytrysk

          Czy ktoś ma linka do tego filmiku? Nie mogę go znaleźć? Możliwe że przez ten update z początku roku. A film jest bardzo edukujący....i polecam wszystkim

          Skomentuj

          • Katalina
            Świętoszek
            • Mar 2009
            • 16

            ja miałam orgazm przy pierwszym razie ;D szczerze Ci wspólczuje mi by nie chciało się kochać bez orgazmu

            Skomentuj

            • bnn
              Świętoszek
              • Mar 2009
              • 29

              jestes ksiedzem?

              Skomentuj

              • jezebel
                Emerytowany Pornograf

                Zboczucha
                • May 2006
                • 3667

                ja miałam orgazm przy pierwszym razie ;D szczerze Ci wspólczuje mi by nie chciało się kochać bez orgazmu
                A ja Tobie współczuje ograniczania się li tylko do orgazmu
                Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                Skomentuj

                • sexy_pussy
                  Świętoszek
                  • Apr 2009
                  • 2

                  ja nigdy nie miałam pochwowego, a i łechtaczkowy u mnie nie jest jakis wspaniały

                  Wiem, że seks to nie tylko orgazmy, ale czegos mi brakuje

                  Skomentuj

                  • Dago
                    Ocieracz
                    • Jan 2007
                    • 125

                    A moja kobieta też nie może "dojść" Czasami to nawet mówi że mnie nie czuje Chociaż taki mały nie jestem. Klapa jednym słowem
                    70 procent kobiet zamężnych uprawia sex pozamałżeński i wszystkie deklarują monogamię.

                    Skomentuj

                    • erbit
                      Świętoszek
                      • May 2009
                      • 32

                      Napisał Ms.Madzia
                      A ja mam takie pytanie :

                      Czy kobiecie, która jest "pulchna", albo inaczej ma nadwagę jest trudniej osiągnąć orgazm, niż kobiecie szczupłej z prawidłową wagą?
                      a
                      Dokładniej tak. receptory czuciowe odpowiedzialne za przekaz impulsów, są bardziej osłonięte i trudniej jest takiej kobiecie mieć orgazm, co nie znaczy, że jest to nie mozliwe, po prostu partner musi więcej wykazać się cierpliwością i innowacyjnością niż z chudą partnerką.

                      Skomentuj

                      • Jacenty
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Jul 2006
                        • 1545

                        Bzdura! Teoria równie dobra co giertychowska. Większość receptorów czuciowych znajduje się w skórze właściwej, a tkanka tłuszczowa odkłada się pod nią, nie pomiędzy naskórkiem a skórą właściwą.
                        Sam miałem do czynienia z panną, na widok której pan Rubens oszalałby z zachwytu i wystarczyło kilka minut zabiegów, żeby doprowadzić ją do wycia.
                        Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

                        Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

                        Skomentuj

                        • erbit
                          Świętoszek
                          • May 2009
                          • 32

                          Napisał Jacenty
                          Bzdura! Teoria równie dobra co giertychowska. Większość receptorów czuciowych znajduje się w skórze właściwej, a tkanka tłuszczowa odkłada się pod nią, nie pomiędzy naskórkiem a skórą właściwą.
                          Sam miałem do czynienia z panną, na widok której pan Rubens oszalałby z zachwytu i wystarczyło kilka minut zabiegów, żeby doprowadzić ją do wycia.
                          Ja ja sobie wypraszam, jestem naukowcem mam tytuł naukowy (Mgr) prawie w tej dziedzinie, więc wiem lepiej, kurde kurde

                          Skomentuj

                          • wizard144
                            Świntuszek
                            • Jun 2009
                            • 54

                            Proszę ;] zobaczcie, moze to w czyms pomoze. I do cholery przestancie sie kłócić, bo tu chyba o co innego chodzi nie ? A nie kto jest w czym i o ile lepszy

                            Chill Out!

                            Skomentuj

                            • merry
                              Ocieracz
                              • Jul 2009
                              • 100

                              Napisał Aśka
                              Moim zdaniem waga nie ma nic do rzeczy. Wazne zeby kobieta czula sie seksowna pomimo rozmiaru jaki nosi , lubila seks i cieszyla sie nim.
                              Też uważam, że waga nie jest tu wyznacznikiem doznań
                              Wciągu 1,5 roku przytyłam 8 kilko i podczas stosunku nie czuję ŻADNEJ różnicy.
                              Poza tym jeśli kobieta jest pulchna to znaczy, że lubi smakołyki, smakołyki to przyjemność a przyjemność=seks
                              Mój post = według mnie.

                              Skomentuj

                              • Zahirek
                                Świętoszek
                                • Jul 2009
                                • 32

                                [QUOTE=merry;369176]Też uważam, że waga nie jest tu wyznacznikiem doznań
                                Wciągu 1,5 roku przytyłam 8 kilko i podczas stosunku nie czuję ŻADNEJ różnicy.
                                Poza tym jeśli kobieta jest pulchna to znaczy, że lubi smakołyki, smakołyki to przyjemność a przyjemność=seks [/QUOTE

                                Hmmm nie wydaję mi się, że osoba pulchna to ta która lubi smakołyki.

                                Skomentuj

                                Working...