Czy spowiadacie się z masturbacji/seksu?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • monikaa
    Świętoszek
    • May 2006
    • 28

    #76
    w sumieto nie uważam tego osobiście za grzech bo nigdy nei robłam tego z pierwszym lepszym mój pierwszy raz był z mężczyzna którego bardzo kocham i zależy mi na nim, jest jedynym( i bedzie jedynym) któremu sie oddałam... wiec moim zdaniem nie robie nic złego, ale czasami sie z tego spowiadam ale tylko dlatego że kościół uważa to za złą rzecz

    a i jeszcze jedno: moim zdaniem to że podczas spowiedzi sie dostaje zjebe jest głupotą ksiądz może wyperswadować coś czy tam pouczać ale nie krzyczeć osobiściie nie dostałam jescze zjebki ale po czymś takim napewno bym nie chiała iśc do spowiedzi za szybko dla mnei grzechem jest to że sie uprawia sex z byle kim i dla zaspokajania potrzeb ale napewno nie z miłości!!!... bo to sposób na wyrażenie swoich uczuć i przywiązania dla Tej blizkiej osoby....

    Skomentuj

    • mirakla
      Perwers
      • Feb 2005
      • 805

      #77
      Ktosiu, czy teraz również chodzisz do spowiedzi?czy to tylko był jednorazowy przypływ pobożności???
      I hope I'll understand some day, what's the meaning of this crazy game...

      Skomentuj

      • jay
        Erotoman
        • May 2006
        • 456

        #78
        ja z niczego się nie spowiadam bo nie musze się przed nikim tłumaczyć co robie i dlaczego to moja sprawa
        .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

        Skomentuj

        • ktooooosia
          Gwiazdka Porno
          • May 2005
          • 1834

          #79
          Mirakla - teraz nie chodzę ani do kościoła, ani do spowiedzi
          Chce Cię delikatnie pieścić językiem, powoli wgryzać się w Ciebie, czuć Twój podniecający zapach...

          Moja najdroższa gumo do żucia!

          Skomentuj

          • fury
            Świntuszek
            • May 2006
            • 47

            #80
            Wczoraj bylem z dziewczyna u spowiedzi- u niej przerwa 2 miesieczna u mnie.... 2 letnia (zarowno spowiedz jak i msze) Umowilismy sie z dziewczyna ze sie wyspowiadamy z tego co robimy razem Ja poszedlem pierwszy i o dziwo nic nie powiedzial na temat tego ze uprawiam seks przedmalzenski Z kolei u mojej dziewczyny mowil ze seks przed malzenski to grzech oraz to ze powinnismy szukac delikatnosci (czyli co?? paluszki i minetka moze byc ale penetracja juz nie?? ) Ogolnie nie bylo zle.
            Sell Your soul to evil, then You will be dancing forever

            Skomentuj

            • piegusek
              Seksualnie Niewyżyty
              • May 2006
              • 265

              #81
              NIE niespowiadam sie ja nieuwazam zeby to byl grzech,w dodatku nie mam zamiaru zeby mnie rozgrzeszal czlowiek czyt ksiadz,sami sie bzykaja,maja dzieci a nam plota bzdury o moralnosci

              Skomentuj

              • TRS Broskow
                Perwers
                • Dec 2005
                • 961

                #82
                Napisał takijeden
                "Nie to nas oddziela, że nie odnajdujemy
                Boga ani w dziejach, ani w przyrodzie,
                ani poza przyrodą, lecz że tego, co jako Bóg
                czczone było, nie odczuwamy jako 'boskie',
                lecz jako politowania godne, jako niedorzeczne,
                jako szkodliwe, nie tylko jako błąd, lecz jako
                zbrodnię względem życia."
                Nietzsche, Antychryst (przeł. Leopold Staff)

                Kiedys nie wiedzialem o co mu chodzilo...
                A ja teraz nie wiem o co chodzi.

                Skomentuj

                • jay
                  Erotoman
                  • May 2006
                  • 456

                  #83
                  jak ktoś ma potrzebe to niech się spowiada jego sprawa..... ważne by żyć w zgodzie z własnym sumieniem, tylko jeszcze trzeba je mieć
                  .......bo życie to zabawa, ważne by umieć się bawić.....

                  Skomentuj

                  • bigskizo
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jan 2006
                    • 226

                    #84
                    ja od niedawna zaczalem wspolzyc z moim Skarbem,kiedy skonczylismy i minelo troche czasu powiedziala ze bedzie trzeba sie z tego wyspowiadac. no i ja tak tez zrobie pomimo iz to bylo przyjemne i sam nie uwazam do konca tego za jakies wykroczenie

                    Skomentuj

                    • Dareios
                      Gwiazdka Porno
                      • Jan 2006
                      • 1959

                      #85
                      Ja w ogóle nie uznaje czegoś takiego jak grzech. Żaden batman nie będzie mnie pouczał jak mam żyć na podstawie księgi sprzed 2000 lat którą można dowolnie interpretować ani jej autentyczności nie można być pewnym. Wychodzę z prostego założenia. Jezeli Bóg istnieje i On dał człowiekowi rozum to nie po to aby dac sobie wode z mózgu robić.
                      Mój jest ten kawałek podłogi, nie mówcie mi więc co mam robić.

