Zapach i smak kobiety... asslick, pussylick, piss...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wiarus
    SeksMistrz
    • Jan 2014
    • 3264

    #31
    Po znieczuleniu porcją Surstroemmiga - zapewne.
    Tylko pokaż mi taką, która da do siebie podejść po takiej kuracji.
    "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
    James Jones - Cienka czerwona linia

    Skomentuj

    • pinek81
      Banned
      • Jun 2009
      • 144

      #32
      a weźź... przypadkowej latarnicy natartej surstromingiem... ja *******ę a.. łee wsteczny mi się włącza XD
      Last edited by Kalilah; 07-06-18, 06:36.

      Skomentuj

      • wiarus
        SeksMistrz
        • Jan 2014
        • 3264

        #33
        Dobra, odpuśćmy kiszone śledzie, bo się komuś przyśni.
        Jako sterany życiem "wylizywacz", posiadający już zaczątki zakoli tworzących się od wycierania damskich ud /czym się nie ma powodu szczycić/, powiem tak:
        wszystko zależy od zamiłowań i możliwości, ale:
        najfajniejsze jest, gdy oferowane zapachy i smaki uaktywniają się wraz z narastającym podnieceniem. Myślę tu o zarówno o "konsumencie", jak też osobie "konsumowanej".
        Milo jest czuć, że starania stają się pełną paletą zmysłów.
        A to, jest możliwe tylko i wyłącznie po solidnej kąpieli /coś w rodzaju startu z poziomu 0 /.
        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
        James Jones - Cienka czerwona linia

        Skomentuj

        • olimar
          Świętoszek
          • Sep 2015
          • 23

          #34
          Cóz, moim zdaniem wylizywanie kobiecej muszelki i dupki to czysta przyjemnosc. Uwielbiam tez wkladac jezyczek we wszyskie jej i zakamarki... a i wiecej

          Ale zgadzam sie - sporo zalezy od feromonów. Jak smak nie pasuje, nie ma co się zmuszać.

          A tak poza tym, nigiena ma sporo do rzeczy

          Skomentuj

          • alexandrowski
            Świętoszek
            • Jul 2018
            • 13

            #35
            Lizanie wilgotnej cipci i soki z fiuta na jej języku a następnie głębokie pocałunki. Też wolę takie zabawy zaraz po umyciu, na pewno nie po całym dniu niemycia się.

            Skomentuj

            • Przemek_92
              Świętoszek
              • Dec 2017
              • 4

              #36
              Ja bym mógł cały dzień spędzić pod swoją partnerką. Liżąc jej cipke i dupkę Wariować językiem w środku i wyczyścić na blask ;p Najlepiej kiedy siedzi na mojej twarzy, niestety aktualnie jestem sam i robię to tylko w wyobraźni...
              Kobietę należy dobrze wypieścić!

              Skomentuj

              • Marduk666
                Ocieracz
                • Mar 2015
                • 191

                #37
                W zasadzie to chyba z moja ostatnia byla tak naprawde krecilo mnie wsadzanie jezyka w jej druga dziurke. Przy okazji przypomniala mi sie sytuacja jak po jakims tam wypiciu - a wiadomo, ze wieksze dawki alkoholu erekcji i orgazmowi nie sprzyjaja - ona sama zapytala mnie czy pamietam jak udalo mi sie dojsc poprzedniej nocy he he Niestety z pamiecia bylo gorzej niz z nocnym seksem... Okazalo sie, ze jednak doszedlem wlasnie z gleboko wbitym jezykiem w jej tylku, podobno zachlanniej i inaczej niz mialo to miejsce poprzednio. Musialo mnie to bardzo mocno podniecic i dodac twardosci jak najlepsza wiagra, w przeszlosci tak tego ze mna nie przezyla.

                Skomentuj

                • Pussy Sniffer
                  Świętoszek
                  • Nov 2019
                  • 6

                  #38
                  Zapach cipki to mój narkotyk. Ale też ogólnie zapach kobiety, szyja, włosy, obie dziurki, a nawet pachy, choćby była i spocona, ale nie tak obleśnie, tylko np. spocona z podniecenia. Mogę jeździć nosem po całym ciele i wdychać te wszystkie zapachy bez końca.
                  Nie bez powodu nazwałem się Pussy Sniffer

                  Skomentuj

                  • TomaszCracow
                    Ocieracz
                    • Sep 2019
                    • 138

                    #39
                    Kocham zapach kobiety, jest niepowtarzalny, każdy inny i niemiłosiernie podniecający.
                    Uwielbiam wąchać kobiecych aromatów przez ich majteczki, potem koniecznie trzeba posmakować muszelki i anusa, ubóstwiam zagłębiać w obie dziurki języczek. Kocham tez lizać i wąchać paszki (nawet nieogolone).
                    Szczególnie podniecająco jest gdy obie dziurki maja włoski, gdy busz jest mokrutki .... mniami Mógłbym delektować się tak godzinami w różnych pozycjach.
                    Carpe diem

                    Skomentuj

                    • mientus
                      Erotoman
                      • Feb 2019
                      • 607

                      #40
                      Moze mi sie tak trafilo ale dla mnie i smak i zapach byl kompletnie neutralny. Tak jak bym calowal czy lizal jakas inna czesc jej ciala.

                      Skomentuj

                      • wiarus
                        SeksMistrz
                        • Jan 2014
                        • 3264

                        #41
                        Mientus - nie bluźnij!
                        "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                        James Jones - Cienka czerwona linia

                        Skomentuj

                        • Lina
                          Ocieracz
                          • Aug 2019
                          • 146

                          #42
                          Muszę się trochę zgodzić z wiarus'em. Co prawda nigdy nie robiłam minety, ale mam przekonanie graniczące z pewnością, że różni się to w odczuciach od lizania/całowania/pieszczenia np. ręki, nogi, czy szyi.

                          Skomentuj

                          • wiarus
                            SeksMistrz
                            • Jan 2014
                            • 3264

                            #43
                            Co to znaczy trochę?

                            Różnice są tak ekstremalnie różne, jak między tiramisu a plackiem drożdżowym.
                            Owszem, może dla fanów ssania dużego palca u stopy są inne szczyty doznań.
                            Mało tego, powtórzę co tu kiedyś napisałem:
                            nie dość, że każda kobieta pachnie i smakuje inaczej, to jeszcze na dodatek jest wyczuwalna różnica jej nastrojów, począwszy od stopnia podniecenia.
                            Podkreślam - nie dysponuję super czułym zmysłem smaku i powonienia

                            I nie mądrzę się dalej, gdyż w końcu są to indywidualne odczucia.
                            Last edited by wiarus; 04-06-20, 00:21.
                            "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                            James Jones - Cienka czerwona linia

                            Skomentuj

                            Working...