W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Przyszłość

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • znowuzapilem
    SeksMistrz
    • Nov 2010
    • 3555

    Przyszłość

    Zakładam nowy temat, licze na zero hejtu i dogryzania.
    Typujemy co będzie w przyszłości tzn co uważacie że się zmieni w przyszłości. Można wpisywać pierdoły typu -jak bedą wyglądały smartfony przyszłości ale głównie licze na głosy typów zmian geopolitycznych, moralności ludzkiej, technologii itp.

    Zaczynamy.

    Energia. Wydobycie ropy już dawno przekroczyło połowe światowych zasobów a kolejne bedą coraz mniej opłacalne do wydobycia (głębiny). Więc albo stan panowania ropy się przedłuży poprzez przejęcie przez kogoś narazie neutralnej Arktyki (co wiąże się na bank z konfliktem ponieważ wiele państw ma na nią chrapke).
    Albo baterie litowo jonowe dużo szybciej niż się niektórym wydaje zawojują swiat. I tu kolejny problem bo zasoby Litu nie są zbyt duże jeśli miały by w znacznym stopniu zastąpić rope.
    A że największe złoża Litu ma Boliwia to wnioskuje że w tym pięknym państwie powstanie "terroryzm" i któreś supermocarstwo będzie musiało wkroczyć z misją pokojową
    No chyba że władze Boliwi postąpią jak PO i sprzedadzą kraj za bezcen gdzie sie da.
    Temat jeszcze do rozwinięcia. CDN


    Kojenym tematem są drony. Typuje że za 10 lat stacjonarny monitoring praktycznie przestanie istnieć na rzecz dronów.
    Tu widze potencjał biznesowy, także jak ktoś szuka pomysłu aby stać się milionerem to inwestycja w drony to czysty zysk.
    Dla mnie to jednak nie jest pozytywna zmiana bo wszystko wskazuje na to że świat będzie wyglądał jak z wizji Orwella.
    W wojsku oczywiście wielu pilotów będzie niepotrzebnych bo drony dużo tańsze i nie trzeba szkolić latami pilota. Dron samolot, dron śmigłowiec, dron czołg... Za kilkadziesiąt lat to będzie standard.Wojna przeniesie się w programy i soft do dronów.

    Jestem ciekaw przyszłości internetu. Bo z jednej strony uważam że prędzej czy później państwa będą chciały cenzurować i systematycznie zmniejszać dostęp ludzi do internetu a z drugiej jest chyba już za późno żeby dać rade na jakiekolwiek kroki (patrz manifestacje ws. Acta czy obecnie Węgry).
    0statnio edytowany przez Astraja; 22-11-14, 16:49. Powód: literówka
    Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5111

    #2
    Hmm, ja z telefonu więc na razie krótko do poruszonych tematów.
    Pierwsze czyli ropa. Z tego co kojarze to wieszczono wyczerpanie zapasów ropy już 40 lat temu o ile się nie mylę. To chyba była jedną z przyczyn kryzysu paliwowego którego ofiarą padły amerykańskie krazowniki szos. Okazuje się że znaleziono nowe źródło ropy, łupki i chyba to jest przyczyną obecnego spadku cen na rynkach. Wydaje mi sie, że paliwa kopalne jeszcze sporo czasu będą wiodły prym. No chyba, że zostaną odkryte nowe ogniwa słoneczne o większej wydajności albo nowa technologia magazynowania energii. Pojemność aku litowych pomimo ciągłej poprawy nie jest jednak duża. No ale temat przyszłości.

    Drony, pomysł faktycznie rozwojowy. Myślę ze jesli rozprzestrzenia się jak przewiduje ZZ to powstanie nowy rodzaj ataków, nie bezpośrednio na drony tylko hakerskie wlamania w ich oprogramowanie... Cel zniszczenie, lub przejęcie kontroli nad dronem lub przesylem informacji z niego.

    Zablokowanie internetu czy jego kontrola to raczej mrzonki dyktatorów. System powstał właśnie jako odporny na zakłócenia z jednej strony, czy nawet częściowe zniszczenie infrastruktury. Obecnie jest nieporównywalnie bardziej rozbudowany i mysle że to tylko kwestia środków aby każde ograniczenie obejsc. Coś jak dzin wypuszczony z butelki...
    Pomijam kontrolę przez organy państwowe jaką Chinach, bo to utrudnienie dla szeregowego obywatela ale dla zorganizowanych grup już chyba nie stanowi problemu zeby to obejsc. Ale tu powinien wypowiedziec się ktoś bardziej kompetenty w kwestii sieci.

