Tweetnij
Zdecydowanie preferuje line, bardziej mnie kręci niz kajdanki.
-
-
Ostatnio chodzi za mną rżnięcie mnie w usta, gdy mam związane/spięte rece za plecami i oddaję się w pełni facetowi.
Ogólnie jestem za. Kajdanki, lina,pasek, taśma itp0statnio edytowany przez Astraja; 04-01-22, 19:42.Skomentuj
-
każdy ma jakieś swoje preferencje, jednego kręcą liny, inną osobę kajdanki, a jeszcze inną różowe kajdanki. Dlaczego część uważa, że to co akurat nie kręci nas, jest śmieszne. Mnie fabuła Greya nie urzekła, ale wiem że są kobiety, które czytały z wypiekami na twarzy. I co? Należy je wyśmiać? Bo kręci je coś innego? niech każdy się zajmie swoimi pragnieniami i ich realizacją i da się realizować innym
Ja robię to co mi daje największą przyjemność. jeśli w danej chwili mam ochotę na fisting to to robię, ale jednocześnie nie umniejszam kobiecie, której tylko kutasa do cipki wpuszcza. Jej to wystarczy, jest spełniona a o to chyba chodzi.0statnio edytowany przez JeanGrey; 07-01-22, 01:09.Skomentuj
-
Z racji nieciekawych doświadczeń (z resztą związanych z 1. razem) kajdanki odpadają, wyjątkiem są skórzane, mogą być dodatkowo wyściełane, bo bardziej komfortowe. Ale paski, krawaty, linki, bielizna, ubrania - co wpadnie w ręce w trakcie - są bardzo mile widziane. Byle nie różowe, bo mi nie do twarzy ;PKobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Kajdanki, sznurki na rękach -tak, na nogach - nigdy!
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
A na nogach dlaczego nie?
Nie kręci, przeszkadza?Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.Skomentuj
-
Przeszkadza, moim zdaniem to bezużyteczne.
Jak każda zła dziewczynka, mam swojego diabła stróża. Prowadzi mnie za rękę przez labirynty uciech.
...zamiast *******ić się na stole, ludzie narzekają, że stół jest u*******ony...Skomentuj
-
Kręci mnie zajmowanie się dziewczyną skutą kajdankami... Uwielbiam całymi godzinami masować, pieścić i ssać mokrą cipkę z wibrującym jajkiem sterowanym smartfonem w środku... Lubię patrzeć na spoconą, rozpaczliwie wijącą się i mokrą z podniecenia dziewczynę, której z cipki cieknie jak z kranu... Podnieca mnie jak po paru godzinach zabawy łóżko, ściana i stolik jest cały zachlapany a ja leżę w przemoczonej śluzem pościeli liżąc i spijając wyciekające i gęste soczki żeby później było mniej sprzątania... 😈😈😈
Skomentuj
-
Lubię kajdanki, liny i inne tego typu akcesoria, obojętnie czy mowa o wiązaniu/skuwaniu partnerki czy mnie.Skomentuj
-
Nienawidze futerkowego bajzlu. Jak dla mnie skuteczny antyseks.
Lubie kajdanki, najlepiej skorzane, wiązanie też jest świetne. No i rozporka na nogi, to jest to.
Shibari bardzo mi się podoba, z punktu osoby zwiazanej dość podniecające, ale to taki proces, ze trzeba miec na to masę czasu. Lubię patrzec na to jak ktoś wykonuje wiązanie.Najbardziej dziwacznym ze wszystkich zboczeń seksualnych jest zachowanie wstrzemięźliwości.
Może nie najładniejsza, ale w łóżku nadrabiam.
Skomentuj
Skomentuj