Podnieca was gdy slyszycie, że ktos uprawia seks?

[KoneserSmaków]

Nigdy go nie spotkałem na korcie, nie jeździ konno, nie jeździ rowerem, nie biega, nie pije whisky, nie pije piwa, a mimo to może więcej i pewnie głębiej niż ja. Dowodem są jej wrzaski!
Niech go cholera, albo jakaś inna zaraza!

Może ogląda głośno pornole i tak naprawdę jest koniobijcą?

[Astraja]

Przenieście się proszę na pm, albo forumowy czat.

[iceberg]

Gdzie jest forumowy czat? Jakoś nie mogę na niego trafić

http://beztabu.com/showthread.php?t=40273

[Sollat]

Kiedyś zdaje mi się słyszałem takie odgłosy idąc na zakupy (musieli mieszkać na parterze czy coś), ale że biały dzień i w zasadzie środek osiedla to mnie to głównie rozbawiło i troszkę zainteresowało.


Nigdy nie słyszałem w bardziej intymnej sytuacji, gdy w ogóle miałoby potencjał do podniecenia.

[Solskjaer]

Oj tak...Chociaż bywało to też irytujące gdy przez to się przebudziłem.

[lee]

Dużo zależy od sytuacji, pory dnia, zajęcia etc.
Czasem to potrafi podniecić, czasem irytuje.
A czasem może być irytujące dla innych, zwłaszcza, gdy ściany okazują się nie być grube i ktoś mieszkający po ich drugiej stronie domaga się uciszenia, bo spać nie może

W zasadzie podpisuję się pod tym całkowicie. Wszystko zależy od sytuacji. Słuchanie odgłosów seksu może wzbudzać skrajnie odmienne emocje.
Np.:
Kiedy mamy ochotę i pozytywną perspektywę - podniecenie
Kiedy mamy ochotę i brak perspektyw - zazdrość (i wkórw)
Kiedy chcemy spokojnie zasnąć - wkórw (tylko wkórw)
itd...

Kiedyś będąc w hotelu słyszałem bardzo osobliwe odgłosy miłości. Jęczał facet ale trudno było w zasadzie zidentyfikować czy stara się kosztem ogromnego wysiłku zadowolić swoją partnerkę czy po prostu walczy z potwornym zatwardzeniem.
Tylko miarowe stukania łóżka o ścianę zdradzały, że to jednak opcja pierwsza była...

[Novaja]

Jęczał facet ale trudno było w zasadzie zidentyfikować czy stara się kosztem ogromnego wysiłku zadowolić swoją partnerkę czy po prostu walczy z potwornym zatwardzeniem.

Przyznaję, czasem odgłosy potrafią być co najmniej wątpliwe, a niekiedy budzą po prostu śmiech

Świat jest cholernie mały, @Novaja

Nie taki mały, jak Ci się wydaje

[Zwyczajnie]

Zdecydowanie temat dla mnie! Mam mega wyuzdanych sąsiadów, co mi niekoniecznie przeszkadza i czasem mam ochotę do nich dołączyć. Nie raz mnie podniecili..

[iceberg]

Aż żal, że nie jesteśmy sąsiadami , my też do cichych nie należymy ale jakoś nikt z sąsiadów nie proponował... inna sprawa, że w najbliższym słuchowo otoczeniu nie mamy pasujących nam wizualnie do takich zaproszeń. Zatem na 100% Zwyczajnie nie jest naszą sąsiadką .
A czy nas to podnieca? Owszem, szczególnie przy zabawach w większym gronie, gdzie bodźce słuchowe są dodatkowo w zasięgu wzroku a czasem i dotyku

[Zwyczajnie]

Aż żal, że nie jesteśmy sąsiadami , my też do cichych nie należymy ale jakoś nikt z sąsiadów nie proponował... inna sprawa, że w najbliższym słuchowo otoczeniu nie mamy pasujących nam wizualnie do takich zaproszeń. Zatem na 100% Zwyczajnie nie jest naszą sąsiadką .
A czy nas to podnieca? Owszem, szczególnie przy zabawach w większym gronie, gdzie bodźce słuchowe są dodatkowo w zasięgu wzroku a czasem i dotyku

Ice, nie proponowali bo być może im wstyd zapytać a ochotę mają. Kto wie. Ich strata :-)

Ja też na tyle odważna nie jestem, by pójść... Chociaż ona mi wizualnie nie pasuje, on jest niczego sobie.

Szkoda szkoda, byłabym dobrą sąsiadką. Cukier czy sól pożyczała

[TomaszCracow]

Kurcze bardzo mnie podnieca jak słyszę, że ktoś uprawia seks. Na poprzednim mieszkaniu wszystko było słychać przez ściana, a w łazience to już wogle. Odgłosy jakie wydawała sąsiadka powodowały, że stawał mi w momencie, aż chciało się do nich dołączyć. Z drugiej strony takie sąsiedzkie zabawy byłby super, bo mieszkańcy za ścianą jedną czy druga niczego sobie są Jakby tylko chcieli to na pewno na jednym razie by się nie skończyło

[zabiegany]

Zwykle nie słyszę bo mieszkam w domku albo w hotelach ale pamietam sytuację jak mieliśmy z żoną przymusową miesięczną rozłąkę i mieszkając w bloku z wielkiej płyty słyszałem zza ściany wyrazy zadowolenia młodej sąsiadki. Miała łóżko tuż za ścianą przy której spałem i używała go regularnie ze swoim facetem. Traumę przeżyłem i mało mnie nie rozniosło
Obecnie wkurzają mnie dźwięki uprawianego przez kogoś seksu jeśli nie ma możliwości się przyłączyć

[Poszukiwacz88]

Wiele takich przypadków nie miałem, ale zdarzyło się usłyszeć jęczącą sasiadkę z dołu. Nie miałem nic przeciwko, a wręcz przeciwnie

[Cuck]

Jasne, a najbardziej gdy słyszę swoją z innym...

[BeeS]

Hmmm...podnieca mnie to w miejscach nowych np. hotele i ogólnie gdzie tych ludzi nie kojarzę ...same dźwięki ale nie w bloku...tu ludzi kojarzę , średnio atrakcyjni raczej i ich jęki też jakieś takie blleeee.