W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Przypadki z życia wzięte

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • upocone jajka
    Banned
    • May 2009
    • 5151

    #31
    pacjent pacjentem ale lekarze też lepsi nie są


    mi na rehabilitacje po złamanej łapie specjalista kazał uszyć na drutach skarpety jak dalej nie bede mógl w pełni ruszać kazał uszyć..... sweter to wszystko w czasie L4

    drugi przypadek znajoma kumpla (tym razem dunka, że nie tylko obcokrajowcy są zbywani) ze stanem przedzawałowym kazał jej biegać

    kolejnej lasce też dunce na klasyczne objawy grypy znachor kazał zamknąc okno w pokoju bo ma zimno

    i zdecydowanie najlepszy przypadek, dziewczyna miała uszkodzone wiązadła w kolanie, zwija sie z bólu. lekarz coś jak u nas rodzinny, bierze z półki ksiązke, szuka działu z kolanami, patrzy na obrazki coś czyta bo czym zamyka, rysuje oś XY jakiś wykres i mówi coś w stylu że "za dwa lata przestanie boleć i on nic nie moze pomóc" dopiero gdy człowiek podwiął rękawy fest wpadł na pomysł (nie sam) że można z takim problem iść do ortopedy, brawo!

    Skomentuj

    • PabloXM
      Gwiazdka Porno
      • Sep 2009
      • 1746

      #32
      Byłem w październiku zmienić lekarza (po osiemnastce nie przysługiwał mi już pediatra). Zlustrował mnie bezczelnie, popatrzył wzrokiem mówiącym "I po cholerę przychodzisz". Kiedy poprosiłem go o skierowanie na badanie krwi - byłem kilka razy prywatnie ale ostatni raz na NFZ sześć lat temu - stwierdził, że nic się nie zmieniło od tego czasu. Do teraz nawet mając grypę leczę się po swojemu.

      Mój drugi egzamin na prawo jazdy, siarczysta połowa grudnia ubiegłego roku. Nie dość, że egzaminator podstawił mi samochód całkiem zaśnieżony to jeszcze gołymi rękami kazał mi ten śnieg odgarniać, żebym coś widział. Napiszę tylko, że pod ścianą budynku stały nagrzane samochody, które wcześniej wróciły z miasta. Odgarnąłem, wyjechałem z placu i w 17 minucie mnie uwalił za to, że minimalnie najechałem linię ciągłą (tak wyrysowane były a kazał mi zawrócić na skrzyżowaniu). Oczywiście potem przesiadka i po powrocie mi otwarcie oznajmił, że musiał mnie za coś obrać bo brakowało mu do premii.
      Stay fresh, no matter where you are.

      Skomentuj

      Working...