    A od siebie podrzuce kolejny temat: biotechnologia w rozumieniu sprzegania układów elektronicznych z tkankami luzdzkimi (chyba najbardziej właściwą nazwą będą cyborgi). Protezy zmysłów wzroku, słuchu. Być może poszerzenie percepcji o inny zakres widma np. podczerwień czy minaturowe radary... Wiem, brzmi jak fantastyka ale jakieś pracę nad biochipami trwają
    0statnio edytowany przez iceberg; 22-11-14, 21:37.
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • Ygreko
      Erotoman
      • Sep 2006
      • 557

      #3
      Zależy o jakim zakresie przyszłości mówimy. Skupie się na tej które jest najbliższa czyli do roku 2040.
      1. Paliwa i energetyka. Będziemy dalej ciurkac ropę. Coraz mniej , za oraz większe pieniądze ale nadal. Pojawi sie jeszcze większe parcie na energetykę odnawialna i to w takiej skali jak Tama Trzech Przełomów. Wzrośnie znaczenie idei prosumenta i energetyki rozproszonej.
      2. Nic nam z litu, akumulatorów jeśli nie ma czym ich naładować. Olbrzymie połacie saharyjskie az sie proszą o panele słoneczne i przesyłanie energii dalej. Ten megazasób energii może spowodować ze Afryka stanie sie kontynentem nr 1.
      3. Obecna geopolityka jest bardzo umowna. Sami macie to na przykładzie Krymu gzie przejęto teren niemal bez ani jednego strzału. Dlatego należy dążyć do powstania dużych społeczeństw jednorodnych ale nadal w dialogu z innymi. Pojedyncze byty zostaną bardzo szybko pochłonięte prez wiesze, prędzej czy później.
      4. Rozwój dronów to nie jest takie proste i oczywiste. Nadal sa to urządzenia raczej eksperymentalne. Tak samo jak robotyka i sztuczna inteligencja nie weszła pod strzechy - nawet ten samojezdny odkurzacz to nie jest to. Do 2040 będzie to nadal ciekawostka. Pojawia się na pewno silne regulacje kto i do czego może ich używać.
      5. Prywatność - pęknie bańka prywatności, wyrasta właśnie pokolenie jej całkowicie pozbawione. Te pokolenie nie będzie znało czegoś takiego jak prywatność a tym samym pojawi się jeszcze większe przyzwolenie dla wszystkiego. Koło 2040 społeczeństwa będą podzielone nie tylko ekonomicznie ale i mentalnie, poniewaz zostana wychowane na globalnych zasadach nie tylko jako odbiorca treści ale jej twórca. Modyfikowanie gustów i potrzeb bedzie działac niczym fala sejsmiczna przemierzająca przez świat.
      6. Drony bojowe nie bedą miały wiekszego znaczenia i szybko zostana zdelegalizowane a kazde UFO bedzie usuwane przez patrolujace jednostki. Wojny na drony nie będzie. Duzo gorsza wojna nas czeka,predzej czy później ale wojna społeczna. Już dzis nie radzimy sobie z konfliktami o pietruszkę. Walczyć będzie nie zawodowa armia grupy manifestantów w walkach na racje. A że Takie walki nie kończa sie dobrze to sami wiecie.
      7. Sam internet przejzie do kolejnej generacji gdzie nei stanie sie narzedziem ale... czescia zycia. W internecie będzie wszystko. Wszystkie dane do których bedzie dostęp - to ten brak prywatności. Staniemy przed problemem weryfikacji danych i ich gromadzeniem. 30 lat temu ało kto zbierał gazety i je jakoś składował. Dziś każdy z nas zbiera a jednocześnie produkuje gigabajty danych takich jak choćby zdjęcia z wakacji. Internet zamieni się w smietnik w któ®ym będą olbrzymie sieci wewnętrzne - choćby tak jak FB czy podział świata na używających Google i używających Yandex. W efekcie siec stanie sie samoczynnie podzielona. Internet powinien łaczyć usługi a nie dzielić.
      Ja sie martwię o takei rzeczy jak życie w pełnej szczęśliwości i dobrobycie. Zakładając ze jednak nie wydarzy sę żadna katastrofa to nie obawiacie sieze za te kilkadziesiąt lat my ludzie nie będziemy meli nic do roboty? Moze niew Afryce czy Azji Środkowej ale w naszym położeniu. Jak już wybudujemy te wszystkie drogi, napędzimy pendolino to czym mamy sie zajmować? Edukacja postępuje coraz wolniej. Coraz mniej miejsca bedzie dla wykształconych coraz wiecej bedzie usług które bedą realizowac nasze potrzeby - choćby te najdziwniejsze. Nie zdziwię sie jak już jest aplikacja które pozwala pokazywać najbliższa prostytutkę w okolicy.
      Inna rzecz to jeszcze zemsta wielkiego przemysłu, tony smieci, wychodzace skazenia na róznych terenach, awarie przemysłowe. TO będzie coraz czestrze, coraz częsciej będziemy cierpiec na nowtwory. Obstawiam ze pod koniec wieku smierc z przyczyn starosci stanie sie rzadkoscia.