                      Skomentuj

                      • Wisienka & Gandi
                        Ocieracz
                        • Feb 2007
                        • 151

                        #86
                        jasne, ze sie spowiadam ale nie popadam w paranoje, ze przed kazda niedziela ide sie wyspowiadać by móc przyjąc komunię... to by byla hipokryzja...

                        poza tym wsluchajmy sie w slowa formulki spowiedzi: "serdecznie za nie żaluję" + mocne pstanowienie poprawy (jeden z warunków ważnosci spowiedzi)... warto sie zastanowić czy naprawde sie żaluje tego cudownego sexu, ktory sie uprawialo dzien, dwa albo godzine przed spowiedzią... to jest wazne...

                        a dekalog ma to do siebie ze jest zhierarchizowany... 1 czyli najwazniejszy grzech, 10 czyli wazny ale juz mniej... sex przedmałzenski jest dopiero na 6 miejscu... za polową... bardziej przejmujmy sie zatem "wzywaniem na daremno imienia Pana Boga" co niektorym zdarza sie naprawde często... takie jest podescie do sprawy mojego znajomego księdza...
                        Last edited by Wisienka & Gandi; 22-02-07, 07:52.
                        r e l a x t a k e i t e a s y . . .

                        Skomentuj

                        • monia:P
                          Seksualnie Niewyżyty
                          • Feb 2007
                          • 287

                          #87
                          Ja wczoraj bylam u spowiedzi i stwierdzilam, ze mozna by sie z tego wyspowiadac. Ale jak zaczelam i jak ksiadz zaczal gadac, ze jeszcze dzieckiem jestem i kazania prawic, to odeszlam od konfesjonalu i stwierdzilam, ze u tego ksiedza wiecej nie sprobuje byc szczera.
                          'Nie ważne ile jest się razem...
                          Ważne jak piękne są to chwile...'

                          szczęśliwa z moim Kochanym

                          Skomentuj

                          • Wisienka & Gandi
                            Ocieracz
                            • Feb 2007
                            • 151

                            #88
                            niestety dużo zależy od spowiednika... ale tez nie zawsze jest ok wybierac sobie takiego, ktory powie nam to czego oczekujemy i jeszcze poglaszcze po glowce spowiedz to katharsis rodem z antycznej tragedii... takie jest zalozenie - oczyszczenie...

                            raz jeden ksiadz zapytal sie mnie wprost o szczegoly mojego zycia seksualnego gdy mu sie wyspowiadalam i powiedzialam o "tym" grzeszku... ale zmylam go odpowiedzia, ze Bog zna szczegoly
                            r e l a x t a k e i t e a s y . . .

                            Skomentuj

                            • aniołek21
                              Świntuszek
                              • Dec 2006
                              • 87

                              #89
                              Zaczne od tego że Bóg jest dla mnie wazny, kosciol juz troche mniej. Ogolem chcialabym chodzic do kosciola ale szatan mnie kusi Znam naprawde wspanialego ksiedza ktory jest przecudowny i wybral droge z powolania. Do spowiedzi wogole nie chodze(wyjatkowo bylam niedawno z powodu pogrzebu-zrobilam to dla tej osoby, wiem ze chcialaby zebym zjednoczyla sie bardziej z Bogiem). Nie spowiadam sie dlatego ze znam zasady:szczera spowiedz +mocne postanowienie poprawy. Jak mam isc do spowiedzi skoro wiem ze wroce do domu i juz moze bede to robila? Jaki zal za grzechy? przeciez nie zaczne sobie wkrecac ze zaluje tej przyjemnosci.
                              Wiara jest dla mnie wazna jednak zbyt ciezka do realizacji.
                              P.s. uwazam ze przegieliscie pale wobec drtulp. Kazdy ma prawo wypowiedziec tu swoje poglady. W zamian dostal wiazanke jakim to jest frajerem itp. Myslalam ze to wlasnie forum cec***e sie pelna toleracja, swoboda wyrazania pogladow, przejechalam sie na was
                              Np: Naleze do osob dla ktorych higiena jest ogromnie wazna sprawa. Brzydze sie waszym rimmingiem. Jak mozna za przeproszeniem wylizac komus dupe po czym wlozyc ten brudny jezyk komus do buzi?!(podalam przyklad, nie zaczynajcie gadki na ten temat). Ale ok to wasza sprawa, nie wchodze na tematy z tym zwiazane, nie krytykuje was. Ludzie troche tolerancji!!! przyszedl chlopak powiedzial ze dla niego Bóg jest najwazniejszy, kazdy go wysmial, zgnoil gdyby w innym temacie zaczal opowiadac jak to trzaska minetki kazdy by mu przyklasnal co z wami?!?!?

                              Skomentuj

                              • Iwo_79
                                Świętoszek
                                • Feb 2007
                                • 27

                                #90
                                kiedyś przeczytałem tą czarną ksiażeczkę którą dziadek nosi na mszę i.... i wg niej grzeszę cały czas, 24h/dobę 7 dni w tygodniu itd... myślą, mową i uczynkiem... (a nikogo nie krzywdzę, nie zabijam, nie obrazam) ...więc dałem sobie spokój z taką religią.

                                jak jeszcze mnie za młodych lat mama wyganiała do kościoła to nigdy nie spowiadałem się z masturbacji (bo na sex byłem za młody) ...jakoś mimo wszystko głupio mi było o tym powiedzieć nieznajomemu facetowi w sutannie.
                                "...opinia publiczna to dziwka..." - Napoleon

                                Skomentuj

                                Working...