W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Częstotliwość seksu

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Padre_Vader
    Gwiazdka Porno
    • May 2009
    • 2321

    #16
    Hehe, żebyś się nie zdziwił jak trafisz na taką, która będzie Cię dopuszczała od święta

    Praca umysłowa, szczególnie stresująca daje nieźle popalić. Czasami miałem ochotę rzucić to w diabły i rzeczywiście iść na jakąś budowę, do warsztatu czy chociażby na kierowcę autobusu (może mniej fizyczna, ale bez takich problemów i stresu jak w tej chwili). Potem jednak pokalkulowałem i siedzę nadal w stresie

    Ja odczułem, że niedopasowanie pod względem temperamentu czy oczekiwań w łóżku jest większym problemem w związku niż różnica poglądów, wychowania itp. Życzę wszystkim przede wszystkim dobrego dopasowania w łóżku.

    Zapity to nie chodzi o to, że czujesz się spoko. Wyprany jesteś i po jednej i po drugiej robocie, ale organizm szybciej regeneruje się po wysiłku fizycznym niż psychicznym. Poza tym wracając do domu po pracy fizycznej często pracę zostawiasz w robocie, a umysłową, często przynosisz do domu i myślisz w czasie wolnym o tym.
    Luke, ja sem twój otec - Padre Vader

    Skomentuj

    • elKoj69
      Perwers
      • Sep 2012
      • 1195

      #17
      na taką NIE MOGĘ trafić, NIE MOGĘ
      no ale(ja oczywiście teoretyzuję) zawsze zastanawiałem się jak to jest, że jest związek, biorą ludzie ślub i po kilku latach dopiero dochodzą do wniosku, że nie dopasowali się w łóżku. nie da się tego wyczuć? no kurde jak powiedzmy przez rok jedno musi namawiać wręcz drugie do seksu to chyba dalej lepiej nie będzie. muszę chyba poszukać tematu, bo ciekaw jestem.
      co do pracy- no 12 godzin na********nia przez tydzień może i nie sprawia, że czujesz się przyjemnie zmęczony, ale jakoś przyzwyczajasz się w końcu i można sobie to jakoś..nie wiem jak to nazwać. wytrenować. po tygodniu umierasz, ale jak robisz jakiś czas to wysiłek jest NIECO mniej męczący, mięśnie są do tego przyzwyczajone itd. umysłowo póki co długo nie robię, może też trzeba się przyzwyczaić, ale jak mi przyjdzie coś robić i cały czas uważać żeby się nie pomylić(choćby podświadomie) to pod koniec jestem zmęczony, mimo że tak naprawdę tylko siedziałem. nie porównywałbym po prostu tego, bo to co innego wg mnie, a pracowałem i tak i tak.
      w temacie- ukonkretnie. na pewno codziennie, jeśli taka możliwość by była. a jeśli nie to przy każdym spotkaniu. więcej niż raz
      Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.

      Skomentuj

      Working...