      Skomentuj

      • Cicho_sza
        Erotoman
        • Apr 2012
        • 668

        #4
        A ja myślę, że gdzieś do stu lat każdy człowiek z prawkiem będzie miał latający samochód i wreszcie skończą się korki!
        Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
        Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
        Bo jestem sprytna i wybitna
        Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.

        Skomentuj

        • KoneserSmaków
          Erotoman
          • Jan 2012
          • 560

          #5
          Napisał Cicho_sza
          A ja myślę, że gdzieś do stu lat każdy człowiek z prawkiem będzie miał latający samochód i wreszcie skończą się korki!
          Nie byłbym tego taki pewien zobacz co jest z samolotami, każdy lata w korytarzach i bardzo często są duże opóźnienia z powodu nadmiernego tłoku, co wydaje się absurdalne, ale jest prawdziwe

          Skomentuj

          • Ygreko
            Erotoman
            • Sep 2006
            • 557

            #6
            Przy lataniu indywidualnym jest jedna rzecz której nikt nie wział pod uwagę przy dużym ruchu - ze nie sposób hamować w locie więc odległości miedzy poszczególnymi obiektami muszą być gigantyczne Tak to jest jak rozpatruje sie wyłącznie kryterium jakościowe a nie ilościowe.

            Skomentuj

            • Cicho_sza
              Erotoman
              • Apr 2012
              • 668

              #7
              Ojeju... nie niszczcie mi marzeń! Zawsze wyobrażałam sobie siebie za 70 lat, jako leciwą staruszkę w podniebnym pojeździe, jak pędzi z wiatrem w siwych włosach w niebiańskich przestworzach...
              Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
              Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
              Bo jestem sprytna i wybitna
              Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.

              Skomentuj

              • barmetr
                Perwers
                • Feb 2009
                • 1399

                #8
                Przyszłość tej części Europy należy do Romów, bo tylko oni rozmnażają się, niezależnie od koniunktury gospodarczej i od swojej zamożności. Przykład najlepszy to Węgry.
                Ale najbardziej wyraziście widać to było na Ukrainie. Przez 20 lat istnienia tego "państwa" liczba ludności leciała na łeb na szyję. Wzrosła liczba ludności tylko jednej narodowości - narodowości romskiej. I to czterokrotnie.

                Skomentuj

                • Dopefiend
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Aug 2012
                  • 188

                  #9
                  Już teraz życie przypomina rzeczywistość Orwella - wszechobecne kamery, monitoring sieci, etc. Drony jeszcze to spotęgują.

                  Oczywiście nasycenie armii robotami już ma miejsce i cały czas będzie się zwiększało. Z tym, że tak jak jest to od początku świata, to i tak brudna robota była jest i będzie domeną piechoty - fakt że naszpikowaną elektroniką

                  Kolejny problem przyszłości to nasza prywatność - będzie to rzecz bardzo pożądana i bardzo kosztowna za jakiś czas...

                  Surowce się kończą, a potrzeby rosną...tak myślę, że doprowadzi to do wojen o surowce i to nie tylko w sensie militarnym, ale np. ekonomicznym. Zresztą obecnie już co silniejszy na tej planecie kładą łapę na ważniejszych zasobach...

                  Zmierzch cywilizacji euroatlantyckiej - tak, myślę, że hegemonia Starej Europy (zachód) i USA, powoli się kończy, niestety. Przyszłość to Azja (Chiny głównie) i świat arabski, niestety.
                  USA to obecnie pogrążony w kryzysie duch dawnego imperium.
                  Powoli tracą też rolę tzw. policjanta świata
                  Europa pogrążona w dobrobycie i wszechobecnej demokracji nie jest w stanie powstać i walczyć w obronie swoich idei...

