Ten kolega po prostu ją bzyka.
Ma danie podane na talerzu i nawet prawdopodobnie nie dostanie za nie rachunku do zaplacenia.
Grzechem jest odrzucac dary. Tam na gorze moga sie wk-r-wić na taka bezczelnosc.
Ma danie podane na talerzu i nawet prawdopodobnie nie dostanie za nie rachunku do zaplacenia.
Grzechem jest odrzucac dary. Tam na gorze moga sie wk-r-wić na taka bezczelnosc.
Skomentuj