W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Anal (wasz stosunek do niego)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kolo
    Świętoszek
    • Jul 2005
    • 12

    Anal (wasz stosunek do niego)

    Co sądzicie o seksie analnym w stosunku do obu płci nie chodzi o homo w obu przypadkach hetero, czy to was podnieca ??

    Podobne tematy:
    Seks analny (strona techniczna)
    Seks Analny - Wskazówki dla niedoświadczonych...
    0statnio edytowany przez Bender; 30-04-09, 15:32.
  • ktooooosia
    Gwiazdka Porno
    • May 2005
    • 1834

    #2
    Nie lubię seksu analnego Tylko raz i tylko z jednym facetem miałam z tego jakąś przyjemność... Później <z tym samym i innymi> już nie Za bardzo mnie boli
    Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

    Moja najdroższa gumo do żucia!

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #3
      No, ale tylko stosunek analny, czy w ogóle zabawa w tych okolicach, o co pytasz?
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • Kolo
        Świętoszek
        • Jul 2005
        • 12

        #4
        Napisał rojze
        No, ale tylko stosunek analny, czy w ogóle zabawa w tych okolicach, o co pytasz?
        pytam o penetracje ale nie tylko penisem w stosunku do kobiet

        Skomentuj

        • Jakub
          Perwers
          • Jun 2005
          • 702

          #5
          Mnie to podnieca, chodz nie każda dziewczyna jest do tego przekonana ze może to sprawiać przyjemność

          Skomentuj

          • Jakub
            Perwers
            • Jun 2005
            • 702

            #6
            Czy ja wiem, przy zachowaniu rozsądku i poprostu robiąc to z uczuciem, nie powinno sie nic stać. Możliwe ze chodziło o to aby nie rozszeżac zwieracza gwałtownie. Bo to jest bolesne i może uszkogdzić go. Ale nie wierze żeby twój przyjaciel był większej średnicy niż jakieś poważniejsze zatwardzenie (nie mam zamiau obrzydzać tylko udowodnić że anatomicznie tyłeczek przygotowany na większe "otwarcie"). Według mnie dużą część też stanowi psychika, jeżeli ona będzie sie czegoś obawiać może zacisnąć w tedy (a to do najprzyemniejszych żeczy nie należy - wydaje sie w tedy że w odbycie tak jak by żeczy sie zwiększały, sprawia to kolisty ból na zwieraczu) Anal nie jest dla początkujących par.

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #7
              Dla mnie penetracja anusa jest ok, ale tylko przy użyciu paluszka, ewentualnie języka. Daje mi to naprawdę dużo przyjemności. Lubię też być w takiej zabawie stroną czynną...
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • a-fly-woman
                Emerytowany Pornograf
                • Apr 2005
                • 1196

                #8
                Napisał rojze
                Dla mnie penetracja anusa jest ok, ale tylko przy użyciu paluszka, ewentualnie języka. Daje mi to naprawdę dużo przyjemności. Lubię też być w takiej zabawie stroną czynną...

                Jestem tego samego zdania.
                Szlachetny człowiek wymaga od siebie. Prostak - od innych.

                Skomentuj

                • ciern
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Jun 2005
                  • 236

                  #9
                  ja zawsze chciałem spróbować.
                  Tańczyłem z diabłem w świetle księżyca

                  Skomentuj

                  • Jakub
                    Perwers
                    • Jun 2005
                    • 702

                    #10
                    Napisał DajMiTęNoc
                    No widzisz jakub jednak może cos sie stac nie wiem nie chce byc powodem rozwalenia zwieraczy dziewczyny żeby puxniej w pampersie chodziła
                    I co mam odpisać.
                    Że troche racji masz, jeżli miał byś ją skrzywdzić to może lepiej odpuścić.

                    Chodz ja bym do konca nie rezygonwał z zabaw analnych, chodz może tak jak wyżej pisali nie ptaszkiem. Paluszek też może być dobry w takim wypadku

                    Skomentuj

                    • tabula rasa
                      Erotoman
                      • Jul 2005
                      • 640

                      #11
                      Anal przyjemny jest jak najbardziej,z mojej męskiej strony to oczywiste,ciasna dziurka przywodząca na myśl ciasną cipkę.
                      Co ciekawe,kobiety z którymi do tej pory to robiłem,orgazm analny osiągały dużo szybciej niż pochwowy,a doznania ogólne oceniały jako z "górnej półki"
                      Pozatym oralne pieszczoty odbytu,obopólne oczywiście,to specjalnej jakości przeżycie erotyczne,zwielokrotnione w przypadku partnerów stałych.

                      Ktooooosia,to fakt, nie wszystkie kobiety przechodzą ten akt bez silnych,bólowych doznań,ale dla chcącego nic trudnego,w sekxschopach są gadżety doodbytnicze które "wytrenują" twoją dziurkę.
                      Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

                      Skomentuj

                      • Bender
                        Administrator
                        • Feb 2005
                        • 3026

                        #12
                        Jestem za
                        Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                        Billy Crystal

                        Skomentuj

                        • Rojza Genendel

                          Pani od biologii
                          • May 2005
                          • 7704

                          #13
                          Trenowaniem dziurki? ;-)
                          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                          Skomentuj

                          • radzio_z
                            Erotoman
                            • Feb 2005
                            • 496

                            #14
                            Tak tak... trenowanie dziórki.

                            Jak już ktoś tu zauwazył, penis nie jest większy (a jeśli jest to niewiele) od wiemy czego. Penetracja odbyty nie powinna więc wzbudzać żadnych negatywnych doznań. To że anal sprawia ból wynika głównie z psychiki i odruchu zwieracza który zaciska się przy próbie wpowadzenie czegoś.

                            Trening polega więc na wprowadzaniu w samotności coraz to większych przedmiotów (najlepiej wibratorów). Ma to na celu przedewszytkim oswojenie się z uczuciem że coś jest w środku, przekonaniem że to nie musi boleć (w samotności łatwiej się rozluźnić) oraz zapanowaniem nad odruchem zaciskania się zwieracza.

                            Potem gdy przyjdzie kolej na prawdziwy anal, wystarczy próbować odtworzyć wszystko tak jak robiło się w samotności. Jesli w samotności wprowadzenie czegoś o wielkości zbliżonej do penisa nie bolało, to dlaczego boleć ma z prawdziwym.
                            Jestem niepokorny

                            Skomentuj

                            • Rojza Genendel

                              Pani od biologii
                              • May 2005
                              • 7704

                              #15
                              Rozumiem. I to brzmi sensownie. Tylko, że ja nie mogę sobie pozwolić na pełny anal z innych przyczyn, o których juz pisałam.
                              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                              Skomentuj

                              Working...