                  Pozatym problemem społeczeństw tzw. wysokorozwiniętych jest z jednej strony duży odsetek ludzi starszych, którzy dzięki dobrej opiece medycznej długo żyją i ruinują ZUS a z drugiej strony brak w tych krajach wystarczającego przyrostu naturalnego.
                  Niedługo więc rdzenni Niemcy to będzie garstka staruszków, a Niemcy jako państwo będą kalifatem

                  No i pozostaje też taki mały problem zwany overpopulation - jest nas wszystkich za dużo. Na ziemi coraz bardziej tłoczno a alternatyw brak póki co; na Marsa daleko a podwodnych kolonii też narazie nie ma (ziemia to przecież obszarowo 75% wody)

                  Generalnie przyszłość nie daje dużych nadziei...

                  Skomentuj

                  • iceberg
                    PornoGraf
                    • Jun 2010
                    • 5111

                    #10
                    O, własnie... Dopefiend poruszył temat przeludnienia. Sprawa o tyle interesująca, że jednak spore połacie ziemi są "niezagospodarowane" czyli w sumie mieszkamy na powierzchni mniejszej niż wygląda z podziału pomiędzy lądy a morza. Obawiam się, że zmiany klimatyczne ograniczą jeszcze bardziej obszary w których można się osiedlać i nasycenie ludźmi na kilometr kwadratowy osiągnie punkt krytyczny, oznaczający wybuch albo konfliktu albo epidemii.
                    No i epidemie - ostatnie wydarzenia dotyczące eboli świadczą jasno, że przy obecnym poziomie skomunikowania świata powstanie pandemii jest bardzo realną groźbą, co może oznaczać szybką redukcję populacji...
                    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                    Skomentuj

                    • Ygreko
                      Erotoman
                      • Sep 2006
                      • 557

                      #11
                      Tylko 13% powierzchni globu nadaje się do zamieszkania.

                      Skomentuj

                      • znowuzapilem
                        SeksMistrz
                        • Nov 2010
                        • 3555

                        #12
                        Napisał Ygreko
                        2. Nic nam z litu, akumulatorów jeśli nie ma czym ich naładować. Olbrzymie połacie saharyjskie az sie proszą o panele słoneczne i przesyłanie energii dalej. Ten megazasób energii może spowodować ze Afryka stanie sie kontynentem nr 1.
                        Afryka jest kontynentem postkolonialnym a to nie zmieni się chyba już nigdy. Niestety żaden czarnoskóry przywódca nie jest w stanie stworzyć klimatu by Afryka się rozwijała. Panele słoneczne tak ale na zasadzie "kradzieży energii" tak jak z surowcami.
                        Napisał Ygreko
                        4. Rozwój dronów to nie jest takie proste i oczywiste. Nadal sa to urządzenia raczej eksperymentalne. Tak samo jak robotyka i sztuczna inteligencja nie weszła pod strzechy - nawet ten samojezdny odkurzacz to nie jest to. Do 2040 będzie to nadal ciekawostka. Pojawia się na pewno silne regulacje kto i do czego może ich używać.
                        6. Drony bojowe nie bedą miały wiekszego znaczenia i szybko zostana zdelegalizowane a kazde UFO bedzie usuwane przez patrolujace jednostki. Wojny na drony nie będzie. Duzo gorsza wojna nas czeka,predzej czy później ale wojna społeczna. Już dzis nie radzimy sobie z konfliktami o pietruszkę. Walczyć będzie nie zawodowa armia grupy manifestantów w walkach na racje. A że Takie walki nie kończa sie dobrze to sami wiecie.
                        Jeśli chodzi o zdolność bojową dronów to masz racje, jest bardzo ograniczona w starciu dwóch równorzędnych przeciwników/mocarstw. Jednak obecne konflikty zbrojne wyglądają jak na satyrycznym obrazku (samolot za miliard dolarów naprowadza i zrzuca rakiete za milion dolarów na szałas o wartości 7 dolarów) i drugą stroną zbrojną są wieśniacy. A w takich warunkach dron jest wręcz idealny. Zresztą USA już dawno swoje działania powietrzne w afganistanie oparła na uzbrojonych dronach.
                        Patrząc jak rozwinęły się telefony komórkowe przez 12 lat to dla dronów za 10 lat bedzie trzeba tworzyć specjalne regulacje prawne. Wspomniałeś że wojna będzie się opierała nie na armiach tylko na manifestujących grupach - tu równiez drony to idealny przeciwnik. F16 czy Apache średnia sobie poradzą w bitwach miejskich. Patrz Marsz Niepodległości. Rok temu policja i tvn używali dronów. W tym roku ciekawostka- zabroniono komukolwiek korzystać z dronów prócz dronów policyjnych.
                        Napisał Ygreko
                        Zakładając ze jednak nie wydarzy sę żadna katastrofa to nie obawiacie sieze za te kilkadziesiąt lat my ludzie nie będziemy meli nic do roboty? Moze niew Afryce czy Azji Środkowej ale w naszym położeniu. Jak już wybudujemy te wszystkie drogi, napędzimy pendolino to czym mamy sie zajmować? Edukacja postępuje coraz wolniej. Coraz mniej miejsca bedzie dla wykształconych coraz wiecej bedzie usług które bedą realizowac nasze potrzeby - choćby te najdziwniejsze.
                        To bardziej grozi krezusom. Co ma do roboty ktoś kto wszystko ma i wszystko może mieć. Póki istnieje Lamborgini Aventador zwykły człowiek zawsze będzie miał co robić
                        Napisał Ygreko
                        Inna rzecz to jeszcze zemsta wielkiego przemysłu, tony smieci, wychodzace skazenia na róznych terenach, awarie przemysłowe. TO będzie coraz czestrze, coraz częsciej będziemy cierpiec na nowtwory. Obstawiam ze pod koniec wieku smierc z przyczyn starosci stanie sie rzadkoscia.
                        To moim zdaniem jest jeden z głównych powodów dzięki którym możemy zniknąć jako ludzkość. Ogrom metali ciężkich, pestycydów i innego szajsu już dawno dostał się do łańcucha pokarmowego. Fabryka-rzeka-ocean-ryba-foka-niedźwiedź polarny... Taka bomba zegarowa. Strach jeść tuńczyka skoro stężenie ołowiu jest większe kilkaset razy niż to było jeszcze 35 lat temu.

