o fistingu marzę regularnie ale próbować nie chcę, nawet nie tyle obawiam się bólu co możliwości permanentnego rozciągnięcia cipki, a tego nie chcę bo mam ciasną i wolę by tak pozostało. Dzięki temu nie mam potrzeby bycia penetrowaną przez wielkiego czarnego kutasa a i swojemu panu potrafię dużo przyjemności dostarczyć.
Natomiast ginekologia jak najbardziej. Do moich ulubionych spełnionych fantazji należą bycie zakneblowaną, i w pozycji na dłoniach i kolanach spenetrowaną przez wziernik. Później mój pan dodał hak analny (bolało od samego patrzenia), obrożę i klamerki z obciążnikami na wargach sromowych i sutkach. A czego się w ogóle nie spodziewałam, na sam koniec ów dominator związał mi z tyłu ręce tak że musiałam położyć głowę i tak zostałam z wypiętym ku górze tyłkiem, z tym wziernikiem, hakiem i klamerkami. To chyba bardziej pod bdsm podchodzi ale oglądanie pochwy dzięki wziernikowi było również doznania... Boskie.
Natomiast ginekologia jak najbardziej. Do moich ulubionych spełnionych fantazji należą bycie zakneblowaną, i w pozycji na dłoniach i kolanach spenetrowaną przez wziernik. Później mój pan dodał hak analny (bolało od samego patrzenia), obrożę i klamerki z obciążnikami na wargach sromowych i sutkach. A czego się w ogóle nie spodziewałam, na sam koniec ów dominator związał mi z tyłu ręce tak że musiałam położyć głowę i tak zostałam z wypiętym ku górze tyłkiem, z tym wziernikiem, hakiem i klamerkami. To chyba bardziej pod bdsm podchodzi ale oglądanie pochwy dzięki wziernikowi było również doznania... Boskie.
Skomentuj