                        Napisał Dopefiend
                        Pozatym problemem społeczeństw tzw. wysokorozwiniętych jest z jednej strony duży odsetek ludzi starszych, którzy dzięki dobrej opiece medycznej długo żyją i ruinują ZUS a z drugiej strony brak w tych krajach wystarczającego przyrostu naturalnego.
                        Niedługo więc rdzenni Niemcy to będzie garstka staruszków, a Niemcy jako państwo będą kalifatem
                        Taki paradoks. Im większy dobrobyt i stabilność finansowa tym mniej dzieci. Któryś raz to już powtarzam że apogeum naszych możliwości społecznych już dawno osiągneliśmy a teraz pikujemy w dół.
                        Jak w tym eksperymencie ze szczurami.

                        Napisał iceberg
                        Hmm, ja z telefonu więc na razie krótko do poruszonych tematów.
                        Pierwsze czyli ropa. Z tego co kojarze to wieszczono wyczerpanie zapasów ropy już 40 lat temu o ile się nie mylę. To chyba była jedną z przyczyn kryzysu paliwowego którego ofiarą padły amerykańskie krazowniki szos. Okazuje się że znaleziono nowe źródło ropy, łupki i chyba to jest przyczyną obecnego spadku cen na rynkach. Wydaje mi sie, że paliwa kopalne jeszcze sporo czasu będą wiodły prym. No chyba, że zostaną odkryte nowe ogniwa słoneczne o większej wydajności albo nowa technologia magazynowania energii. Pojemność aku litowych pomimo ciągłej poprawy nie jest jednak duża. No ale temat przyszłości.
                        Ale z tego co wiem zużycie paliw kopalnianych cały czas rośnie. I nie poprawia tego żadne bajery typu start/stop czy downsizing engine. Zasoby są ale są na coraz trudniejszych terenach (głębiny oceanów). Więc kiedyś to musi się załamać i wyschnąć.
                        Napisał iceberg
                        A od siebie podrzuce kolejny temat: biotechnologia w rozumieniu sprzegania układów elektronicznych z tkankami luzdzkimi (chyba najbardziej właściwą nazwą będą cyborgi). Protezy zmysłów wzroku, słuchu. Być może poszerzenie percepcji o inny zakres widma np. podczerwień czy miniaturowe radary... Wiem, brzmi jak fantastyka ale jakieś pracę nad biochipami trwają
                        Wydaje mi się że ta dziedzina by szybciej ruszyła podczas jakiegoś poważniejszego konfliktu zbrojnego choć z drugiej strony cieżko sobie nawet wyobrazić na czym by polegała w dzisiejszych czasach otwarta wojna między mocarstwami.
                        Ewentualny rozwój tej dziedziny ciekawe o ile lat wydłuży wiek ludzi. Zus pewnie zaciera ręce
                        Tak blisko tego tematu ja sie zastanawiam w jakim kierunku pójdzie genetyka i "rozkodowanie" ludzkiego DNA. Dzieci miliarderów bedą skrupulatnie dobierane z najlepszych genów, nie obciążone żadnymi chorobami i Bóg wie co jeszcze. Może to spowodować wydzieleniem się dodatkowej rasy superludzi - bogatych i doskonałych.



                        A o efektach pracy wielkiego zderzacza atomów ktoś słyszał/czytał? Coś zbyt cicho jak na takie przedsięwzięcie, nie uważacie? Albo wyszedł jeden wielki klops albo o czymś nie informuja opinii publicznej.
                        0statnio edytowany przez znowuzapilem; 24-11-14, 22:41.
                        Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                        Skomentuj

                        • iceberg
                          PornoGraf
                          • Jun 2010
                          • 5111

                          #13
                          Z tego co kojarze to ten superzderzacz projektowany w USA nie wypalił i przerwano budowę bo za drogo wychodziły badania. Natomiast w CERN podobno udało się złapać bizon Higgsa. O tym było dość głośno, natomiast wyniki oczekują na potwierdzenie w innych badaniach, ale to musze sprawdzić
                          Żeby zejść niżej w budowie materii trzeba będzie energii o co najmniej rząd większej, która miał dostarczyć ten nowy z USA. Na razie skończyły się chyba możliwości że względów finansowych. Teorie są ale oczekują na potwierdzenie, na razie stoimy pod ścianą z betonu wyposażeni w packe na muchy...

                          EDIT: bozon Higgsa na pewno został wykryty w lipcu 2012 i potwierdzono w kwietniu 2013
                          0statnio edytowany przez iceberg; 25-11-14, 20:53.
                          Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                          Skomentuj

                          • Bobi25
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Jul 2009
                            • 395

                            #14
                            brojnego choć z drugiej strony cieżko sobie nawet wyobrazić na czym by polegała w dzisiejszych czasach otwarta wojna między mocarstwami.
                            Na wymianie ciosów nuklearnych. To też już od dłuższego czasu do niej nie doszło i z prawdopodobnie nie dojdzie w przyszłości. O konsekwencjach takiego konfliktu nie trzeba się rozpisywać. Każdy zna możliwości broni termojądrowej.

                            Odnośnie przyszłości to może wreszcie uda się osiągnąć kontrolowaną reakcję termojądrową pierwiastków lekkich. To byłaby rewolucja w energetyce jądrowej.
                            0statnio edytowany przez Bobi25; 25-11-14, 20:04.

                            Skomentuj

                            • znowuzapilem
                              SeksMistrz
                              • Nov 2010
                              • 3555

                              #15
                              Napisał iceberg
                              Z tego co kojarze to ten superzderzacz projektowany w USA nie wypalił i przerwano budowę bo za drogo wychodziły badania. Natomiast w CERN podobno udało się złapać bizon Higgsa. O tym było dość głośno, natomiast wyniki oczekują na potwierdzenie w innych badaniach, ale to musze sprawdzić
                              Żeby zejść niżej w budowie materii trzeba będzie energii o co najmniej rząd większej, która miał dostarczyć ten nowy z USA. Na razie skończyły się chyba możliwości że względów finansowych.
                              Myślałem że superzderzacz to ten z CERN bo chyba nie ma większego?? W każdym razie spodziewałbym się wiekszej ilości sukcesów w badaniach za taką kase niż potwierdzenie cząsteczki Higgsa.

                              Napisał Bobi25
                              Na wymianie ciosów nuklearnych. To też już od dłuższego czasu do niej nie doszło i z prawdopodobnie nie dojdzie w przyszłości. O konsekwencjach takiego konfliktu nie trzeba się rozpisywać. Każdy zna możliwości broni termojądrowej.
                              Nie sądze. Użycie przez kogokolwiek atomu jest równoznaczne z samobójstwem. Wydaje mi się że można to rozpatrywać jedynie w teorii.


                              Co do dronów. PKP Cargo już używa dronów z termowizyjną kamerą do monitoringu składów węgla na Śląsku.
                              Za 10 lat żeby być anonimowym bedzie trzeba kanałami chodzić jak szczury.
                              Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                              Skomentuj

                              Working...